DYLEMATY INWESTORA
Co wpływa na nasze decyzje zakupowe? Czy interes sprzedawcy, instalatora i użytkownika jest zbieżny? Sprzedawca najczęściej unika doradzania, przeważnie szkoda mu na to czasu, sprzedaje to, na czym najwięcej zarabia, w magazynie ma masówkę, którą najczęściej chce przeciętny, niewybredny klient. Lepszy towar jest na konkretne zamówienie. Na lepszy towar trzeba poczekać.
Co poleca „średni” instalator? Zazwyczaj to, co umie wykonać i to na czym najwięcej zarobi. Przeważnie nie niuansuje indywidualnych potrzeb użytkownika, nakłania go do preferowanych przez siebie, niewiele różniących się od siebie rozwiązań. Instalator chce być na każdej budowie jak najdłużej, wszak zwijanie i rozwijanie placu budowy to niezapłacona strata czasu. Dlatego dla instalatora „podłogówka” to rozwiązanie idealne, przy jej budowie spędzi sporo czasu. Dla użytkownika już takie idealne nie jest… Czeka go najpierw powolne wygrzewanie grzejnika podłogowego, następnie regulacja przepływów w poszczególnych pętlach rotametrami, nauka obsługi sterowników i regulatorów, uczenie się reakcji instalacji w zależności od zmiennych potrzeb grzewczych w przekroju sezonu grzewczego. „Zabawa” na co najmniej dwa lata. Instalator już dawno zszedł z naszej budowy i o niej zapomniał.
Źródło ciepła przeważnie serwisuje kto inny. Wystarczy przejrzeć fora budowlane, ile jest w nich wątków, zapytań co i jak zrobić, żeby było dobrze, żeby cała rodzina była zadowolona z dokonanego przez nas nieodwracalnego wyboru. Bezradność inwestorów zostawionych samym sobie, jest porażająca. A przecież wszystkie wady i zalety wybranego rozwiązania powinniśmy znać przed zakupem!
Problemy ze znalezieniem dobrego fachowca zgłasza 25% ankietowanych, a jaki procent fachowców dba nie o nasz, lecz o swój interes? Ilu jest dociekliwych instalatorów, którzy przeprowadzą z nami szczegółowy wywiad, wypytają o preferencje i zwyczaje członków rodziny i funkcje poszczególnych pomieszczeń? Nawet posiadając projekt, powinniśmy go dostosować do naszych potrzeb. Nasz dom jest dla nas, a nie my dla domu.
CO JEST MODNE I CO JEST NA TOPIE?
Co, poza wskazaniami projektu i podpowiedzią znawcy-instalatora, wpływa na decyzje o wyborze wariantu grzejnika? Cena i moda. Kupujemy to, na co nas stać i to, co jest modne, to co jest na topie. A obecnie na topie są pompy ciepła i szeroko pojęte ogrzewanie niskotemperaturowe. Funkcjonuje skojarzenie: „pompa ciepła - ogrzewanie podłogowe”. Skąd się ono wzięło? Jest to efekt ratowania się przed niską temperaturą pracy pompy ciepła. Wzrost temperatury grzejnika o 1°C przekłada się na wzrost mocy grzewczej 1 m2 powierzchni każdego! typu grzejnika średnio o 10 W. Zatem, im większa powierzchnia grzewcza grzejnika, tym większy efekt grzewczy da wzrost jego temperatury pracy. Ponieważ największą powierzchnię ma grzejnik podłogowy, podniesienie temperatury 100 m2 posadzki o 1°C da nam wzrost jego mocy grzewczej o 1 kW.
Problem w tym, że aby taki efekt osiągnąć, musimy posadzkę „ładować” ogromną ilością energii. Masa 100 m2 posadzki wynosi średnio 20 ton! Z powodu ogromnej bezwładności cieplnej, przy ogrzewaniu podłogowym nie ma mowy o szybkim efekcie grzewczym ani o łatwym manewrowaniu temperaturą wnętrza. Ogrzewanie podłogowe obarczone jest wadą niskiej sterowalności, która przejawia się głównie w okresach przejściowych jesień-wiosna, okresach o bardzo zmiennych potrzebach grzewczych, które stanowią u nas aż 70% czasu trwania sezonu grzewczego. Wówczas pojawia się dyskomfort w postaci niedogrzania lub co gorsza, przegrzania pomieszczeń.
