Zadania jakie pełnią poszczególne części końcówki komina
Pod względem konstrukcyjnym i funkcjonalnym w wystającym ponad dachem zakończeniu komina można wyróżnić trzy jego strefy - najwyższą zwaną nakrywą albo czapą, środkową będącą jej trzonem oraz dolną jako uszczelnienie przejścia przez połać dachową - najczęściej w formie obróbki blacharskiej. Muszą one spełniać określone wymagania, a zastosowane rozwiązania technologiczne i materiałowe decydują o ich funkcjonalności i trwałości.
Zwieńczenie komina czapą i nasadkami
Zależnie od konstrukcji komina oraz liczby i rodzaju kanałów element osłonowy w postaci tzw. czapy wykonuje się z gotowej, prefabrykowanej nakrywy lub tworzy indywidualnie w postaci zbrojonej, betonowej wylewki w odpowiednio uformowanym deskowaniu.
Niekiedy ze względów ozdobnych zwieńczenie komina wykonuje się jako murowane - głównie z cegły klinkierowej - w postaci dekoracyjnie ułożonych 2-3 warstw takich cegieł wysuniętych poza obrys komina. Nie jest jednak dobre rozwiązaniem, gdyż nie zabezpiecza skutecznie przed wnikaniem wody w strukturę materiału i przyczynia się do jej zaciekania na trzon komina. Przy takim wykończeniu konieczne będzie utworzenie blaszanej „pokrywki” trwale zamocowanej do komina i ukształtowanej ze spadkiem na zewnątrz obrysu.
Krawędzie nakrywy komina powinny wystawać przynajmniej 4-5cm poza jego obrys, a w czapach betonowych pod ich spodem, należy wykonać (przy krawędzi) obwodowy rowek - kapinos, który zapobiegnie podciekaniu wody na ścianki komina.
Beton użyty do budowy czapy powinien zawierać dodatek uszczelniający, co zwiększa mrozoodporność. Dodatkowe zabezpieczenia przed wnikaniem wody uzyskuje się poprzez 2-3 krotne malowanie farbą do betonu, co pozwoli również na zharmonizowanie barwy z resztą komina.
Ponieważ kanały kominowe mogą pełnić różne zadania, ich wyloty trzeba odpowiednio dostosować do pełnionej funkcji. W praktyce mamy do czynienia z trzema typami wylotów kominowych - najprostszy, pojedynczy z rurą powietrzno-spalinowej, systemowy z prefabrykowanych elementów kominowych w postaci kanału dymowego i wentylacyjnego, oraz wielokanałowy w kominach murowanych lub zespolonych z prefabrykatów.
Samodzielne przewody powietrzno-spalinowe prowadzone od kotłów gazowych z zamkniętą komorą spalania, wykonywane są również jako tworzywowe, ze stalową rurą zewnętrzną i zakończane wyprowadzoną ponad dach nasadką ze stali nierdzewnej, w której następuje rozdzielenie wloty powietrza do spalania i wylotu spalin. Dopasowany kołnierz osłania uszczelnienie przejścia przewodu przez połać dachową, dzięki czemu zestaw taki tworzy zakończenie komina spełniające wszystkie funkcje - nasady, trzony i uszczelnienia.
W przypadku zwieńczenia komina prefabrykowanego w wersji turbo, który pełni rolę przewodu powietrzno-spalinowego, ceramiczne elementy obudowy i kanału dymowego muszą być wyposażone w specjalną nasadkę pozwalająca na zasysanie powietrza i odprowadzenie spalin umieszczoną w gotowej betonowej nakrywie, a trzon zakończenia komina będzie wymagał wykończenia powierzchni np. tynkiem, okładziną ceramiczną lub blachą.
W podobny sposób wyprowadzane są przewody dymowe kominów prefabrykowanych z podłączanych kotłów na paliwo stałe, z tym, że nie wymagają nasadki rozdzielającej, a ewentualnie umieszczany jest daszek ochrony przed opadami. Kominy takie z reguły zintegrowane są z pojedynczym lub podwójnym kanałem wentylacyjnym, którego wyloty wyprowadza się z boku i wykorzystuje gotowe czapy betonowe.
W przypadku kominów wielokanałowych, z przewodami dymowymi, spalinowymi, wentylacyjnymi, a także odpowietrzeniem kanalizacji, nakrywę wykonuje się bezpośrednio na budowie z betonu tworząc otwory wylotowe dopasowane wymiarowo do zamontowania odpowiednich nasad. W przypadku kanałów wentylacyjnych rozmieszczonych dwurzędowo, nie można umieścić ich wyprowadzeń w bocznej ścianie komina, gdyż przy połączeniu przelotowym istnieje zagrożenie zasysania powietrza odprowadzanego między kanałami.
Z kolei utworzenie między nimi przegrody, grozi wstecznym wdmuchiwaniem powietrza przy powiewach wiatru jak i znacznie gorszym ciągiem grawitacyjnym. W takim układzie kanały wentylacyjne powinny być wyprowadzone do góry przez otwory w czapie i wyposażone w odpowiednie nasadki.
Czy trzeba montować nasadki kominowe?
Podstawowym celem montowania nasadek na kanałach kominowych jest poprawienie skuteczności ciągu powietrza lub spalin w poszczególnych przewodach. Przy obecnie instalowanych kotłach systemy oprowadzenia spalin czy dymu coraz częściej pracują w nadciśnieniu wytwarzanym przez wentylator nadmuchowy i w takich warunkach nasady wykorzystywane do poprawienia ciągu nie będą konieczne.
Niekiedy jednak wymagane będzie ograniczenie niekorzystnego oddziaływanie podmuchów wiatru poprzez zamontowanie obrotowego tzw. strażaka, który zawsze samoczynnie dostosowuje się do kierunku wiatru chroniąc przed zwrotnym wdmuchiwaniem spalin gdy wiatr wieje z innej strony.
