Natomiast po zakończeniu budowy zielonego bloku będzie w tym zakresie absolutnym liderem. Pomoże to spełnić zobowiązania naszego kraju, jako członka Unii Europejskiej, w myśl których do 2020 roku 15 procent pozyskanej energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych.
Zielony blok spełnia wszystkie najbardziej rygorystyczne wymogi. Dzięki zastosowaniu nowej generacji turbin parowych można będzie w nim wyprodukować o 15 procent energii więcej niż pierwotnie planowano. Blok energetyczny będzie mieć wydajność miliona dwustu tysięcy megawatogodzin rocznie, co może zaspokoić potrzeby około 400 tysięcy gospodarstw domowych w naszym kraju.
Dzięki znacznej redukcji dwutlenku węgla i siarki oraz tlenków azotu, co udało się uzyskać w ostatnich kilku latach, elektrownia w Połańcu osiąga obecnie tak dobre wskaźniki, jak najnowsze elektrownie funkcjonujące w Polsce.
Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas stwierdził, że zielony blok będzie stymulować rozwój odnawialnych źródeł energii i zapotrzebowanie na surowce naturalne, co powinno być wzięte pod uwagę przez świętokrzyskich rolników. Zdaniem marszałka inwestycja pociągnie wiele korzystnych zjawisk w gospodarce regionalnej, nada jej zrównoważonego charakteru.
Budowę "eko-bloku" rozpoczęto w marcu zeszłego roku. Zakonczenie inwestycji planowane jest na grudzień 2012 roku. Będzie w nim spalana biomasa drzewna oraz biomasa pochodzenia rolniczego, głównie ze słomy. Inwestycja kosztować będzie ponad miliard złotych. W całości finansuje ją koncern GDF SUEZ. W największym na świecie "eko-bloku" powstanie ponad 60 nowych miejsc pracy.
źródło i zdjęcie: radio.kielce.pl
Komentarze