"Gdybyśmy nie zmodernizowali oczyszczalni ścieków, kary trzeba by było płacić, a modernizacja i tak by nas czekała. Koszty byłyby olbrzymie, a środowisko naturalne dłużej by było zanieczyszczane. Koszty siłą rzeczy przeniosłyby się na odbiorców" powiedział Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich.
Decyzja o anulowaniu 35 mln zł kary dla spółki Wodociągi Kieleckie została podjęta na skutek zakończenia rozbudowy oraz modernizacji oczyszczalni w Sitkówce. Naliczona kara była związana z odprowadzaniem ścieków przez tą oczyszczalnię w okresie od 2003 do 2010 r. do rzeki. Dodatkowo w 2011 r. oczyszczone ścieki poddawane były wielokrotnie badaniom przez dwa laboratoria (w Kielcach i Katowicach).
"Wymagany efekt ekologiczny został potwierdzony badaniami laboratoryjnymi" można przeczytać w decyzji podpisanej przez Małgorzatę Janiszewską, Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Tym samym udało się uzyskać jakość ścieków oczyszczonych na poziomie określonym we wcześniejszym jak i obecnie obowiązującym pozwoleniu wodno prawnym wydanym przez Marszałka Województwa Świętokrzyskiego.
W podobnej sytuacji co Wodociągi Kieleckie są inne duże przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w kraju, obsługujące ponad 100 tysięcy mieszkańców. Kielecka spółka jest jedną z pierwszych, której anulowano kary.
Zakończona w 2010 r. modernizacja i rozbudowa oczyszczalni ścieków w Sitkówce kosztowała 237 mln 956 tys. 893 zł, z czego 175 mln 446 tys. 147 zł stanowiły środki własne, a pozostałą kwotę dofinansowała Unia Europejska z Funduszu Spójności.
źródło i zdjęcie: wod-kiel.com.pl
Komentarze