Alergia to choroba cywilizacyjna. W kolejkach do alergologów ustawiają się z roku na rok coraz liczniej, pociągający nosem pacjenci z łzawiącymi oczami. Wielu z nich jest uczulonych na kurz, a dokładniej - na zawarte w nim mikroskopijnej wielkości pajęczaki - roztocza. Odchody tych żyjątek są jednym z najsilniejszych alergenów występujących w naszym otoczeniu.
Uczulone na nie osoby cierpią niestety przez cały rok, gdyż roztocza są obecne w naszych domach. Najlepszym na nie sposobem jest systematyczne i dokładne sprzątanie domu, a także usunięcie wszystkiego, w czym gromadzi się kurz - zasłon, suchych kwiatów, bibelotów. Niestety podczas porządków znaczna część kurzu zaczyna unosić się w powietrzu.
Jak zatem sprzątać, by nie wzbijać wszechobecnego szarego pyłu, i co zrobić, by nie powracał jak bumerang? Jaki powinien być odkurzacz w domu alergika? Na pewno nie powinno to być tradycyjne urządzenie z workiem płóciennym, gdyż takie jednym końcem odkurza, a drugim wydmuchuje do pomieszczenia powietrze i aż pięciokrotnie zwiększa w ten sposób ilość unoszących się w nim roztoczy.
W domu alergika lepiej używać odkurzacza z filtrem o dużej skuteczności zatrzymywania alergenów (HEPA) bądź z filtrem wodnym. Najlepszym jednak rozwiązaniem jest zainstalowanie w domu systemu centralnego odkurzania.
Nie tylko dla alergików
Dlaczego odkurzacz centralny jest lepszy od tradycyjnego? Powodów jest co najmniej kilka:
- nie trzeba go nosić po schodach ani za sobą ciągnąć;
- nie warczy jak tradycyjny odkurzacz, gdyż jego najgłośniejszy element, silnik, znajduje się poza częścią mieszkalną - w piwnicy, garażu bądź pomieszczeniu gospodarczym;
- siła ssania odkurzacza centralnego jest większa niż tradycyjnego (mają dużo większy silnik), dzięki temu skuteczniej zbiera wszelkie zanieczyszczenia;
- nie ma największej wady tradycyjnych odkurzaczy - nie unosi kurzu, bo nie wdmuchuje zassanego powietrza z powrotem do pomieszczeń, lecz wyrzuca je rurą wylotową poza budynek. Sprawia to, że niebezpieczne dla alergików roztocza, raz wessane przez taki odkurzacz, nie wracają już do wnętrz.
Jak to działa?
Dla niewtajemniczonych wygląda to tak, jakby odkurzacz składał się jedynie z węża. Korpusu z silnikiem nie widać i prawie nie słychać, a rura ssąca podłączona jest do gniazda w ścianie. W rzeczywistości odkurzacz centralny to instalacja składająca się z następujących elementów:
- jednostki centralnej,
- rur ułożonych w ścianach i zakończonych gniazdami ssącymi,
- długiego elastycznego węża (7,5-15 m) oraz zestawu końcówek i szczotek.
Jednostka centralna ma zazwyczaj kształt walca, wewnątrz którego znajdują się: silnik z turbiną, zbiornik na kurz oraz filtr. Jednostki różnią się mocą, wielkością i sposobem filtracji powietrza; mogą być kompaktowe lub typu split. Kompaktowe mają wszystkie elementy w jednym pojemniku; w urządzeniach typu split separator zanieczyszczeń wraz ze zbiornikiem na kurz oddzielone są od silnika i umieszczone w innej obudowie.
Jednostkę centralną zazwyczaj umieszcza się w piwnicy, pomieszczeniu gospodarczym lub garażu, jak najdalej od pomieszczeń mieszkalnych, aby hałas związany z pracą urządzenia nie przeszkadzał domownikom. Jednostka powinna być zainstalowana w taki sposób, by dostęp do niej był swobodny i aby można było bez problemu usuwać nagromadzone w niej zanieczyszczenia.
