Nawet jeśli w tym roku URE nie zgodzi się na wyższe taryfy za gaz i prąd, to od stycznia jesteśmy na nie skazani. Do Urzędu Regulacji Energii wpłynęło pięć wniosków po podwyżkę cen. Kilkunastoprocentowej korekty cen chcą najwięksi dostawcy energii w kraju - Vattenfall, Enea, EnergaPro i Enion. O dziesięcioprocentową podwyżkę wnioskuje PGNiG, dostawca gazu.
Spółki uzasadniają swoje roszczenia m.in. spadkiem sprzedaży w drugim kwartale br., który spowodowany jest ograniczeniem zużycia energii przez przedsiębiorstwa. W tym roku podwyżek raczej nie będzie, ale od stycznia zmiana taryf jest pewna.
źródło: gazetaprawna.pl
zdjęcie: biznes.interia.pl
Komentarze