- Dlaczego liście zmieniają kolor jesienią i opadają?
- Czy grabienie liści w ogrodzie jest konieczne, po co to robić?
- Kiedy najlepiej sprzątać liście?
- Czy zbierać opadłe liście z rabat oraz ogrodowych zbiorników wodnych?
- Jak wykorzystać jesienne liście?
- Jak pozbyć się liści z ogrodu?
- Czym zbierać liście jesienią?
Dlaczego liście zmieniają kolor jesienią i opadają?
Opadanie i odmienne kolory liści związane są ze zmianą pór roku i zbliżającą się nieuchronnie zimą. Proces ten określany jako fotoperiodyzm pozwala roślinie ograniczyć procesy życiowe do minimum, dzięki czemu jest ona w stanie zmagazynować niezbędną do przetrwania zimy ilość substancji odżywczych.
W pierwszej kolejności chlorofil, czyli zielony barwnik dominujący w liściach roślin wiosną i latem, jest rozkładany, a odzyskane w ten sposób substancje odżywcze magazynowane wewnątrz rośliny. W liściach pozostają jedynie zbędne dla rośliny barwniki, takie jak żółte ksantofile i flawon, pomarańczowy karoten czy czerwone antocyjany.
Następnie drzewa zrzucają liście, przechodząc w stan podobny do hibernacji i pozostając w nim aż do wiosny.
Czy grabienie liści jest konieczne?
Wiele osób zastanawia się co zrobić z opadłymi z drzew liśćmi, wahając się, czy grabić je czy może pozostawić swobodnie na ziemi. Jak w każdym przypadku, tak i w tej kwestii są zarówno argumenty za, jak i przeciw, dużo jednak zależy od charakteru ogrodu i tego, gdzie te liście się znajdują.
Gdzie należy grabić liście? Z pewnością na wszelkiego rodzaju ścieżkach i chodnikach. Tam pod wpływem deszczu staną się one śliskie i mogą stanowić niebezpieczeństwo dla użytkowników posesji czy przechodniów.
Warto usunąć je również z tarasu czy innych drewnianych elementów, gdyż mogą niekorzystnie wpływać na trwałość i wygląd zastosowanej nawierzchni. Duże ilości opadłych liści warto również zagrabić na trawniku w ogrodzie o raczej eleganckim, formalnym charakterze. W przeciwnym razie ograniczą one dopływ światła i powietrza do trawy, hamując jej wzrost.
Co zatem przemawia przeciw grabieniu liści? Między innymi fakt, iż korzystnie wpływają one na żyzność gleby, a pozostawione na rabatach mogą stanowić dodatkowe zabezpieczenie roślin przed mrozem.
Duże skupiska opadłych liści to także naturalne siedlisko do zimowania dla różnego rodzaju owadów i drobnych zwierząt, jak np. nornice czy jeże. Jeżeli więc nasz ogród ma raczej naturalny charakter, spokojnie możemy zrezygnować z grabienia liści na zdecydowanej części terenu.
Kiedy najlepiej sprzątać liście?
Liście najlepiej sprzątać wtedy, kiedy są one suche, albo przynajmniej dobrze podsuszone. Dlatego nie zaleca się zbierać ich wcześnie rano, gdyż zwłaszcza w chłodniejsze dni na ziemi zalega jeszcze rosa, a także zaraz po opadach deszczu.
Mokre liście nie tylko zgarnia się o wiele gorzej, ale są również cięższe, a co za tym idzie, trudniej przenosić je w workach czy w innych pojemnikach transportowych. Grabiąc mokre liście, jesteśmy również narażeni na większe ryzyko poślizgnięcia się, co może skutkować urazem.
Sprzątanie liści z trawnika, podjazdu i chodnika
Nawet niewielkie ilości opadających liści należy bezwzględnie usuwać z:
- Trawnika – ich pozostawienie może doprowadzić do ograniczenia dopływu powietrza i światła do trawy, a tym samym jej obumierania. Co więcej, zebrana pod nimi woda będzie sprzyjała gniciu darni i rozwojowi chorób grzybowych, takich jak np. pleśń śniegowa.
- Ścieżek, chodników i podjazdów – miejsca te to obszary, po których często się poruszamy, a więc pozostawienie na nich liści, zwłaszcza w deszczową pogodę, to duże ryzyko upadku i nabawienia się siniaków lub nawet poważniejszych urazów.
Czy zbierać opadłe liście z rabat i oczka wodnego?
Jeżeli chodzi o rabaty kwiatowe, to, czy usuniemy z nich opadłe liście, zależy tylko od naszych chęci. Z pewnością pozostawienie ich na rabacie nie wpłynie w żaden sposób szkodliwie na rosnące tam rośliny, a wręcz przeciwnie – liście spełnią rolę naturalnej ściółki, z czasem ulegając rozkładowi i dodatkowo użyźniając glebę.