Obok urządzenia powinno być gniazdo instalacji elektrycznej. Zależnie od jednostki filtry mogą mieć postać worka papierowego lub wykonanego z tkaniny. Filtry papierowe są jednorazowego użytku, natomiast tkaninowe, po uprzednim wypraniu lub wytrzepaniu, mogą być stosowane wielokrotnie.
Inną metodą filtracji stosowaną w odkurzaczach centralnych jest separacja cykloniczna. W urządzeniu nie ma filtra workowego. Zassane do jednostki powietrze wprowadzane jest w ruch obrotowy. Powoduje to wytworzenie siły odśrodkowej, która działa na cząsteczki cięższe od powietrza, czyli na drobinki kurzu i piasku. Osiadają one na ściankach separatora, a następnie opadają do zbiornika na kurz.
Powietrze oczyszczone w ten sposób wyprowadzone zostaje z jednostki centralnej, a następnie usunięte na zewnątrz budynku. Zbiorniki na kurz i śmieci, w zależności od modelu jednostki centralnej, mają pojemność od 12 do 40 l. W niektórych urządzeniach do pojemników na kurz wkładać można zwykłe, jednorazowe worki foliowe.
Zbiorniki na kurz powinno się opróżniać dwa, trzy razy do roku, nawet jeżeli pojemnik nie jest do końca napełniony. Inaczej niż w tradycyjnych odkurzaczach, stopień zapełnienia zbiornika na kurz nie wpływa na siłę ssącą.
Rury w ścianach
Aby całość systemu działała prawidłowo, należy ułożyć instalację łączącą jednostkę centralną z gniazdami ssącymi. Wykonuje się ją ze specjalnie do tego przeznaczonych gładkich rur z PVC. Prędkość powietrza płynącego w systemie jest na tyle duża, (może dochodzić nawet do 130 km/h), że gwarantuje, w prawidłowo eksploatowanej instalacji, iż zanieczyszczenia nie będą osadzać się na ściankach rur.
Jeśli odkurzacz centralny...
|
W takich warunkach drobnoustroje nie mają korzystnych warunków do rozwoju, więc wbrew obawom, ukryte w ścianach rury nie staną się siedliskiem bakterii. Wraz z rurami kładzie się kable elektryczne, aby z każdego miejsca w domu móc sterować odkurzaczem.
Gniazda ssące
Są jedynym widocznym w pomieszczeniach elementem instalacji centralnego odkurzania. Z wyglądu przypominają gniazda elektryczne osłonięte klapką. Mogą być plastikowe lub metalowe i mieć różne kształty i kolory. Należy zamontować ich tyle, aby po podłączeniu węża można było dotrzeć do każdego zakamarka w domu.
Nie powinno ich być ani za dużo, bo wpływa to na zwiększenie kosztu instalacji, ani zbyt mało, bo wtedy wąż musi być bardzo długi, co powoduje, że sprzątanie jest niewygodne. Gniazda trzeba umieszczać w łatwo dostępnym miejscu, najlepiej w centralnej części każdego piętra, np. w korytarzu.
Jedno gniazdo powinno umożliwić sprzątnięcie od 50 do 100 m2 powierzchni. Warto zaplanować także dodatkowe gniazdo w garażu, które ułatwi sprzątanie samochodu oraz zamontować tzw. automatyczną szufelkę. To odmiana gniazda ssącego, które wciąga śmieci zmiecione w jego pobliże tradycyjną szczotką. Można je uruchomić bez schylania się. Warto je zamontować np. w kuchni lub w holu.
Wąż
Stosowany w instalacji centralnego odkurzania podobny jest do tych w tradycyjnych odkurzaczach. Jest on jednak znacznie dłuższy, gdyż ma od 7,5 do 15 m. Może być bez przełącznika na rączce (system uruchamia się wtedy przez podłączenie węża do gniazda ssącego) bądź zostać wyposażony w przełącznik albo w przełącznik i elektroniczną regulację mocy ssania.
