Źle działająca wentylacja oraz nieodpowiednia jakość materiałów izolacyjnych prowadzi do problemu osiadania kondensatu pary na elementach konstrukcyjnych budynku, które ulegają zniszczeniu. Aby wyeliminować ten problem należy stosować folie paroizolacyjne.
"Folia paroizolacyjna jest znakomitą barierą dla pary wodnej. Układa się ją pomiędzy ociepleniem, a płytami g-k. Skutkuje to zatrzymaniem pary wodnej, która powstaje w pomieszczeniach i nie przedostawaniem się jej do wnętrza dachu, czyli do krokwi i warstwy ocieplenia" - mówi Przemysław Skibiński, ekspert z firmy Klöber-HPi Polska.
Wybierając folię paroizolacyjną należy zwrócić uwagę na współczynnik Sd, który wyraża stopień paroprzepuszczalności. "Współczynnik Sd różni się w zależności od rodzaju folii. Przy foliach paroizolacyjnych polietylenowych jego wartość to kilkadziesiąt metrów, zaś w przypadku aktywnych paroizolacji jest niższa - kilka, kilkanaście metrów. Z kolei w przypadku folii posiadających warstwę aluminium, które są najszczelniejsze, współczynnik Sd jest większy lub równy 100 m. Mówiąc najprościej, materiał paroizolacyjny stawia w tym przypadku opór dla pary wodnej jak 100 m powietrza" - tłumaczy Skibiński.
Warto poznać również kilka wskazówek, które dotyczą układania folii paroizolacyjnych. Montując folię bezpośrednio pod płytą kartonowo-gipsową należy pamiętać o tym, aby zostawić odpowiednią szczelinę wentylacyjną. Kolejną ważną kwestią jest odpowiednie uszczelnienie miejsca zakładów i styków z elementami przyległymi takimi jak ściany, kominy, okna, elementy drewniane oraz instalacje przechodzące przez dach.
"Para wodna przenika przez wszelkie, nawet najmniejsze nieszczelności. Nie można więc zapominać o uszczelnieniu tych miejsc specjalną masą uszczelniająco-klejącą, która nie zawiera rozpuszczalników i równocześnie jest odporna na warunki pogodowe jak i promieniowanie UV" - mówi ekspert z firmy Klöber-HPi Polska.
W budynkach o konstrukcji szkieletowej zarówno drewnianej, jak i stalowej, paroizolacje układa się również na ścianach i stropach. W przypadku konstrukcji drewnianej, folie należy mocować używając takera. Z kolei przy stalowej konstrukcji, zaleca się stosowanie specjalistycznej, dwustronnej taśmy klejącej.
Warto pamiętać o tym, że źle zabezpieczone materiały stosowane do izolacji termicznej mogą ulec zawilgoceniu i tym samym przestaną spełniać swoją rolę. Ponadto wilgoć może prowadzić także do zagrzybienia i zapleśnienia materiału. Przed tego typu problemami może nas uchronić odpowiednio dobrana folia paroizolacyjna.
Zapraszamy do zapoznania się z zakładką firmy Klöber-HPi Polska, która znajduje się tutaj.
źródło i zdjęcie: Klöber-HPi Polska
Komentarze