Pięć miejsc w domu, które tracą ciepło i hałasują. Sprawdź, czy masz je dobrze zaizolowane

Izolacja ścian i dachu to dopiero początek. Prawdziwe oszczędności i wyraźna poprawa komfortu pojawiają się wtedy, gdy zabezpieczone są także instalacje oraz strefy techniczne. To właśnie tam najczęściej powstają straty energii, problemy z wilgocią i uciążliwy hałas.

Pięć miejsc w domu, które tracą ciepło i hałasują. Sprawdź, czy masz je dobrze zaizolowane

W polskich domach coraz częściej zwraca się uwagę na energooszczędność, ale praktyka pokazuje, że temat izolacji bywa traktowany wybiórczo. Inwestorzy zwykle pilnują ocieplenia przegród zewnętrznych, bo to łatwo zauważyć na etapie budowy i w kosztorysie.

Tymczasem równie istotne – choć mniej widoczne – są miejsca, w których przebiegają instalacje oraz elementy infrastruktury technicznej. To właśnie tam, poza polem codziennego spojrzenia, dom potrafi „tracić” energię, a użytkownicy odczuwać skutki w postaci wyższych rachunków, gorszej stabilności temperatury, zawilgoceń czy nieprzyjemnych dźwięków.

Warto pamiętać, że budynki w Unii Europejskiej odpowiadają za znaczną część zużycia energii, a duży odsetek istniejących obiektów ma niską efektywność. Nawet nowe i modernizowane domy potrafią mieć słabe punkty, jeśli instalacje pozostają bez właściwej ochrony.

Dobra izolacja termiczna i akustyczna staje się dziś standardem nie tylko ze względu na wygodę, lecz także trwałość instalacji i koszty eksploatacji.

Jeżeli pomija się konkretne fragmenty domu, ryzykuje się nie tylko stratami ciepła czy chłodu, ale też awariami spowodowanymi zamarzaniem, kondensacją pary wodnej albo korozją ukrytą pod izolacją.

Poniżej opisujemy pięć obszarów, które wymagają szczególnej uwagi, choć wciąż bywają ignorowane na etapie budowy i remontu.

Rury ciepłej i zimnej wody w piwnicy i garażu

Nieogrzewane przestrzenie techniczne w domach jednorodzinnych mają zazwyczaj temperaturę wyraźnie niższą niż część mieszkalna. Garaże, piwnice czy kotłownie to miejsca, gdzie instalacje wodne pracują w trudniejszych warunkach, bo zimą grozi im wychłodzenie, a latem kontakt z cieplejszym powietrzem.

W praktyce oznacza to dwa realne zagrożenia: zamarzanie przewodów w okresie mrozów oraz wykraplanie się wilgoci na ich powierzchni w cieplejszych miesiącach. Skutki bywają kosztowne – od spadku temperatury wody użytkowej po uszkodzenia rur, a nawet rozwój ognisk korozji.

Izolacja w takich miejscach to jedna z najprostszych i najbardziej opłacalnych inwestycji. Pozwala ograniczyć straty ciepła i chroni instalację przed uszkodzeniami, podkreśla Agnieszka Lisikiewicz, Technical Manager CEE w Armacell Poland Sp. z o.o.

W praktyce dobrze sprawdzają się elastyczne otuliny z kauczuku syntetycznego, takie jak ArmaFlex ACE Plus. Materiał ten łatwo dopasowuje się do prostych odcinków, łuków i kształtek, dzięki czemu montaż nie wymaga skomplikowanych narzędzi.

Kluczowa korzyść to ograniczenie strat energii oraz zabezpieczenie instalacji przed kondensacją i korozją pod izolacją, co wydłuża jej żywotność i stabilizuje parametry pracy.

Instalacje chłodnicze i klimatyzacyjne

Wzrost liczby upalnych dni sprawia, że instalacje klimatyzacyjne i chłodnicze pracują coraz intensywniej, a ich udział w zużyciu energii domowej rośnie. Jeśli przewody zimnego czynnika lub wody lodowej są niezaizolowane albo zabezpieczone słabo, pojawia się problem wykraplania wilgoci, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do degradacji materiałów budowlanych w otoczeniu instalacji. Dodatkowo chłód „ucieka” z przewodów, co wymusza dłuższą pracę urządzeń, zwiększając koszty.

W takich przypadkach doskonale sprawdzają się produkty z serii ArmaFlex®– marki Armacell. To wysokoelastyczna izolacja o zamkniętej strukturze komórkowej, która zapobiega kondensacji, stratom energii i przenikaniu pary wodnej. Chroni również przewody ciepłej i zimnej wody oraz kanały HVAC przed zjawiskiem CUI (korozji pod izolacją).

Dodatkowym atutem jest zastosowanie technologii Microban®, która zapewnia ochronę materiału przed rozwojem drobnoustrojów, pleśni i grzybów – co przekłada się na dłuższą trwałość instalacji i większe bezpieczeństwo użytkowania, dodaje ekspertka.

Z punktu widzenia użytkownika oznacza to stabilniejsze działanie klimatyzacji, mniejsze ryzyko zawilgoceń oraz dłuższą, bezproblemową eksploatację całego układu. Izolacja instalacji chłodniczych przestaje być opcją – staje się elementem, który realnie wpływa na koszty i stan techniczny domu.

