Jak radzić sobie z nadmierną wilgocią w mieszkaniu?
Ale dlaczego w ogóle zachodzi taki proces? Na pewno nie ma znaczenia, czy okno jest drewniane, plastykowe czy inne, jeśli jest to okno nowego typu, tzn. jest wyposażone w okucia, które zapewniają jego szczelność na całym obwodzie (tzw. okucia obwiedniowe, teraz powszechnie już stosowane). Problem może wystąpić prawie zawsze, gdy dojdzie do sytuacji, o której nadmieniłem na wstępie.
Natomiast sprawa dyskomfortu związanego z tym, że w zimie z nawiewnika wieje chłodem, jest odmiennej natury i praktycznie jest problemem nierozwiązywalnym, gdyż przepisy w Polsce i w Europie, jeśli dopuszczają stosowanie nawiewników okiennych, to nie nakazują (bo nie ma tego jak zrealizować) podgrzewania powietrza nawiewanego.
W strefie klimatycznej, w jakiej znajduje się Polska, w pomieszczeniach mieszkalnych paradoksalnie sprawdzają się najprostsze listwy wentylacyjne (nawiewniki), bez użycia automatyki. Wówczas użytkownik, na bieżąco i według subiektywnego odczucia dyskomfortu, może je przymykać lub otwierać.
Najlepszym rodzajem nawiewników pod względem ochrony przed przechłodzeniem są takie, które z jednej strony samoczynnie przymkną się, gdy na dworze będzie mocny wiatr lub gdy będzie bardzo zimno (dotyczy tradycyjnej wentylacji grawitacyjnej) tzw. nawiewniki ciśnieniowe. Z drugiej zaś można przymknąć je tak, żeby mimo wszystko nie wiało z nich za bardzo.
Pamiętać należy, że w Polsce coraz częściej buduje się budynki wielorodzinne z tzw. wentylacją mechaniczną (i bardzo dobrze!). Wówczas to wentylator generuje ciąg wentylacyjny w pionie wentylacyjnym na kratce w kuchni i łazience.Takie rozwiązanie zapewnia zawsze, niezależnie od wiatru i temperatury na zewnątrz, stały, określony przepisami prawa budowlanego przepływ powietrza - niestety, jak wiemy, nieogrzanego.
Na pewno nie wolno natomiast przymykać nawiewników do tego stopnia, żeby wskutek zbyt małej wymiany powietrza w mieszkaniu doszło do takiego podniesienia poziomu wilgotności względnej powietrza, przy którym i tak szyby zaparują (pamiętajmy - punkt rosy jest zmienny). Co jeszcze można zrobić, aby ograniczyć ten negatywny efekt działania wentylacji z wykorzystaniem nawiewników okiennych?
- Już na etapie projektowym starać się, aby pod oknem, w którym będzie zainstalowany nawiewnik, stał kaloryfer.
- Stosować np. firany - złagodzą one odczucie dyskomfortu wywołanego nagłym opadaniem strugi zimnego powietrza z nawiewnika ku dołowi.
- Uczynić wszystko, aby powietrze po przedostaniu się przez nawiewnik pozostawało jak najdłużej w okolicach sufitu, gdyż tam jest dużo cieplej (2-3°C) niż na dole, i zdążyło się ogrzać od powietrza, które już w pomieszczeniu jest.
Pamiętajmy jednak, że ważniejszym od komfortu jest nasze bezpieczeństwo i zdrowie, a właśnie to - pomimo tak wielu wad - stosowanie nawiewników w oknach zapewnia. Zaczadzenie, które jest przyczyną kilkuset zgonów rocznie, jest w 90% skutkiem tego, że przez nasze mieszkania przepływa niewystarczająca ilość powietrza.
oprac. Agnieszka Zygmunt
tekst i zdjęcia: Flopsystem
Komentarze