Zazwyczaj myślimy o kuchni i łazience jako o dwóch zupełnie odrębnych światach. Jedna – centrum domowej krzątaniny, druga – enklawa relaksu. Ale co, jeśli mogłyby się uzupełniać nie tylko funkcjonalnie, ale też wizualnie?
Coraz więcej osób decyduje się na ten krok: wybiera armaturę kuchenną i łazienkową z jednej kolekcji, dbając o to, by obie przestrzenie przemawiały tym samym stylem. Efekt? Spójność, która nie tylko cieszy oko, ale też sprawia, że cały dom staje się bardziej przemyślany i elegancki.
Dobrze dobrana armatura to nie tylko kwestia wygody, ale też detal, który nadaje ton całej aranżacji. W świecie designu liczy się wszystko – kształt, kolor, wykończenie i forma. Dlatego dzisiaj pokażemy, jak podejść do tego tematu kompleksowo i z pomysłem.
Będzie o błyszczącym chromie, matowym złocie i nostalgii rodem z paryskich kamienic. Ale przede wszystkim będzie praktycznie – tak, żebyś mógł te inspiracje przenieść do własnego wnętrza.
Spójność, która robi różnicę
Wybór jednej serii baterii do kuchni i łazienki to sprytny zabieg, który wprowadza do mieszkania estetyczny ład. Kiedy kształty, linie i kolory armatury się powtarzają, wnętrza automatycznie zyskują bardziej elegancki, dopracowany charakter. Nie trzeba sięgać po drogie dodatki ani wielkie remonty – wystarczy przemyślany wybór detali, które będą grały w tej samej drużynie.
Złote, czarne czy chromowane? Niezależnie od tego, jaki kolor armatury wybierzesz, dopasuj go do innych elementów wystroju: gałek meblowych, klamek, ramek luster. Wysoki połysk pięknie odbija światło i nadaje wnętrzom nowoczesnego klimatu. Z kolei matowe wykończenia doskonale odnajdą się w surowych, loftowych aranżacjach.
To właśnie te drobne spoiwa – jak identyczne wieszaki na ręczniki czy dozowniki na mydło – budują poczucie porządku i harmonii. Takie detale mają znaczenie, bo – jak w muzyce – to powtórzenie motywu tworzy melodię.
Chromowany błysk w minimalistycznym wydaniu
Kiedy bazą wnętrza są neutralne, białe płytki, łatwo o efektowny kontrast. Wystarczy zestawić je z grafitowym blatem i wyrazistą wanną w kolorze dojrzałej pomarańczy.
W takiej scenerii świetnie odnajdują się podtynkowe baterie ALGEO – proste, chromowane, niemal niewidoczne. Dzięki temu, że mechanizm sterujący jest schowany w ścianie, na zewnątrz pozostają jedynie estetyczne, płaskie maskownice i ergonomiczne uchwyty.
To właśnie tu technologia idzie w parze z oszczędnością – wbudowane perlatory napowietrzają strumień, co oznacza mniejsze zużycie wody bez rezygnacji z komfortu. W praktyce? Mniej rachunków i bardziej ekologiczne podejście do codziennej higieny.
Kuchnia otulona światłem i drewnem
Wyobraź sobie kuchnię, w której światło odbija się od lakierowanych frontów, a drewno wprowadza ciepło i naturalność. Na skośnym suficie, na blatach i pod stopami – wszędzie delikatnie usłojone powierzchnie, które tworzą spójną kompozycję z dużymi przeszkleniami otwierającymi przestrzeń na ogród.
W centrum tej sceny znajduje się bateria kuchenna ALGEO – smukła, opływowa, o obrotowej wylewce, która ułatwia codzienne zmywanie. Zestawiona z jasnym zlewozmywakiem i sprzętami AGD w podobnym stylu, tworzy kompozycję tak spójną, że aż chce się gotować.
Szlachetna prostota w salonie kąpielowym
Są wnętrza, które od razu robią wrażenie. Przestronny salon kąpielowy z elementami klasyki i nowoczesności to właśnie jedno z nich. Szarości i biele, ozdobne sztukaterie na ścianach i suficie – wszystko to składa się na wytworny, ale nieprzesadzony klimat.
W centrum uwagi stoi owalna wanna na podwyższeniu – jakby wyjęta z luksusowego apartamentu. Obok niej błyszczy wolnostojąca bateria FIESTA z subtelnym uchwytem i minimalistycznym natryskiem. Lustro w tle odbija światło, a dwie umywalki nablatowe sparowane z bateriami z tej samej kolekcji domykają aranżację. Klasa, którą czuć w każdym szczególe.
Surowa kuchnia z duszą
Jeśli bliska jest Ci estetyka industrialna, postaw na kuchnię, która nie ukrywa swojej historii. Ceglana ściana, metalowe fronty, otwarte półki z czarnej stali – to przepis na wnętrze z charakterem. W takiej przestrzeni świetnie odnajduje się bateria FIESTA – chromowana, o geometrycznej, prostej wylewce, która idealnie komponuje się z dużym, stalowym zlewozmywakiem.
Centralnym punktem tej kuchni jest masywna wyspa – nie tylko praktyczna, ale też pełniąca funkcję jadalni. Wnętrze żyje, tętni rytmem codziennych rytuałów, ale wszystko tu gra – od faktur po detale.
Retro w paryskim stylu
Czasem warto sięgnąć po inspiracje z przeszłości. Łazienka z kolekcją RETRO NEW to hołd dla klasyki z francuskim akcentem. Biała ceramika, podłoga w szachownicę, złocone lwie łapy przy ciemnej wannie – wszystko to tworzy klimat rodem z XIX-wiecznej kamienicy.
Baterie z tej serii mają profilowane wylewki i dekoracyjne uchwyty, które dodają wnętrzu elegancji i charakteru. W tej przestrzeni lustro w złotej ramie i kryształowy żyrandol nie są przesadą – to naturalna konsekwencja stylistyki, która celebruje detale.
Sielskie retro w kuchni
W kuchni może być romantycznie – szczególnie, gdy połączysz frezowane fronty, drewniane blaty i pastelowe dodatki. Tutaj nie ma szafek wiszących – są za to otwarte półki i metalowy drążek, który aż się prosi, by zawiesić na nim ulubione filiżanki.
W tym aneksie kuchennym króluje bateria RETRO NEW – chromowana, z półkolistą wylewką i dwuuchwytowym sterowaniem. To ukłon w stronę dawnych wzorców, ale z nowoczesnym sznytem. I znów – wszystko się zgadza. Takie wnętrze nie tylko pięknie wygląda, ale też daje frajdę z użytkowania.
Podsumowanie
Kuchnia i łazienka w jednym stylu? To nie tylko możliwe – to pomysł, który nada Twojemu domowi tożsamość. Wybierając spójną serię armatury, budujesz historię, która toczy się od kranu w kuchni aż po wannę w łazience. To historia o smaku, wyczuciu i dbałości o detale. A przecież właśnie z takich historii składają się najpiękniejsze wnętrza.
Źródło i zdjęcia: FERRO
Komentarze