Koniec farmy wiatrowej w miejscowości Żelazno?

Blisko dwadzieścia siłowni wiatrowych w gminie Krzywiń chciała wybudować firma Finadvice. Po licznych sprzeciwach ze strony mieszkańców wsi Żelazno, troje z nich zdecydowało złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, którego orzeczenie unieważnia miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Tym samym niemal pewny jest koniec farmy wiatrowej w miejscowości Żelazno.

Sąd Administracyjny podjął swoją decyzję w wyniku protestów mieszkańców Żelazna, Bielewa i Wieszkowa. Firma Finadvice zapowiedziała wysunięcie roszczeń odszkodowawczych wobec gminy, które jednak wydają się być bezpodstawne. Bez uzyskania pozwolenia budowlanego inwestor nie mógł podjąć jakichkolwiek prac, a tym samym nie poniósł żadnych kosztów.

Plan zagospodarowania przestrzennego pozwalający na wybudowanie na terenie gminy Krzywiń elektrowni wiatrowych przyjęli najpierw radni gminy. W połowie 2010 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło, w wyniku protestu mieszkańców, decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych inwestycji, wydaną przez burmistrza Krzywinia. Teraz ostatecznie Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił plan zagospodarowania gminy.

W tym czasie, w sąsiedniej gminie Śmigiel, rada miejska przyjęła kolejną wersję miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w zakresie budowy elektrowni wiatrowych. Farma wiatrowa może zatem powstać w miejscowościach sąsiadujących z Żelaznem, w pobliżu Morownicy i Spławia. Jednak dwie wcześniejsze decyzje rady w zakresie planowania przestrzennego z uwzględnieniem postawienia wiatraków zakwestionował nadzór prawny wojewody wielkopolskiego.

źródło: gazeta.dobrycms.net
zdjęcie: Aneta Sadlik