2025-08-28 13:26:09 
Gdy kalendarz zbliża się do września, większość ludzi odetchnie z ulgą, sądząc, że sezon alergii dobiegł końca. Nic bardziej mylnego. Dla alergików przełom lata i jesieni to wciąż czas intensywnego pylenia, w którym dominującą rolę odgrywa bylica, ale swoje „trzy grosze” dokładają też chwasty takie jak komosa, babka i pokrzywa. W powietrzu wciąż unosi się również sporo pyłków późno kwitnących traw, a warunki pogodowe – ciepłe dni i chłodniejsze noce – sprawiają, że alergeny długo utrzymują się w atmosferze.
Wielu z nas chce wykorzystać ostatnie dni wakacji, spędzając czas na świeżym powietrzu. Niestety, powrót do domu wcale nie oznacza ulgi, bo pyłki wnikają do mieszkań, gdzie osiadają na meblach, dywanach i przede wszystkim w pościeli. A to właśnie sypialnia powinna być miejscem regeneracji i odpoczynku, a nie źródłem alergicznego koszmaru.
Końcówka sierpnia i początek września
Wbrew pozorom sierpniowe pylenie nie znika z chwilą, gdy zaczyna się rok szkolny. Wręcz przeciwnie – dla wielu alergików wrzesień bywa nawet trudniejszy, bo nakładają się na siebie dwa zjawiska. Po pierwsze, wciąż obecne są pyłki bylicy i chwastów, które mogą wywoływać silne reakcje alergiczne. Po drugie, w chłodniejsze wieczory coraz częściej zamykamy okna, przez co powietrze w domu staje się cięższe i pełne kurzu oraz roztoczy.
Ciało alergika żyje wtedy w stanie nieustannej gotowości. Katar, kaszel, podrażnione oczy czy uczucie zmęczenia to codzienność, która nie pozwala cieszyć się końcówką lata. Co więcej, zbliżająca się jesień to także okres wzmożonych infekcji, a osłabiony układ oddechowy staje się łatwym celem dla wirusów.
Wietrzenie – pułapka czy konieczność?
Jeszcze latem otwieraliśmy okna szeroko, licząc na powiew świeżego powietrza. Wielu z nas zaczyna ograniczać wietrzenie, bo wieczory są chłodniejsze. Jednak nawet krótka wymiana powietrza w środku dnia to nic innego jak zaproszenie do mieszkania tysięcy pyłków.
Dlatego właśnie na przełomie sierpnia i września szczególnie warto rozważyć wentylację mechaniczną z filtracją. Dzięki niej możesz korzystać ze świeżego powietrza przez cały rok, niezależnie od tego, co dzieje się na zewnątrz. Pyłki, smog i kurz zatrzymywane są przez specjalne filtry, a do pomieszczeń trafia jedynie czyste powietrze.
Vento inHome – ratunek dla mieszkańców bloków
W końcówce lata wiele osób zastanawia się, jak przygotować mieszkanie na nadchodzącą jesień. Jednym z rozwiązań, które nie wymaga remontu, jest Vento inHome – punktowy rekuperator montowany w pojedynczym pomieszczeniu. To świetna opcja zwłaszcza dla mieszkań w blokach, gdzie centralna instalacja wentylacyjna nie wchodzi w grę.
Urządzenie dba o to, by nawet przy zamkniętych oknach do środka docierało świeże, filtrowane powietrze. Filtr klasy F7 skutecznie zatrzymuje pyłki bylicy czy chwastów, które właśnie teraz – na przełomie sierpnia i września – osiągają w powietrzu bardzo wysokie stężenie. Dzięki temu można przespać spokojną noc i obudzić się bez zatkanego nosa czy uczucia duszności.
Vento Expert – zaawansowana kontrola powietrza
Jeżeli oczekujesz czegoś więcej niż podstawowe filtrowanie, Vento Expert będzie dobrym wyborem. To urządzenie, które nie tylko oczyszcza powietrze z alergenów, ale również dba o wilgotność, co jest niezwykle istotne właśnie jesienią. Chłodniejsze noce i różnice temperatur sprzyjają kondensacji pary wodnej, a to idealne warunki dla rozwoju pleśni.
Vento Expert sam reguluje swoją pracę dzięki wbudowanym czujnikom. Potrafi odzyskać ponad 90% ciepła, co już teraz, gdy zaczynamy dogrzewać mieszkania, ma ogromne znaczenie dla domowego budżetu. Do tego jest niemal bezgłośny, co sprawia, że doskonale sprawdzi się w sypialni czy pokoju dziecięcym.
RENEO VG – centralna rekuperacja dla nowych domów
Na przełomie sierpnia i września wielu inwestorów przygotowuje się do jesiennych prac budowlanych. To doskonały moment, by pomyśleć o kompleksowej rekuperacji centralnej, np. z serii RENEO VG.
Dzięki takiemu systemowi cały dom zyskuje dopływ czystego, filtrowanego powietrza, a mieszkańcy są chronieni zarówno przed pyłkami, jak i przed smogiem, który już niedługo pojawi się wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego.
Dlaczego właśnie teraz warto zadbać o powietrze?
Przełom lata i jesieni to czas szczególny. Z jednej strony wciąż mamy do czynienia z pyleniem bylicy i chwastów, z drugiej – powoli zaczynamy sezon grzewczy, a wraz z nim rośnie problem smogu. To trudne połączenie dla osób uczulonych, astmatyków, dzieci i seniorów.
Czyste powietrze w domu to w tym okresie nie tylko kwestia komfortu, ale realnej ochrony zdrowia. Dzięki niemu można zmniejszyć objawy alergii, poprawić jakość snu, a także zredukować ryzyko infekcji dróg oddechowych, które we wrześniu stają się wyjątkowo częste.
Jak jeszcze chronić się przed alergenami?
Pod koniec sierpnia i we wrześniu warto szczególnie uważać na codzienne nawyki. Jeśli musisz wietrzyć mieszkanie, rób to nocą lub zaraz po deszczu, kiedy stężenie pyłków jest najniższe. Unikaj suszenia ubrań na balkonie, bo pyłki szybko osiadają na tkaninach. Regularnie pierz pościel w wysokiej temperaturze i wymieniaj poszewki częściej niż zwykle.
Dobrze jest także wspierać wentylację oczyszczaczem powietrza z filtrem HEPA, który dodatkowo usunie kurz i sierść zwierząt. A jeśli masz już rekuperator, pamiętaj, by dbać o filtry – zapchane nie spełniają swojej roli i mogą wręcz stać się źródłem problemów.
Podsumowanie
Dzięki nowoczesnym systemom wentylacji Vents Group – od punktowych rekuperatorów takich jak Vento inHome, przez zaawansowane modele Vento Expert, aż po centralne systemy RENEO VG – można stworzyć w mieszkaniu oazę czystego powietrza, wolną od alergenów i zanieczyszczeń.
A w połączeniu z prostymi codziennymi nawykami przełom lata i jesieni wcale nie musi oznaczać alergicznego koszmaru. Wręcz przeciwnie – może być początkiem nowej jakości życia w czystym, zdrowym domu.
Źródło i zdjęcia: Vents Group Sp. z o.o.
Komentarze