Zniszczeniu mogą ulec obróbki, pokrycie, ale też głębsze warstwy blach i konstrukcja nośna. Aby zlokalizować źródło problemu oraz podjąć odpowiednie kroki naprawcze, trzeba wejść na dach.
Pod pokryciem mogą znajdować się niewidoczne z zewnątrz uszkodzenia. W tym celu najlepiej zatrudnić doświadczoną ekipę dekarską. Samodzielne poruszanie się po dachu bez odpowiednich kwalifikacji może skończyć się tragicznie.
Naprawa pokrycia dachowego
Prace związane z naprawą pokrycia dachowego zależą od jego rodzaju. Najłatwiejsza fizycznie jest wymiana dachówek cementowych i ceramicznych. Są to drobne elementy utrzymujące się na dachu pod wpływem własnego ciężaru.
Większość dachówek nie jest przybijana do łat. Trzeba jednak pamiętać, aby pokrycie dachowe pochodziło od tego samego producenta, ponieważ w innym wypadku będzie różniła się kolorem oraz zaczepem.
Inaczej wygląda sprawa z blachodachówką modułową i ciętą na wymiar, ponieważ one z kolei są już przykręcane. Należy zatem rozpocząć od demontażu uszkodzonego odcinka blachy i odkręcenia wszystkich wkrętów.
Idea wymiany blachodachówki polega na tym, aby podczas układania uszkodzone fragmenty blachy wkładać pod nieuszkodzone, a wkręty mocujące umieszczać w innych miejscach niż poprzednio. Muszą też być nieco dłuższe. Trzeba również uważać na to, aby nie porysować wymienionych arkuszy, ponieważ zdarcie zewnętrznej powłoki może skutkować kolejnymi uszkodzeniami, na przykład korodowaniem.
Uszkodzenie konstrukcji i izolacji dachu
Jeśli pokrycie dachowe uległo zużyciu lub uszkodzeniu, trzeba się również zainteresować warstwą izolacyjną dachu, a także jego konstrukcją. Najważniejsze jest sprawdzenie, czy ocieplenie dachu nie zostało zamoczone.
Najczęściej używa się wełny mineralnej, która ma właściwości hydrofobowe i nie nasiąka wodą. Jednak w wyniku obfitych opadów wilgoć może zbierać się pod nią, czyli na warstwie paroszczelnej.
Jej osuszenie jest praktycznie niemożliwe. Dlatego w sytuacji uszkodzenia pokrycia, bezwzględnie należy sprawdzić warstwy znajdujące się pod spodem. Często na pierwszy rzut oka są one niewidoczne, szczególnie dla niedoświadczonej osoby. Dlatego lepiej jest zasięgnąć pomocy profesjonalistów.
Jedyną metodą naprawy takich uszkodzeń jest usunięcie zawilgoconej izolacji, wysuszenie konstrukcji (samoistne lub przy pomocy urządzeń) oraz ponowne ułożenie wełny.
Co w przypadku, gdy wilgoć uszkodziła krokwie? Uszkodzone elementy konstrukcyjne można naprawić na dwa sposoby. Albo całkowicie je wymienić, albo wzmocnić. W miejscu uszkodzonych łat wstawiane są nowe, natomiast krokwie i jętki wzmacnia się nakładkami z obu stron.
Osłabione połączenia wzmacnia się stalowymi złączami ciesielskimi. Można w tym celu użyć też mocowania gwoździami lub śrubami. Niestety w wyniku zawilgocenia, grzyba i pleśni należy wymienić całą konstrukcję nośną. Dlatego ważne jest, aby kontrolować stan wizualny dachu regularnie, a wszelkie naprawy przeprowadzać na bieżąco, aby zapobiec przeciekom.
Naprawa uszkodzonych akcesoriów dachowych
Nie zawsze problem leży w pokryciu dachowym. Niekiedy uszkodzeniom ulegają akcesoria i obróbki dachowe. Głównie dzieje się to wskutek niekorzystnych warunków atmosferycznych. najczęściej niszczą się:
- gąsiory – układane są na szczycie dachu. Mocuje się je w kalenicy wkrętami, gwoździami lub zaczepami. Brzegowe elementy kalenicy można wymienić stosunkowo łatwo. Niestety, jeśli uszkodzeniu ulegnie środkowa część z reguły trzeba rozebrać cały gąsior;
- wiatrownice szczytowe – przybijane są do deski szczytowej, a przy naprawie często ona również wymaga wymiany;
- orynnowanie – krótkie odcinki rynien można wymienić na nowe, niekiedy wymienia się również sąsiadujące obróbki dachowe oraz wymagane jest złożenie nowych uchwytów.
Bez względu na to, jakie materiały zostały położone na dachu, a także kiedy konstrukcja została wzniesiona – stan techniczny dachu należy regularnie kontrolować.
Chociaż najczęściej psują się drobne rzeczy (na przykład pogięcie blachy, urwanie obróbki), to i tak każda usterka jest niebezpieczna i może prowadzić do przeciekania.
źródło i zdjęcia: Hanbud
Komentarze