W piecach wolno stojących najczęściej spala się suche drewno drzew liściastych, ale w niektórych modelach, wyposażonych w dodatkowy kosz, można spalać również węgiel. Dostępne są również modele z płaszczem wodnym lub z turbiną, której zadaniem jest efektywniejsze rozprowadzanie ciepła wytwarzanego przez piec po pomieszczeniu, w którym pracuje. Kozy sprawdzają się wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości zamontowania tradycyjnego kominka. Ich atutem jest to, że nie zajmują wiele miejsce i są łatwe w instalacji. Ponadto można je eksploatować w zasadzie zaraz po podłączeniu do komina, nie wymagają bowiem wykonania, zwykle kosztownej obudowy.
Do wyboru mamy piece wyprodukowane z żeliwa lub stali oraz modele z ceramicznymi panelami w różnym kolorze, przypominające stare piece kaflowe. Niektóre urządzenia wyposażone są w kurtynę powietrzną - powietrze omiata szybę powodując odsuwanie od niej ognia i dymu, co znacznie ogranicza osadzanie się na niej sadzy. Wylot spalin może być zamontowany z tyłu lub na górze pieca. Montując przepustnicę ręczną, można regulować ilość powietrza dostarczanego do komory spalania.
Piece wolno stojące, podobnie jak kominki, wymagają zabezpieczenia posadzki i ulokowanie z dala od łatwopalnych przedmiotów.
Joanna Dąbrowska
Komentarze