GRZEJNIKI DO POMP CIEPŁA
Z grzejników ściennych największą powierzchnię wymiany mają grzejniki miedziano-aluminiowe firmy REGULUS®-system. Jest ona o blisko 50% większa od analogicznej wielkości grzejników panelowych. Między innymi z tego powodu są to najlepsze grzejniki do pomp ciepła.
CZY WYMIANA GRZEJNIKÓW JEST KONIECZNA?
Czy po wymianie źródła ciepła z wysokotemperaturowego na pompę ciepła można nie zmieniać wielkości grzejników? Niestety, przeważnie należy je powiększyć, lecz jest jeszcze inne wyjście. Po to by podwyższyć moc grzejnika, należy ogrzane powietrze z jego otoczenia jak najszybciej usunąć, czyli należy wymusić ruch powietrza poprzez grzejnik i wokół niego. Efekt jest kolosalny - możliwy wzrost mocy grzewczej grzejnika wynosi nawet do 60% bez zmiany wielkości grzejnika!
W tym celu pod grzejnikiem wystarczy zamontować niemal bezszelestnie pracującą turbinę, przypominający wydłużony walec o średnicy 4 cm tzw. wentylator poprzeczny - np. uniwersalny wentylator podgrzejnikowy Zephyr-Vent. Jeśli jednak zdecydujemy się na wymianę grzejników, to optymalnym wyborem są grzejniki fabrycznie zaopatrzone w takie wysokowydajne turbiny (np. E-VENT).
OGRZEWANIE I CHŁODZENIE Z POMPĄ CIEPŁA
Posiadacze pomp ciepła lub gruntowego wymiennika ciepła powinni wykorzystać je latem do chłodzenia pomieszczeń. I znowu warunek: należy posiadać klimakonwektory dwururowe lub znacznie od nich tańsze grzejniki rewersyjne (np. REVERS). Dlaczego inwestujący w pompę ciepła miałby z możliwości pracy w trybie chłodzenia dobrowolnie rezygnować? Przecież to tak, jakby mieć samochód z wstecznym biegiem, z którego się nigdy nie skorzysta… Grzejniki REVERS są zaopatrzone w turbinę 24 V o bardzo małym poborze mocy rzędu średnio 10 W (analogicznie jak klimakonwektory), gdyż nie da się efektywnie chłodzić pomieszczeń bez wspomaganej wentylatorem cyrkulacji powietrza poprzez grzejnik. Możliwość kilkustopniowego obniżenia temperatury powietrza w domu to gratka, z której nie należy „bez walki” rezygnować.
INWESTYCJA NA LATA
Podsumujmy. Jakie są ewidentne korzyści z posiadania szybko reagujących grzejników? Spięte z dowolnym źródłem ciepła, zaczynają grzać niemal natychmiast. Jeśli posiadają wbudowaną turbinę wspomagającą wymianę powietrza przez grzejnik, dysponować będziemy urządzeniem o bardzo szerokim paśmie mocy grzewczej. Możemy także szybko przerwać grzanie. Posiadając rewersyjną pompę ciepła lub gruntowy wymiennik ciepła, możemy chłodzić wszystkie lub wybrane wnętrza naszego domu, co zapewni nam całoroczny komfort cieplny.
Panując w pełni nad temperaturą domu, panujemy nad kosztami ogrzewania i nad komfortem cieplnym, taka instalacja jest łatwa do sterowania. Panujemy także nad przyszłością naszej instalacji, gdyż sterowanie pracą można tanio unowocześnić, np. stosując sterowniki bezprzewodowe i coraz powszechniejsze zdalne aplikacje. Więcej na: www.regulus.com.pl.
Autor: Bogusław Wójcik
Zdjęcia: REGULUS®-system
Komentarze