Instalacja
Rury, które układa się w ścianach, mają zazwyczaj średnicę 50 mm. Powinno się je prowadzić jak najkrótszą i najprostszą drogą, od jednostki centralnej do gniazd ssących. Zazwyczaj układa się je prostopadle i równolegle do powierzchni ścian. Ważne jest, by instalacja miała jak najmniej załamań. Te, których nie da się uniknąć, należy wykonać jako łagodne łuki o kącie 30 i 45 stopni.
Należy pamiętać, że każde załamanie to dodatkowy opór przepływu powietrza. Nie ma potrzeby prowadzenia instalacji ze spadkiem, gdyż ruch zanieczyszczeń nie odbywa się grawitacyjnie, lecz jest wymuszony pracą silnika. Pion należy zlokalizować w centralnej części domu bądź w jej pobliżu.
Fakty i mity
|
Natomiast rura wyprowadzająca zanieczyszczone powietrze z budynku powinna być jak najkrótsza (nie dłuższa niż sześciometrowa), ponieważ zbyt długa może zmniejszyć wydajność odkurzacza. Wylot rury powinien znajdować się na wysokości około 30 cm od poziomu gruntu - jak najdalej od okien i drzwi oraz być zamknięty automatyczną klapką otwierającą się tylko wtedy, gdy odkurzacz jest włączony. W przeciwnym razie do instalacji mogłyby dostać się gryzonie.
Obsługa systemu
Jedną z zalet centralnego odkurzania jest nieskomplikowana obsługa. System uruchamia się przez wsunięcie węża do gniazda (wersja standardowa) albo przez włączenie przełącznika na rączce. Niektóre droższe urządzenia mają na rączce węża elektroniczny regulator mocy; umożliwia to dostosowanie siły ssania do potrzeb i oszczędza energię.
Do każdego gniazda trzeba doprowadzić kabel elektryczny. Jeśli nie chcemy układać kabli i zdecydujemy się na odkurzacz z tzw. systemem push&pull, to uruchomienie i wyłączenie urządzenia następować będzie przez falę powietrza wytworzoną przez wydłużenie i skrócenie rączki teleskopowej.
Ile to kosztuje?
Cały system centralnego odkurzania wraz z montażem to wydatek kilku tysięcy złotych. Koszt ten zależy od mocy i ceny jednostki centralnej, powierzchni domu, liczby gniazd ssących oraz od stopnia skomplikowania całej instalacji. Jeśli nie chcemy ponosić takiego wydatku jednorazowo, możemy całą inwestycję podzielić na dwa etapy.
Kłopotliwe śmieciCzy odkurzaczem centralnym można zbierać popiół z kominka, pył budowlany, szkło lub rozlaną wodę? Owszem, ale nie bezpośrednio, bo w ten sposób można uszkodzić jednostkę centralną. Do tego celu należy używać specjalnego separatora. |
Etap pierwszy (około 1000 zł) - ułożenie w ścianach instalacji z rur PVC zakończonych gniazdami ssącymi oraz zaprojektowanie odprowadzenia powietrza na zewnątrz budynku. Etap drugi (od 2200 zł) - zakup jednostki centralnej i akcesoriów oraz montaż urządzenia.
System odkurzania centralnego sam za nas nie posprząta. Może jednak sprawić, że ta nielubiana czynność stanie się łatwiejsza, mniej uciążliwa i bardziej skuteczna. Odpocznie nasz kręgosłup, nieobciążony noszeniem dodatkowego ciężaru w postaci odkurzacza, a płuca, nie tylko alergika, odetchną wolnym od kurzu i roztoczy czystym powietrzem.
opr.: Katarzyna Sendal
zdjęcia: Electrolux, Aereco, Beam, Scanpol, Comfort System, Husky
Komentarze