Zależnie od rodzaju odprowadzanych spalin nasady typu strażak wykonywane są ze stali kwasoodpornej, zwykłej i ocynkowanej lub żaroodpornej przeznaczone szczególnie do montowania na kanałach kominowych od kotłów węgłowych i kominków.
W przypadku odprowadzania spalin w sposób nadciśnieniowy - zwłaszcza z kotłów gazowych - na zakończeniu wylotu montowany jest ustnik, który zwiększa prędkość wylotu spalin ograniczając dzięki temu negatywny wpływ oddziaływania wiatru.
Na wylotach kanałów dymowych czy spalinowych montowane są też daszki chroniące wnętrze kanały przed opadami. Zależnie od wielkości kanału kominowego wykorzystuje się nasady okrągłe na kanałach spalinowych od kotłów gazowych czy olejowych, a kanały dymowe osłania się daszkiem ze stali odpornej na korozję.
Nasady poprawiające ciąg bardzo często montowane są na kanałach wentylacyjnych Ich działanie może być statyczne, dynamiczne lub wspomagane przez wentylator. Nasady statyczne dzięki odpowiednio ukształtowanym kanałom wykorzystują wiatr do intensyfikacji funkcjonowania wentylacji działając jak inżektor.
Wykorzystywane są też do odpowiedniego ukierunkowania wylotów, gdy zgrupowanie kanałów wentylacyjnych może wpływać na wzajemne ich oddziaływanie. Dynamiczne oddziaływanie wiatru wykorzystywane jest w nasadach obrotowych, które pod jego wpływem zachowują się jak wentylator wyciągowy chroniąc jednocześnie przed wstecznym ciągiem.
Skuteczną wentylację grawitacyjną z możliwością regulacji intensywności w szerokim zakresie zapewniają nasady hybrydowe wspomagające system wentylacji naturalne. Mogą być połączone z nasadą obrotową, która przy odpowiedniej sile wiatru zapewnia samoczynnie zaprogramowany przepływ powietrza, a w zmiennych warunkach dzięki sterowaniu silnika napędza lub hamuje obroty nasady.
Wykończenie trzonu komina
Powierzchnie zewnętrzne kominów murowanych jak i prefabrykowanych wymagają wykończenia w sposób zapewniający estetyczny wygląd i dużą trwałość. Tradycyjnie jako standardowe pokrycie surowych podłoży wykonuje się tynkowanie, ale z czasem dochodzi do odspojenia się wyprawy i jej odpadanie.
Proces ten jest nieunikniony, gdyż duże zmiany temperatury, deszcz i mróz w krótkim czasie doprowadzają do zniszczenia takiego pokrycia, a dodatkowo dochodzi do rozszczelnienia przejścia przez dach i niszczenia pokrycia.
Trwalszym rozwiązaniem będzie ocieplenie komina i pokrycie tynkiem cienkowarstwowym. Dzięki owinięciu siatką zbrojeniową tynk nawet jeśli popęka, to nie odpadnie i łatwo też będzie odnowić jego powierzchnię.
Alternatywnym rozwiązaniem będzie ułożenie mrozoodpornych płytek ceramicznych. Ceglane podłoże trzeba zabezpieczyć przed wnikaniem wilgoci nakładając systemową zaprawę wodoszczelną.
Do przyklejenia płytek wykorzystuje się elastyczną zaprawę klejową nakładaną w taki sposób, aby pod płytkami nie pozostawały wolne przestrzenie. Do spoinowania używamy również fugi elastycznej, która powinna wypełniać całkowicie spoiny.
Trwałym, ale dość drogim rozwiązaniem i zaplanowanym już na etapie wznoszenia komina systemowego będzie obudowanie go cegłą klinkierową opartą na w płycie wspornikowej umieszczonej pod dachem lub na stropie najwyższej kondygnacji. Do jej wymurowania powinniśmy użyć pełnej cegły klinkierowej łączonej przy użyciu specjalnej zaprawy.
Szczelne przejście komina przez połać dachową
Sposób uszczelnienia przejścia komina przez pokrycie dachowe należy dostosować do jego rodzaju jak i sposoby wykończenia powierzchni komina. Najczęściej uszczelnienie wykonuje się w postaci obróbki blacharskiej, co wymaga zapewnienia stabilnego jej zamocowania.
Otaczające komin oblachowanie musi chronić przed zaciekaniem pod nie wody, co można uzyskać kształtując tzw. wydrę, czyli cofnięcie dolnej części ścianek komina i umocować tam blachę. Innym często stosowanym rozwiązaniem jest nacięcie w ściankach kanałków pozwalającego na wprowadzenie zagiętego brzegu blachy i uszczelnienie silikonem.
Niekiedy, na równych powierzchniach obróbkę blacharską zamocowuje się bezpośrednio do boków komina, a jej krawędź osłonią specjalną listwą chroniącą przed podciekaniem wody.
Blacha wokół komina powinna być dostatecznie wysoko wyprowadzona, jak też sięgać głęboko pod pokrycie. Uchroni to przed skutkami dynamicznego oddziaływania w przypadku intensywnych opadów.
Przy szerokich kominach, warto od strony kalenicy w obróbce blacharskiej ukształtować tzw. kozubek - trójkątne uwypuklenie w oblachowaniu - które skieruje spływ wody na boki komina, chroniąc jednocześnie przed gromadzeniem się zanieczyszczeń u podstawy.
autor: Redakcja BudownicwaB2B
opracowanie: Aleksander Rembisz
zdjęcia: Schiedel, Karolina Banaszak, ekobudowanie.pl, fot. Komin-Flex
Komentarze