Wycofanie tradycyjnych źródeł światła - rozsądek czy konieczność?
Komisja Europejska, chroniąc nie tylko środowisko, ale i nasze portfele, kilka lat temu wprowadziła zakaz produkowania klasycznych żarówek wolframowych. Początkowo z produkcji oraz półek sklepowych zniknęły popularne "setki", w dalszej kolejności żarówki o mocy 75, 60 i 40 W. Do września 2012 r. z rynku miały zostać usunięte wszystkie tradycyjne źródła światła. Choć niektórym trudno było rozstać się z wynalazkiem, który niegdyś zrewolucjonizował rzeczywistość, to patrząc z perspektywy dzisiejszych czasów, taka zmiana okazała się korzyścią samą w sobie. Dziś alternatywą dla typowych żarówek są energooszczędne świetlówki, a jeszcze bardziej oszczędnym i ekologicznym rozwiązaniem jest oświetlenie oparte na technologii LED, mówi Mariusz Gawroński, specjalista ds. oświetlenia w firmie LARS oferującej m.in. ledowe produkty oświetleniowe.
LEDowa rewolucja
Diody LED to obecnie najbardziej oszczędne i efektywne źródła światła, jakie są dostępne na rynku. Zastosowanie tej technologii pozwala na skumulowanie oszczędności nawet do 65%, ponieważ diody LED pobierają aż dziesięciokrotnie mniej prądu niż zwykłe żarówki i dwa razy mniej niż świetlówki, wyjaśnia Gawroński. W przypadku tradycyjnego oświetlenia żarowego, tylko 5% energii przekształcana jest w światło widzialne. Reszta marnuje się w postaci emitowanego ciepła, które wytwarza się podczas przepływu prądu elektrycznego przez włókno wolframowe. Coraz bardziej popularne diody LED całą swoją moc wykorzystują do produkcji światła. Podczas świecenia diody nie nagrzewają się, nie emitują ciepła i osiągają znacznie wyższą skuteczność świetlną. Są zdecydowanie trwalsze niż zwykłe żarówki, a także świetlówki fluorescencyjne. Mogą stale świecić nawet przez okres ponad 5 lat, czyli przez około 50000 godzin, podkreśla Gawroński.
Diody LED - opłacalna inwestycja
Do największych zalet oświetlenia opartego na technologii LED, poza znaczną oszczędnością energii i niskimi kosztami eksploatacji, należy również zaliczyć błyskawiczny czas reakcji. W przeciwieństwie do zwykłych świetlówek zwanych popularnie "żarówkami energooszczędnymi", diody LED rozświetlają się maksymalnie natychmiast po zapaleniu. Poza tym dają jasne, bezcieniowe i naturalne światło, dodaje Gawroński.
Diody LED mają niewielkie rozmiary, dzięki temu mogą być zamknięte w najróżniejszych oprawach i formach oświetleniowych. Są stosowane m.in. w oświetleniu punktowym (np. halogeny), wężach świetlnych, profilach, taśmach oraz podłużnych świetlówkach. Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań, które możemy swobodnie dostosowywać do indywidualnych potrzeb. Choć oświetlenie ledowe nie jest najtańsze, należy pamiętać, że koszt inwestycji zwraca się bardzo szybko. Biorąc pod uwagę długowieczność ledowych produktów, możemy liczyć na znaczne oszczędności już w pierwszym roku użytkowania, podsumowuje Gawroński.
Klienci coraz częściej korzystają z technologii LED nie tylko ze względów ekonomicznych i funkcjonalnych, ale także estetycznych. Diody LED zamknięte w elastycznych i kolorowych oprawach takich, jak węże LED, przewody LedNEON czy taśmy LedFLEX, dają szerokie możliwości kreowania wystroju wnętrz oraz otoczenia wokół domu za pomocą oryginalnego, energooszczędnego i bezpiecznego światła, dodaje Gawroński.
Dekoracyjne oświetlenie ledowe możemy spotykać w wielu domowych przestrzeniach. W salonie - w postaci gustownie ozdobionego sufitu, w kuchni - gdy punktowo oświetlają przestrzeń lub liniowo snują się wzdłuż krawędzi mebli, ale również w pokoju dziecka czy sypialni - gdzie na ścianach świecą jak fantazyjne wzory, a nawet w łazience - podświetlając krawędź wanny, lustra czy szczelinę między płytkami... Sposobów wykorzystania barwnych ledów jest wiele. Ograniczyć nas może jedynie wyobraźnia i zasobność portfela.
źródło i zdjęcie: LARS
Komentarze