Wydawać by się mogło, że w przypadku instalacji chłodniczych, klimatyzacyjnych czy innych, gdzie transportowany rurami czynnik nie jest gorący, największym problemem jest zapobieganie zjawisku skraplania się wilgoci na ich powierzchni. Oczywiście, jest to bardzo szkodliwe zjawisko, może bowiem prowadzić do zacieków i zawilgoceń na ścianach. Należy jednak pamiętać, że to nie wszystko, co musimy brać pod uwagę podczas projektowania tego typu instalacji.
Powiedz stop wilgoci
Ze zjawiskiem kondensacji wody mamy do czynienia wszędzie tam, gdzie temperatura danej powierzchni spada poniżej tak zwanego "punktu rosy". W takim wypadku wilgoć zawarta w powietrzu skrapla się na powierzchni. Zjawisko to możemy zaobserwować, gdy nalejemy zimnego napoju do szklanki w gorący dzień - po pewnym czasie, tworząca się na powierzchni rosa zacznie skapywać z jej powierzchni. To samo dotyczy rur, w których transportowany jest zimny czynnik chłodzący. Zjawisko roszenia się rur jest jednym z najpoważniejszych problemów w przypadku instalacji, gdzie transportowany czynnik jest zimniejszy niż temperatura otoczenia. Instalacje takie narażone są również na dyfuzje pary wodnej z otaczającego powierza pod izolację, do rury roboczej Na szczęście odpowiedni materiał izolacyjny pozwala zabezpieczyć przed tym niepożądanym zjawiskiem. Kluczem jest tutaj zamkniętokomórkowa struktura materiału, z jakiego wykonana jest otulina, która skutecznie zatrzyma niechcianą wilgoć na zewnątrz. Cechę tę posiadają wykonane na bazie spienionego, syntetycznego kauczuku izolacje Armacell. Przykładowo, izolacja AF/Armaflex, czyli wyrób dedykowany instalacjom chłodniczym i klimatyzacyjnym, posiada współczynnik oporu przeciw dyfuzji pary wodnej nawet powyżej 10 000, co pozwoli nam doskonale zabezpieczyć nasze rury przed niechcianą wilgocią.
Energia też jest ważna
O ile zjawisko kondensacji pary wodnej na powierzchni rur jest jednym z podstawowych problemów w przypadku instalacji chłodniczych, należy pamiętać o tym, że odpowiednie zabezpieczenie przeciwko swobodnej wymianie energii pomiędzy rurą a otoczeniem, również jest bardzo istotne.
Choć w przypadku instalacji chłodniczych, klimatyzacyjnych czy wentylacyjnych, izolacja termiczna mogłaby wydawać się problemem pomijalnym, wcale tak nie jest! Tutaj również, jak w przypadku systemów grzewczych, swobodna wymiana energii może negatywnie wpłynąć na działanie całego systemu. Oczywiście, przepływ energii występuje tu w odwrotnym kierunku, tzn. ciepło nie ucieka z rury do otoczenia, a właśnie powietrze wokół rury może powodować ogrzanie czynnika chłodniczego. Jest to o tyle istotne, że ogrzany czynnik oznacza niższą wydajność, co musi być skompensowane przez system chłodniczy. Wiąże się to zarówno z wyższymi kosztami eksploatacyjnymi (czyli np. klimatyzacja będzie musiała pobrać większą ilość energii elektrycznej by osiągnąć oczekiwaną temperaturę), ale również z szybszym zużyciem się elementów aktywnych - pracująca "na wyższych obrotach" chłodnica szybciej ulegnie awarii. Dlatego też, wybierając odpowiednią otulinę, nie możemy zaniedbać tak ważnego czynnika jak współczynnik strat ciepła lambda, który w uproszczeniu pokazuje nam, ile energii cieplnej może przeniknąć przez dany materiał. Wspomniana już wcześniej izolacja AF/Armaflex firmy Armacell posiada współczynnik lambda osiągający poziom nawet 0,033 W/(m•K),przy temperaturze 0° C, co stawia ją w czołówce dostępnych na rynku rozwiązań.
Odpowiednia izolacja ma ogromny wpływ zarówno na trwałość, jak i wydajność systemu, którego chroni. Warto stosowanie zabezpieczyć poszczególne instalacje, aby długo i bezproblemowo cieszyć się ich prawidłowym funkcjonowaniem.
Zdjęcie: Armacell
Komentarze