Przewody wentylacyjne w poddaszach i sufitach 

Rekuperacja i wentylacja mechaniczna są dziś częstym wyborem, ale samo zamontowanie systemu nie gwarantuje jego poprawnej pracy. Bardzo często kanały prowadzone przez nieogrzewane poddasza, strychy lub przestrzenie nad sufitami podwieszanymi pozostają bez odpowiedniego zabezpieczenia.

Skutkiem są straty ciepła w okresie grzewczym oraz spadek efektywności odzysku energii. Do tego dochodzi kwestia akustyki: metalowe lub plastikowe przewody potrafią przenosić dźwięki pracy centrali i przepływu powietrza na kondygnacje użytkowe.

Wymagane jest więc podejście dwutorowe. Po pierwsze, izolacja termiczna ogranicza utratę temperatury w powietrzu transportowanym kanałami. Po drugie, izolacja akustyczna tłumi drgania i hałas, poprawiając komfort mieszkańców.

W takich zastosowaniach warto sięgać po materiały przeznaczone specjalnie do HVAC, np. ArmaFlex Duct, które łączą funkcję zabezpieczenia cieplnego z wyciszeniem instalacji. To rozwiązanie, które bezpośrednio przekłada się na cichszą i bardziej stabilną pracę wentylacji.

Przewody C.O. między kondygnacjami

Instalacje grzewcze poprowadzone w ścianach i podłogach między kondygnacjami są traktowane jako element „ukryty”, przez co ich izolacja bywa pomijana. Tymczasem przez takie odcinki dom traci ciepło w miejscach, gdzie nie jest ono potrzebne, zwłaszcza w strefach komunikacyjnych czy wnękach instalacyjnych.

Oprócz tego pojawia się hałas wynikający z rozszerzalności termicznej rur i przepływu medium grzewczego. W budynkach wielorodzinnych to częsta przyczyna skarg mieszkańców, ale także w domach jednorodzinnych potrafi obniżyć komfort.

Chcemy ukryć instalacje, ale zapominamy, że zamknięcie niezaizolowanych rur w lekkiej zabudowie to prosta droga do strat – podkreśla Agnieszka Lisikiewicz – Odpowiednia otulina poprawia efektywność i ogranicza przenoszenie dźwięków.

Dobrym wyborem są otuliny z serii ArmaLightTM, np. Tubolit S. Materiał jest lekki, łatwy w montażu i dostępny w kilku grubościach, więc można go dopasować do warunków technicznych. Istotna jest również klasa reakcji na ogień BL-s1, d0.

W praktyce taka izolacja stabilizuje temperaturę wody w rurach i ogranicza oddawanie ciepła tam, gdzie nie ma ono funkcji użytkowej.

Izolacja akustyczna instalacji wodno-kanalizacyjnych

Hałas z instalacji kanalizacyjnych to problem bagatelizowany do momentu zamieszkania. Woda spływająca pionami, dźwięki uderzeniowe oraz praca syfonów są szczególnie słyszalne w domach z lekkimi ścianami działowymi i otwartymi przestrzeniami.

Gdy instalacja nie jest wyciszona, nocne korzystanie z łazienki czy kuchni może skutecznie zakłócać odpoczynek domowników. W dłuższym okresie uciążliwy hałas bywa źródłem stresu, obniżonej koncentracji i pogorszenia jakości snu.

Komfort akustyczny to nie luksus, ale codzienna potrzeba, a skuteczna izolacja to inwestycja w zdrowie i lepsze warunki życia – mówi ekspertka marki Armacell.

Do wyciszenia kanalizacji bytowej i deszczowej stosuje się systemy takie jak ArmaComfort AB. Rozwiązanie opiera się na warstwie akustycznej EPDM-EVA o wysokiej gęstości oraz elastycznej piance ArmaFlex tłumiącej dźwięki uderzeniowe.

Skuteczność potwierdzono badaniami CSTB, co ma znaczenie przy doborze systemu na lata. Dostępne są również warianty z wykończeniem aluminiowym, które podnoszą estetykę instalacji i spełniają wymagania przeciwpożarowe. Efekt to wyraźnie cichsza praca pionów i poziomów kanalizacyjnych oraz wyższy komfort życia w całym budynku.

Podsumowanie

Izolacja domu nie kończy się na ścianach i dachu. To, co ukryte w strefach technicznych, poddaszach czy zabudowach instalacyjnych, ma bezpośredni wpływ na rachunki, trwałość instalacji oraz codzienny komfort.

Zabezpieczenie rur, kanałów i przewodów w pięciu opisanych miejscach to inwestycja, która szybko przynosi efekty: mniejsze straty energii, mniej wilgoci, cichsze instalacje i mniej awarii. W praktyce to właśnie takie detale odróżniają dom naprawdę dopracowany od domu, który generuje straty i problemy przez lata.


Źródło i zdjęcia: Armacell

Komentarze

ZOBACZ WIĘCEJ W KATEGORII
WCZYTAJ WIĘCEJ (14)
FILMY PRZESŁANE PRZEZ FIRMĘ
FILMY OSTATNIO DODANE
Copyright © AVT 2020 Sklep AVT