Łazienkowy odpływ liniowy - najczęściej zadawane pytania

Odpływu liniowego nie można zamontować w każdej łazience. W zamieszkanym już domu, kwestię tę powinien rozstrzygnąć konstruktor, uwzględniając m.in. grubość podłogi czy stropu. Odwodnienie prysznica najlepiej więc przewidzieć na etapie projektu budynku.

ODWODNIENIE LINIOWE - NA CZYM POLEGA DZIAŁANIE ODPŁYWU?

Odwodnienie liniowe to sprytne rozwiązanie, które sprawnie odprowadza wodę, a przy tym nie rzuca się w oczy. Jedynym widocznym w pomieszczeniu elementem instalacji jest specjalna listwa (nowoczesne produkty mają wyjątkowo estetyczne wzornictwo), montowana na poziomie płytek. Podczas kąpieli woda trafia bezpośrednio na podłogę, ale nie zalewa łazienki. To wszystko dzięki temu, że niewielki spadek podłogi kieruje ją do korytka odpływowego (znajdującego się pod wspomnianą listwą), skąd następnie trafia do rury kanalizacyjnej. Taki system może przy okazji uchronić wnętrze przed zalaniem, np. w razie awarii pralki.

ŁAZIENKOWY ODPŁYW LINIOWY - DLACZEGO WARTO GO MIEĆ?

Wygodna kąpiel

Odpływ liniowy umożliwia stworzenie prysznica bez barier i stopni. Zapewnia więc domownikom wygodę oraz bezpieczeństwo. Rezygnacja z brodzika, a także zlicowanie listwy z powierzchnią posadzki pozwala uzyskać równą, jednolitą powierzchnię - to istotne zwłaszcza dla osób starszych, mających kłopot z poruszaniem się, dzieci. Natomiast wysoki brodzik stanowi barierę, która może utrudniać korzystanie z natrysku. Aby jeszcze zwiększyć bezpieczeństwo, należy stosować płytki szorstkie, antypoślizgowe.

Bezproblemowe czyszczenie

Prysznic bez brodzika łatwo utrzymać w czystości - mycie podłogi wykończonej kafelkami nie jest pracochłonne. Dodatkowo listwy produkowane są z materiałów odpornych na wodę i trwałe zabrudzenie. Można je zdejmować w celu wyczyszczenia elementów znajdujących się głębiej - rynienki i syfonu. Przy wyborze systemu warto zwrócić uwagę, aby zawierał wyjmowany syfon - bardzo łatwy do czyszczenia.

Odpływ liniowy jest praktyczny w użytkowaniu - m.in. łatwy w czyszczeniu dzięki wyjmowanym elementom (listwie i syfonowi). (fot. górna: TECE, fot. dolna: Kessel)

CO OFERUJĄ PRODUCENCI W ZAKRESIE WZORNICTWA ODPŁYWÓW LINIOWYCH?

Natrysk bez kabiny i brodzika jest właściwie niewidoczny we wnętrzu. Minimalistyczny charakter odwodnienia liniowego sprawia, że wpasowuje się ono w każde pomieszczenie - niezależnie od jego wystroju (jak również wielkości). Rozwiązanie to jest niemal obowiązkowe w nowoczesnych pokojach kąpielowych z kabiną otwartą typu walk-in.

W nowoczesnych łazienkach zwykle nie widać kabiny prysznicowej ani brodzika, a listwa odpływu jest zamaskowana wklejonymi w nią płytkami podłogowymi. (fot. Wiper)

Listwy odwodnień (nazywane kratkami, rusztami, maskownicami) oferowane są w niezliczonej ilości wariantów, więc nietrudno dobrać je do stylu łazienki. W sprzedaży znajdziemy też modele, których po zamontowaniu prawie nie widać - przeznaczone do wklejenia odpowiednio przyciętych płytek podłogowych albo bardzo wąskie z podłużną szczeliną odpływową pośrodku.

Najpopularniejsze - produkowane ze stali nierdzewnej - występują w wersji błyszczącej i matowej, perforowanej (z otworami w różnym kształcie) i pełnej. W przypadku listew pełnych, woda odpływa specjalną szczeliną, znajdującą się wokół elementu. Wymagający inwestorzy mogą kupić maskownicę z ceramiki, szkła, tworzywa sztucznego, a nawet drewna egzotycznego. Niebanalnym wariantem są ruszty z podświetleniem, włączającym się przy kontakcie z wodą. Zastosowanie źródeł światła LED umożliwia płynną zmianę kolorów.

