Instalacja z trójżyłowych przewodów miedzianych
W takich stosunkowo nowych instalacjach najczęściej brakuje wyłączników różnicowoprądowych, zazwyczaj nie ma też żadnych zabezpieczeń przeciwprzepięciowych. Liczba gniazd także jest często niewystarczająca. Zakres zmian w takiej instalacji będzie niewielki. Elektryk powinien:
- sprawdzić stan przewodów, zwłaszcza w miejscach połączeń;
- zamontować nowe urządzenia zabezpieczające w rozdzielnicy (może być konieczna jej wymiana na większą);
- jeśli to możliwe- rozbudować istniejące obwody o nowe gniazda, ewentualnie wyprowadzić z tablicy rozdzielczej nowe obwody lub też stare obwody (obejmujące np. gniazda na całej kondygnacji) rozdzielić na kilka mniejszych, wymienić gniazda i łączniki.
Instalacja z dwużyłowych przewodów miedzianych
Jeśli bardzo zależy nam na ograniczeniu prac, można ewentualnie pozostawić stare dwużyłowe przewody w sypialniach lub salonie - pod warunkiem że są w dobrym stanie i że nie potrzebujemy wielu nowych gniazd.
W pomieszczeniach o większym zagrożeniu porażeniem - łazienkach, kuchniach, pralniach czy garażach - trzeba jednak ułożyć odrębne od starej instalacji nowe obwody z przewodów trójżyłowych i koniecznie zabezpieczyć je wyłącznikiem różnicowoprądowym (lub kilkoma). Także stare obwody z dwużyłowymi przewodami można zabezpieczyć wyłącznikami różnicowoprądowymi, bo to rozwiązanie - choć niedoskonałe - i tak zwiększy bezpieczeństwo korzystania z instalacji, a wyłączniki będzie można wykorzystać w przyszłości, gdy zdecydujemy się na pełniejszą modernizację instalacji.
Jeśli nowych gniazd potrzebujemy niewiele, to najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie tylko rozbudowa istniejących obwodów, tak jak to opisano w poprzednim punkcie. Jeśli zaś konieczne jest dodanie wielu nowych gniazd, to lepiej zdecydować się na całkowitą wymianę okablowania i rozplanowanie obwodów na nowo.
Instalacja z dwużyłowych przewodów aluminiowych
Stare przewody aluminiowe są zazwyczaj w złym stanie i powinny zostać wymienione na trójżyłowe przewody miedziane. Dawniej przewody aluminiowe były w powszechnym użyciu ze względów oszczędnościowych. Jeśli bardzo zależy nam na ograniczeniu zakresu i kosztu prac, można je tymczasowo pozostawić i poprzestać na wykonaniu takich zmian, jakie opisano w poprzednim punkcie. Zwykle jednak niezbędne są liczne nowe gniazda i nowy podział instalacji na obwody, dlatego lepiej wykonać instalację od nowa.
Przed układaniem nowych przewodów nie trzeba usuwać starych, lecz jedynie odciąć od nich zasilanie. Lokalizację gniazd lepiej zaplanować od początku, uwzględniając potrzeby i nie sugerować się zbytnio rozmieszczeniem dotychczasowych. W domu, w którym mieszkamy od dłuższego czasu, nietrudno zdecydować, gdzie najlepiej umieścić gniazda zasilające, łączniki do sterowania źródłami światła oraz same lampy.
Warto też zamontować dodatkowe gniazda lub choćby zaślepione puszki "na zapas" - na potrzeby urządzeń elektrycznych, które pewnie kiedyś kupimy. Nowa instalacja powinna oczywiście spełniać wszelkie wymagania stawiane współczesnym instalacjom, opisanym na początku artykułu.
Okablowanie
Najczęściej używa się przewodów płaskich, umieszczając je w płytkich bruzdach wyciętych w tynku. Do ściany mocuje się je uchwytami z tworzywa sztucznego, a jeśli przewody są szerokie (np. 5-żyłowe) - aluminiowymi blaszkami mocowanymi do ściany małymi kołkami rozporowymi. Innym rozwiązaniem jest poprowadzenie przewodów w elastycznych rurkach z tworzywa sztucznego (tzw. peszlach) ułożonych w głębokich bruzdach ściennych. To rozwiązanie jest jednak bardziej praco i czasochłonne, a więc i droższe. Warto je zastosować tam, gdzie w razie konieczności wymiany przewodów trzeba by było niszczyć trudne do naprawienia wykończenie powierzchni ścian (np. okładzinę z płytek w kuchniach i łazienkach).
Okablowanie powinno się układać w odpowiedniej odległości od krawędzi okien i drzwi, zawsze pionowo lub poziomo - nigdy po skosie. Niekiedy, zwłaszcza w dużych pomieszczeniach, korzystne jest zasilanie gniazd z dwóch różnych obwodów, bo wyłączenie jednego z nich nie unieruchamia wszystkich zainstalowanych w pomieszczeniu urządzeń. Przewody elektryczne łączy się tylko w puszkach instalacyjnych.
Do łączenia przewodów powinno się używać specjalnych złączek, nie wolno natomiast łączyć ich przez skręcanie żył - takie połączenia nie są bezpieczne i niemożliwa jest kontrola ich stanu.
Przewodów, ze względu na niebezpieczeństwo zalania, nie układa się poniżej rur kanalizacyjnych i wodociągowych. Nie mogą także stykać się z przewodami gazowymi (zaleca się zachowanie odległości min. 10 cm).
Urządzenia elektryczne w łazience i kuchni
W łazienkach, kuchniach i pralniach zagrożenie porażeniem jest szczególnie duże. Metalowe obudowy pralki, lodówki czy kuchni mogą znaleźć się pod napięciem, a wilgotna skóra lepiej przewodzi prąd.
Z tego względu gniazda i łączniki montowane w tych pomieszczeniach muszą być bryzgoszczelne, czyli odporne na zachlapanie wodą. Takie gniazda są wyposażone w charakterystyczne klapki, a na opakowaniu mają oznaczenie IP 44 (lub wyższe, np. IP 55).
W łazienkach lepiej też nie umieszczać puszek łączeniowych (np. do oświetlenia), a jeśli już - to tylko bryzgoszczelne. W łazienkach trzeba zachować minimalne odległości pomiędzy urządzeniami elektrycznymi a wannami oraz kabinami prysznicowymi. Łączniki sterujące oświetleniem zwykle umieszcza się na zewnątrz łazienki i wtedy można zastosować zwykły, a nie bryzgoszczelny osprzęt.
opr.: Jarosław Antkiewicz
zdjęcie: Wago Elwag
Komentarze