Woda butelkowana – dlaczego jej nie pić?

Asortyment wód butelkowanych jest w sklepach wręcz ogromny. Wody różnią się ceną, opakowaniem i marką producenta. Naturalnie, lepsze dla naszego zdrowia będą te droższe wody, ale pod warunkiem, że będą one dostępne w szklanych butelkach, a nie w plastikowych pet-ach, które bardzo często zawierają rakotwórczy związek - bisfenol A, przenikający do wody. Dzbanki filtrujące AQUAPHOR wykonane są z najwyższej jakości plastiku spożywczego, poddanego ścisłej kontroli jakości i bardzo restrykcyjnej certyfikacji.

Poza tym warto mieć na uwadze, że nie wszystkie wody butelkowane można pić codziennie. O ile więc zwykłą wodę źródlaną – gazowaną, czy niegazowaną można pić każdego dnia, to wody mineralne, zwłaszcza silnie nasycone minerałami i mające działanie lecznicze, powinno się spożywać pod nadzorem lekarza. Niekontrolowane spożywanie leczniczych wód mineralnych (które można bez problemu kupić w sieciach handlowych) to prosta droga do zapalenia błony śluzowej żołądka, a nawet o wiele bardziej niebezpiecznych dolegliwości.

Oczywiście, całkowicie odsolona woda również może naruszać większość procesów metabolicznych, zachodzących w naszym organizmie. Woda destylowana „wyciąga” bowiem z naszego organizmu rozmaite składniki, zwłaszcza rozpuszczalne w wodzie witaminy i minerały. Zarówno więc ich niedobór, jak i nadmiar grozi występowaniem różnych chorób. Nadmierna utrata magnezu skutkuje np. utratą apetytu, bezsennością, podwyższeniem ciśnienia krwi, czy arytmią serca.

Jaką wodę pić więc na co dzień?

Najlepsza woda jest po prostu oczyszczona, przefiltrowana. Po pierwsze – nie trzeba dźwigać ciężkich butli, a po drugie – zapominamy o butelkowaniu, które do najzdrowszych nie należy i znacząco obniża jakość wody. Na szczęście na rynku występują już systemy filtrujące, które z jednej strony – oczyszczają wodę z zanieczyszczeń, a z drugiej dbają o zaopatrzenie naszego organizmu w niezbędne składniki mineralne.

źródło i zdjęcia: Aquaphor