W przypadku zbiorników wodnych sytuacja wygląda jednak nieco inaczej:
- Po pierwsze, unoszące się na wodzie liście z drzew znacząco ograniczają dostęp światła podwodnym roślinom oraz zamieszkującym zbiornik zwierzętom, np. rybom.
- Po drugie, opadając, zamulą one dno i przyspieszą procesy gnilne, sprawiając, że z czasem ze zbiornika wydobywać się będzie nieprzyjemny zapach.
Z tego względu liście jesienią należy regularnie zbierać z ogrodowych zbiorników wodnych lub też rozciągnąć nad nimi siatkę, która zatrzyma spadające liście z drzew.
Jak wykorzystać jesienne liście?
Jesiennych liści wcale nie trzeba wyrzucać, mogą one stanowić cenny, naturalny i, co najważniejsze, darmowy surowiec dla naszego ogrodu. Warunkiem ich wykorzystania jest, by były to liście pochodzące wyłącznie ze zdrowych roślin, nieporażonych przez choroby grzybowe, takie jak np. mączniak.
Do ponownego wykorzystania nie nadają się również liście pochodzące z orzecha włoskiego, ze względu na zawartość substancji, które hamują wzrost innych roślin.
Opadłe liście doskonale nadają się przede wszystkim na kompost, który użyźni glebę i poprawi kondycję roślin w kolejnych latach. Liście należy wtedy zebrać do specjalnego kompostownika lub też zgromadzić na pryzmie. Pamiętajmy, by spód wyłożyć gałęziami, które zapewnią odpowiedni przepływ powietrza i przyspieszą procesy rozkładu.
Innym sposobem, by wykorzystać liście ogrodowe, jest stworzenie z nich dodatkowej ochrony klombów i rabat bylinowych.
Dzięki pozostawieniu ich w tych miejscach nie tylko ochronimy nadziemne części roślin przed zimnym wiatrem, ale również zabezpieczymy system korzeniowy, co jest istotne zwłaszcza w przypadku roślin zimozielonych, które nawet w zimie pobierają wodę z gleby.
Jak już wspomnieliśmy, część pozostawionych w ten sposób liści z pewnością ulegnie rozkładowi, dodatkowo użyźniając glebę – pozostałe natomiast należy usunąć w trakcie wiosennych prac w ogrodzie.
Jak pozbyć się liści z ogrodu?
W większości przypadków najprostszym rozwiązaniem jest grabienie, a następnie zebranie ich w specjalnych workach, które odbierają przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej. Jeżeli liści jest dużo, możemy również samodzielnie odwieźć je do punktu składowania odpadów zielonych lub kompostowni.
Kiedyś popularnym rozwiązaniem było jesienne palenie liści, natomiast w obecnej chwili w większości gmin jest ono surowo zabronione. Wyjątek stanowi jedynie sytuacja, kiedy nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania.
Pamiętajmy jednak, że nawet wtedy palenie liści jest nieekologiczne, a w jego trakcie wydziela się gęsty dym zawierający wiele szkodliwych dla otoczenia substancji.
Co zrobić, jeżeli mamy do usunięcia liście z drzew porażonych chorobami, nienadające się ani do ściółkowania ani na kompost? Jeżeli nie możemy ich przekazać firmie utylizującej odpady zielone, najlepiej zakopać je w nieużytkowanej części ogrodu na głębokości co najmniej 30–40 centymetrów.
Czym zbierać liście jesienią?
Oczywiście, najprostszym sposobem na zbieranie liści jest ich grabienie. W tym celu należy zaopatrzyć się w specjalne rozszerzane ku dołowi grabie z kolcami o płaskim zakończeniu, które nie będą wbijać się w trawnik czy glebę. Jeżeli jednak nasz ogród jest duży i posiadamy w nim wiele drzew liściastych, możemy rozważyć zakup specjalnych urządzeń, takich jak dmuchawy czy odkurzacze do liści.
Dmuchawy pozwalają nam zaoszczędzić cenny czas i w kilka minut dokładnie zebrać liście w jedno miejsce. Z kolei odkurzacze do liści wciągają je do specjalnego pojemnika, a niejednokrotnie również rozdrabiają, co nie tylko pozwala ograniczyć miejsce potrzebne na ich magazynowanie, ale również znacząco przyspiesza procesy rozkładu i produkcję tzw. ziemi liściowej.
Decydując się na zakup tego typu maszyny, należy wziąć pod uwagę różne parametry, takie jak np. rodzaj i moc silnika, wielkość urządzenia czy zakres funkcji (niejednokrotnie są to urządzenia 2 w 1).
Co ciekawe, dmuchawa do liści to urządzenie, które przyda nam się nie tylko w sezonie jesiennym. Można ją bowiem bez względu na porę roku wykorzystać również do szybkiego sprzątania ogrodowych ścieżek i chodników z ziemi lub kamyków czy też do zebrania pozostałości po skoszonej trawie czy przyciętych roślinach.
źródło i zdjęcia: Kärcher
Komentarze