Prof. André D. Taylor z Tandon School pracuje nad tym od niemal 10 lat. Praca jego zespołu miała na celu sprawienie, by komórka absorbowała światło w jak najszerszym spektrum, jednocześnie umożliwiając tym materiałom dobrą współpracę. Jednak właściwe połączenie tych różnorodnych materiałów jest trudne do osiągnięcia.
Dodaliśmy małą cząsteczkę, która sama działa jako donor elektronów i zwiększa absorpcję aktywnej warstwy, wyjaśnia prof. Taylora. W budowie ogniwa słonecznego wykorzystano także inny mechanizm projektowania, który znany jest jako FRET. Jest to mechanizm transferu energii zaobserwowany w procesie fotosyntezy.
Dzięki nowemu podejściu, zespół zamienił ponad 10 % energii słonecznej w energię elektryczną, co jeszcze kilka lat temu uznawano za zbyt ambitny cel. Istnieją obecnie nowe systemy niefulerenowe, które mogą osiągać ponad 13%, dlatego uważamy nasze badania za realny wkład w strategię ulepszania tych systemów, mówi Taylor.
Te nowe ogniwa mogą pewnego dnia zostać wykorzystane w aplikacjach obsługujących pojazdy elektryczne i elektronikę przenośną. W końcu mogą znacznie przyczynić się do zaopatrzenia w energię elektryczną. Spodziewamy się, że ta metoda krystalizatora zwróci uwagę chemików i naukowców zajmujących się materiałami związanymi z elektroniką organiczną, mówi Yifan Zheng, były uczestnik badań zespołu Taylora.
źródło: Laboratoria.xtech.pl
zdjęcie: Pixaby
Komentarze