Jak urządzić ogród w domu? Zielona oaza na poddaszu krok po kroku

Rośliny od wieków towarzyszą człowiekowi, a ich obecność we wnętrzach nigdy nie była tak pożądana, jak dziś. W czasach, gdy spędzamy większość dnia w zamkniętych pomieszczeniach, zielony akcent staje się czymś więcej niż dekoracją – to inwestycja w dobre samopoczucie.

Kolor zielony działa kojąco na zmysły, a same rośliny dostarczają tlenu, oczyszczają powietrze i poprawiają mikroklimat w domu. Nic więc dziwnego, że coraz częściej sięgamy po rozwiązania, które pozwalają wprowadzić naturę do wnętrza.

Poddasze, ze swoimi charakterystycznymi skosami i dużą ilością naturalnego światła, wydaje się miejscem wręcz stworzonym do tego, by zbudować tam zielony zakątek. Poddasze to przestrzeń, która sprzyja relaksowi, odpoczynkowi i pracy twórczej. Zamiast kolejnego schowka na pudła czy suszarni, możemy stworzyć domową dżunglę – miejsce, które będzie cieszyć oczy o każdej porze roku.

Okna dachowe GreenView zapewniają napływ optymalnej ilości świeżego i zdrowego powietrza, a zarazem nie wychładzają wnętrza.  

Zalety miniogrodu na poddaszu

Zagospodarowanie poddasza w zieloną przestrzeń to nie tylko kaprys estetyczny. To praktyczne rozwiązanie, które może poprawić komfort życia całej rodziny. Rośliny na poddaszu zyskują naturalne tło w postaci drewnianych belek, ścian kolankowych czy odsłoniętej więźby dachowej. Dzięki temu aranżacja nabiera niepowtarzalnego charakteru, a przestrzeń przestaje być anonimowa.

Poddasze pełni zwykle rolę miejsca odpoczynku lub pracy zdalnej, dlatego zieleń idealnie wpisuje się w jego klimat. Doniczki ustawione pod skosami nie przeszkadzają w codziennym użytkowaniu, a w łazience na poddaszu rośliny tworzą klimat domowego spa.

Warto też wykorzystać niestandardowe pomysły – ustawienie donic na stopniach przy ścianie kolankowej albo obsadzenie pnączami drewnianych belek dachowych sprawi, że zwykłe wnętrze nabierze charakteru ogrodu botanicznego.

Posiadanie kwiatów w pomieszczeniach, w których spędzamy czas, nie tylko upiększa przestrzeń, ale także poprawia samopoczucie i jakość powietrza. 

Jakie rośliny najlepiej rosną pod dachem?

Ogromnym atutem poddasza jest dostęp do światła. Okna połaciowe zapewniają naturalne nasłonecznienie, dzięki czemu dobrze rozwijają się tu sukulenty, skrzydłokwiaty czy rośliny lubiące pełne słońce. W bardziej zacienionych zakątkach świetnie poradzą sobie fikusy, bluszcze czy paprocie. Jeśli przestrzeń jest większa, warto wprowadzić okazałe monstery albo draceny, które dodadzą wnętrzu tropikalnego klimatu.

Zasada jest prosta – im bliżej okna, tym bardziej światłolubne rośliny możemy tam postawić. Natomiast miejsca oddalone od naturalnego źródła światła lepiej przeznaczyć dla gatunków mniej wymagających. Takie zróżnicowanie pozwala stworzyć kompozycję pełną głębi i naturalnej harmonii.

Okno tarasowe FOP od FAKRO daje nowe możliwości aranżacji i wykorzystania dodatkowej, zewnętrznej przestrzeni na tarasie, która do tej pory była niedostępna. 

Odpowiednie warunki dla zieleni

Sam wybór roślin to dopiero początek. Kluczem do sukcesu jest zapewnienie im właściwych warunków. Najważniejsze to woda i światło – bez nich nawet najbardziej odporne gatunki nie przetrwają.

Podlewanie należy dostosować do wymagań konkretnego gatunku, ale także do panującego na poddaszu mikroklimatu. Zimą powietrze bywa suche i rośliny potrzebują więcej wilgoci, latem zaś – przy intensywnym słońcu – trzeba uważać, by nie zalać rozgrzanych liści zimną wodą.

Światło wpadające przez okna dachowe jest ogromnym sprzymierzeńcem roślin. Dzięki niemu fotosynteza przebiega bez zakłóceń, a zieleń pięknie się rozwija. Warto pamiętać, że okna dachowe nie tylko doświetlają, ale także umożliwiają regularne wietrzenie.

To istotne, bo nadmiar wilgoci może prowadzić do pleśni i gnicia korzeni. Dobrze dobrane okna – PVC lub drewniane, pokryte powłoką poliuretanową – zapewnią odpowiednią odporność na wilgoć i pozwolą utrzymać rośliny w doskonałej kondycji.

Słońce na poddaszu możemy zasłonić roletami wewnętrznymi. 

Jak chronić rośliny przed przegrzaniem?

Choć słońce jest niezbędne do życia roślin, na poddaszu potrafi być zdradliwe. Latem temperatura pod dachem rośnie błyskawicznie, co dla wielu gatunków kończy się więdnięciem. Dlatego warto zawczasu pomyśleć o ochronie. Najlepiej sprawdzają się przesłony zewnętrzne – markizy i rolety, które zatrzymują promienie słoneczne jeszcze przed szybą, dzięki czemu wnętrze nagrzewa się znacznie wolniej.

Jeśli zależy nam na zachowaniu kontaktu wzrokowego z otoczeniem, markizy będą lepszym rozwiązaniem, bo nie zaciemniają całkowicie pomieszczenia. Rolety wewnętrzne również mogą być wsparciem, zwłaszcza w połączeniu z systemem wietrzenia. Dzięki temu rośliny nie cierpią z powodu przegrzania, a my zyskujemy komfortowe warunki do pracy i odpoczynku.

Miniogród na poddaszu to coś więcej niż modna aranżacja wnętrza. To sposób na codzienny kontakt z naturą bez wychodzenia z domu. Rośliny wpływają na jakość powietrza, poprawiają nasze samopoczucie i stwarzają warunki sprzyjające koncentracji oraz regeneracji.

Poddasze, często niedoceniane, może stać się najbardziej wyjątkowym miejscem w całym domu – prywatnym ogrodem, który działa jak naturalny filtr dla ciała i umysłu.

Więcej informacji o marce FAKRO i jej produktach: www.fakro.pl

Źródło i zdjęcia: FAKRO

Zapisz się na newsletter!

DARMOWY PORADNIK BUDOWLANY

PROSTO NA TWÓJ E-MAIL