Gładzie bezpyłowe - bo o tym typie gładzi myślimy, używając określenia "na mokro" - to specjalna mieszanka bardzo drobnego zmielonego gipsu, spoiw polimerowych, wypełniaczy mineralnych i różnego rodzaju dodatków modyfikujących. Zazwyczaj jest ona dostępna w formie sypkiej do rozrobienia z wodą. Coraz częściej można jednak spotkać gotowe mieszanki oznaczone jako gładź bezpyłowa. W związku z tym bardzo łatwo dopasować formę, w jakiej sprzedawany jest ten materiał do naszych preferencji.
Masa powinna być nakładana na wstępnie przygotowane podłoże warstwą o grubości do 3 mm. Gładzie typu finisz zacierane na mokro nie nadają się do szpachlowania większych ubytków, idealnie natomiast sprawdzają się jako ostatnia przed farbą warstwa wyrównująca. Jeżeli zależy nam na szpachlowaniu większych nierówności, to warto sięgnąć po gładzie szpachlowe bezpyłowe. Podczas zakupu warto zwrócić uwagę na odcień bieli, jaki ma dana gładź bezpyłowa. Mieszanki zawierające gips naturalny będą nieco ciemniejsze. Jeżeli planujemy pomalować pokój jasną farbą, to warto mieć to na uwadze.
Kiedy warto szlifować na mokro?
Fachowcy dysponujący odpowiednim sprzętem do szlifowania, takim jak tzw. żyrafa z odkurzaczem, częściej wykonują tego typu prace po całkowitym wyschnięciu gładzi. Szlifowanie na sucho z bocznym podświetleniem pozwala na łatwe uzyskanie idealnie gładkiej powierzchni. Dzięki specjalnemu odkurzaczowi ilość kurzu jest stanowczo zredukowana.
W domowych warunkach lepszym wyborem może okazać się gładź przeznaczona do obróbki na mokro. Wykonanie jej nie należy może do najprostszych, ale jest to materiał, który nie wymaga użycia specjalistycznego sprzętu i dodatkowo jest “czystszy” w obróbce. Do obróbki gładzi na mokro wystarczy bowiem paca gąbkowa i wiadro wody. Odpowiednie ruchy gąbką pozwalają na uzyskanie idealnej powierzchni przygotowanej pod malowanie lub tapetowanie.
Gładzie bezpyłowe do bardzo dobre rozwiązanie, jeżeli planujemy remont mieszkania, które pozostaje w ciągłym użytkowaniu. Brak pylenia oznacza również mniejszą potrzebę dokładnego zabezpieczenia pozostałej części mieszkania przed pyłem.
W jaki sposób wykonać gładzie na mokro?
Przed wykonaniem gładzi na mokro musimy uzbroić się w cierpliwość. Technika ta nie należy do łatwych. Zanim zabierzemy się do pracy, musimy przygotować odpowiednie narzędzia. Gładzie bezpyłowe można nakładać zarówno ręcznie, jak i natryskowo. Pierwsza metoda dobrze sprawdza się na niewielkich powierzchniach. Druga metoda jest wyjątkowo skuteczna przy pracy w większych pomieszczeniach lub pracach tego typu wykonywanych często.
Zarówno przy metodzie natryskowej, jak i metodzie ręcznej musimy przygotować:
- mieszadło do gładzi,
- kielnię,
- folię i taśmę,
- wałek lub pędzel,
- gąbkę do gładzi (pacę z gąbką)
- szpachlę fasadową.
Początkowym etapem prac powinno być dokładne zabezpieczenie podłogi i elementów, których nie chcemy pokrywać gładzią.
Należy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu powierzchni ścian. Wszelkie ubytki powinny zostać zaszpachlowane. Jeżeli nakładamy gładź na płyty kartonowo-gipsowe, konieczne będzie wzmocnienie szczelin między płytami. W tym celu należy wkleić wzdłuż łączeń specjalną siatkę z włókna szklanego.
Dzień przed rozpoczęciem nakładania gładzi konieczne będzie zagruntowanie ścian. Gruntowanie można przeprowadzić przy użyciu wałka, pędzla lub agregatu natryskowego.
Kiedy grunt już dokładnie wchłonie się w powierzchnię ściany, możemy przygotować masę gipsową. Masa powinna zostać przygotowana zgodnie z wytycznymi producenta podanymi na opakowaniu. Należy pamiętać o dokładnym wymieszaniu masy, alby pozbyć się ewentualnych grudek.
Gładź gipsową nakładamy na ścianę przy pomocy specjalnej szpachli do gładzi lub natryskowo za pomocą agregatu. Metoda natrysku agregatem pozwala na szybkie nałożenie równej grubości warstwy na ścianę, co znacznie ułatwia kolejne etapy pracy. Już na etapie nakładania masy na ścianę dobrze jest możliwie dokładnie wygładzić powierzchnię.
Po kilku godzinach możemy sprawdzić, czy warstwa gładzi wyschła. Do gładzenia na mokro możemy przystąpić, kiedy gładź nie zostawia śladów na dłoni (nie przywiera do niej).
Zacieranie na mokro rozpoczynamy od zwilżenia ściany wodą. Kolejnym krokiem będzie wstępne wyrównanie za pomocą pacy z gąbką. Jej użycie spowoduje wyciągnięcie tzw. "mleczka".
Po tym etapie musimy poczekać, aż ściana zmatowieje. Kiedy to nastąpi, należy wygładzić ją szpachlą fasadową. W ten sposób uzyskamy idealnie gładką powierzchnię bez konieczności szlifowania.
Kiedy ściana dokładnie wyschnie, możemy przystąpić do malowania lub tapetowania powierzchni.
Źródło i zdjęcie: Agrekom
Komentarze