W praktyce, instalacja solarna pełni rolę wspomagającą w systemie centralnego ogrzewania. Możemy liczyć przede wszystkim na dogrzewanie wnętrz w okresach przejściowych - wiosną i jesienią. Żeby efekty działania instalacji solarnej były odczuwalne, należy spełnić kilka warunków.
Ogrzewanie płaszczyznowe
Instalacja centralnego ogrzewania powinna być dostosowana do pracy z jak najniższą temperaturą wody grzewczej. Z tego względu w grę wchodzi właściwie tylko ogrzewanie płaszczyznowe: podłogowe, sufitowe lub ścienne. Powinno być przy tym zaprojektowane tak, aby mogło działać sprawnie nawet przy temperaturze zasilania ok. 30°C. Oznacza to, że należy ją projektować podobnie jak dla pomp ciepła - z niewielkim rozstawem rurek, zakładając bardzo duży przepływ oraz małą różnicę temperatury pomiędzy zasilaniem i powrotem (najlepiej tylko 5 stopni, a w typowych instalacjach jest dwa razy wyższa). Ze względu na bardzo niską temperaturę zasilania, trzeba też unikać sposobów wykończenia podłogi utrudniających przekazywanie ciepła. Lepsze będą płytki ceramiczne od choćby najcieńszej wykładziny lub paneli.
Duża powierzchnia kolektorów
Aby instalacja
solarna dała odczuwalną ilość ciepła
w chłodniejszych porach roku, powierzchnia
kolektorów musi być znacznie
większa, niż w przypadku systemu służącego
tylko do przygotowania ciepłej wody
użytkowej. Jej dokładne zwymiarowanie to
oczywiście zadanie dla projektanta, jednak
orientacyjnie można przyjąć, że potrzebne
będą kolektory o łącznej powierzchni:
- 0,05-0,1 powierzchni ogrzewanej domu, w przypadku kolektorów płaskich;
- 0,04-0,08 powierzchni ogrzewanej, dla kolektorów próżniowych.
Dla domu jednorodzinnego 150 m2, będziemy więc potrzebować 7,5-15 m2 kolektorów. To nawet trzykrotnie więcej, niż typowa instalacja pracująca na potrzeby c.w.u.
Lepsze próżniowe niż płaskie
W przypadku instalacji ogrzewającej budynek wyraźnie zaznacza się przewaga kolektorów próżniowych nad płaskimi. Kolektory próżniowe, z racji lepszej izolacji cieplnej, są po prostu wydajniejsze w niskiej temperaturze otoczenia. A przecież właśnie z takimi warunkami mamy do czynienia w sezonie grzewczym.
Bardzo staranny projekt
Zaprojektowanie instalacji, która nie tylko podgrzeje c.w.u., ale również ogrzeje budynek jest trudnym zadaniem i wymaga nieco innych rozwiązań. Trzeba np. przewidzieć możliwość odśnieżania kolektorów, czy zagospodarowania ewentualnego nadmiaru ciepła w sezonie letnim. Nie jest to z całą pewnością sytuacja standardowa, a równocześnie trzeba mieć świadomość, że budowa takiego systemu jest nie tylko trudniejsza, ale i znacznie droższa, niż instalacji solarnej przeznaczonej tylko do c.w.u. Na niedoróbki projektowe i wykonawcze absolutnie nie można sobie pozwolić.
Jarosław Antkiewicz
fot. Viessmann
Komentarze