Maskownica szklana w odpowiednim odcieniu wtopi się w płaszczyznę modnej, błyszczącej posadzki z gresu. (fot. Tece)

Niezależnie od tego, na jaki materiał się zdecydujemy, wybierajmy wyroby renomowanych marek. Aby przez lata wyglądały estetycznie, muszą być bowiem trwałe i dobrze zaprojektowane. Bardzo ważna jest odporność na nacisk, zmiany wilgotności, środki czystości i kosmetyki. Niemniej istotne - właściwości antypoślizgowe.

JAK ODPŁYW LINIOWY SPRAWDZI SIĘ W MAŁEJ ŁAZIENCE?

Odpływ liniowy można bez problemu montować w łazienkach małych i o nietypowym kształcie. Sprawdza się tam lepiej niż brodzik. Zapewnia bowiem swobodę podczas projektowania zarysu i wielkości strefy prysznicowej. Można ulokować ją np. w niewielkiej wnęce na planie trapezu czy trójkąta, gdzie nie da się zainstalować brodzika. W dowolnym miejscu umieszcza się wtedy szklane przepierzenie, zamiast klasycznej kabiny. Niemniej tego typu odwodnienie bardzo często stosowane jest i w dużych łazienkach, z centralnie umiejscowionym natryskiem, który ma otwarty charakter albo kabinę walk-in, umożliwiającą dostęp z dwóch stron.

Prysznica nie trzeba zamykać w kabinie, co najwyżej przesłania się go delikatną przegrodą ze szkła. Granice strefy prysznicowej można też umownie wyznaczyć, montując odpływ w wersji kątowej. (fot. TECE)

Wielkość oraz kształt odpływu dopasowuje się do potrzeb. W narożu ścian można zamontować model w kształcie litery L, zaś wzdłuż zaokrąglonej ścianki kabiny - łukowy. Najwęższe korytka mają nieco ponad centymetr szerokości, najszersze - kilkanaście. Ich długość wynosi od 15 do 150 cm. Ciekawą opcją są rynienki, przewidziane do przycinania na odpowiednią długość oraz takie, które za pomocą specjalnych łączników można integrować szeregowo w kształt litery L czy U.

Listwa maskująca przeznaczona do przycięcia na odpowiednią długość. (fot. TECE)

CO OGRANICZA MONTAŻ ODPŁYWU LINIOWEGO W UŻYTKOWANYM DOMU?

Niestety, w zamieszkanych już budynkach, instalacja odwodnienia liniowego bywa kłopotliwa z uwagi na zbyt cienką podłogę. Pomimo tego, że dziś dostępne są na rynku niskie syfony, nie zawsze daje się w niej tak rozmieścić elementy systemu (syfon, rura odprowadzająca), by zapewniały sprawny odpływ wody. A nie można w tym celu podnosić poziomu posadzki w łazience - ma znajdować się na równi z innymi pomieszczeniami.

Przed rozpoczęciem prac, konstruktor powinien więc koniecznie sprawdzić, czy strop nie jest zbyt cienki, oraz czy zagłębienie na podejście kanalizacyjne nie przyczyni się do jego uszkodzenia.

Przeszkodę w montażu odwodnienia liniowego mogą też stanowić maty lub przewody grzewcze zainstalowane w podłodze. Syfon musi być od nich oddalony na odległość przynajmniej 30 cm, w przeciwnym razie będzie wysychała w nim woda. Najlepiej, gdy odpływ uwzględniony jest w projekcie domu - można wtedy zaplanować odpowiednią grubość poszczególnych warstw podłogi (łącznie przynajmniej 15 cm).

Zamiast odwodnienia liniowego w podłodze, czasem korzystniej zastosować mniej popularny system ścienny. W tym wypadku syfon z odpływem montuje się w ścianie, a listwę (maskownicę) umieszcza tuż nad posadzką.

Dawniej instalowano jedynie podłogowe wpusty punktowe. Dziś do wyboru mamy nowoczesne odwodnienia liniowe, w tym także wersje ścienne. Te ostatnie pozwalają zrealizować marzenie o prysznicu bez brodzika w sytuacji, gdy grubość warstw podłogowych jest stosunkowo niewielka. Na rynku znajdziemy systemy z maskownicą szeroką (fot. górna: Toya (Fala)) albo szczelinową (fot. dolna: Viega).

NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ PRZY ZAKUPIE ŁAZIENKOWEGO ODPŁYWU LINIOWEGO?

Odwodnienia liniowe sprzedawane są w kompletach, które oprócz listwy i korytka obejmują także syfon, uszczelnienie i elementy instalacyjne. Wybierając konkretny system, zwróćmy uwagę na rodzaj syfonu. Montowany jest on pod korytkiem i zapobiega wydostawaniu się z instalacji nieprzyjemnych zapachów. Zebrana w nim woda oddziela powietrze w łazience od tego w rurze odpływowej.

Tzw. suchy syfon ma specjalną zapadkę, zapobiegającą brzydkim zapachom z kanalizacji w razie wyschnięcia wody w urządzeniu. Niski syfon łatwiej zmieścić w podłodze. Dostępny jest on w systemach przewidzianych do modernizowanych budynków. Po zamontowaniu elementy zajmują 6-7, a nie 10-15 cm. Warto też wybrać syfon o dobrej przepustowości. Może ona wynosić nawet 90 l/min (w najsłabszych modelach jest to dwadzieścia kilka l/min). Głębokość i długość korytka nie ma natomiast wpływu na efektywność odprowadzania wody.

Niskie, kilkucentymetrowe odwodnienia można montować prawie w każdej łazience, nawet remontowanej - czyli tam, gdzie pierwotnie rozwiązanie takie nie było przewidziane. (fot. TECE)

Istotną kwestią jest również sposób uszczelnienia rynny w posadzce - fabrycznie wklejony kołnierz czy taśmy samowulkanizujące ułatwią montaż i zagwarantują szczelność połączenia korytka z hydroizolacją.

W sprzedaży znajdziemy też tzw. płyty prysznicowe, zwane brodzikami podpłytkowymi. Mają postać platformy ze styropianu lub polistyrenu ekstrudowanego, z wbudowaną rynienką i syfonem, oraz z odpowiednio ukształtowanymi spadkami. Przystosowane są do przyklejenia kafelków posadzkowych. Rozwiązanie takie zapewnia szczelność instalacji i poprawia izolację akustyczną podłogi w miejscu prysznica.

Wylot obrotowego syfonu można ustawić w dowolnym kierunku. (fot. Toya (Fala))

O CZYM PAMIĘTAĆ PRZY MONTAŻU ODPŁYWU LINIOWEGO?

Prace należy powierzyć doświadczonemu fachowcowi. W przypadku odpływu liniowego uzyskanie szczelności połączeń jest bowiem trudniejsze, niż przy zastosowaniu brodzika, stanowiącego szczelną nieckę z akrylu lub stali. Ewentualne usterki niełatwo zaś naprawić po zainstalowaniu systemu i wykończeniu podłogi płytkami. Z tego samego względu nie warto kupować produktów wątpliwej jakości.

Rura odprowadzająca (podejście kanalizacyjne) powinna być zamontowana z co najmniej 1,5% spadkiem w kierunku pionu kanalizacyjnego. Korytko zaś - idealnie poziomo. Wyprofilowane jest bowiem wewnątrz - tak by woda sprawnie odpływała. Po podłączeniu wszystkich elementów, przed zabudowaniem ich, trzeba wykonać próbę szczelności i efektywności odprowadzania wody - nalewając ją intensywnym strumieniem.

Podłoga także powinna mieć niewielki, 2,5% spadek w kierunku rynienki. Formowany jest po zainstalowaniu korytka, z ok. 5 cm warstwy jastrychu w deskowaniu. Nie można zapomnieć o podpłytkowej hydroizolacji z płynnej folii, która musi się znajdować się na całej podłodze w łazience, a w strefie prysznica również na ścianach.

Gotowe systemy zawierają wszystkie niezbędne elementy i znacznie ułatwiają montaż. Korytko opiera się na specjalnych nóżkach, za pomocą których należy je ustawić na odpowiedniej wysokości i wypoziomować. Górna powierzchnia listwy musi znajdować się 1-2 mm poniżej poziomu płytek. (fot. Wiper)

Małgorzata Kolmus
fot. otwierająca: Dallmer (Wirex)