"Przezroczysty dach ery kosmicznej" - tak Nowozelandczycy nazwali dach Forsyth Barr Stadium w mieście Dunedin. Obiekt, który 5 sierpnia br. otworzył John Key, premier Nowej Zelandii, posiada niezwykłe poszycie dachowe. Zostało ono wykonane z folii ETFE.
Materiał ten jest polimerem bardzo odpornym na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. W przeciwieństwie do zadaszeń szklanych, posiada on zdolność do samoczyszczenia, co przekłada się na niższe koszty eksploatacji. Dodatkową jego zaletą jest możliwość dowolnego formowania. Dzięki temu dopasowanie folii ETFE nawet do skomplikowanych konstrukcji dachowych nie stanowi problemu.
Niezwykły dach stadionu w Nowej Zelandii posiada 105 metrów długości i składa się z 20,5 tys. m2 folii ETFE. Przezroczyste poszycie dachowe przepuszcza 90% promieni słonecznych. Dzięki temu możliwe było ułożenie naturalnej murawy. Pracownie architektoniczne Populous i Jasmax, które zaprojektowały stadion, uwzględniły również konieczność wentylacji naturalnej obiektu, tak by trawa mogła prawidłowo rosnąć.
Jak podaje nowozelandzka telewizja TV ONE, jest to pierwszy na świecie stadion, który posiada stale zamknięty dach i naturalną murawę. Konstrukcja dachu, która znajduje się na wysokości 37 metrów, została zaprojektowana w taki sposób, aby możliwe było wykorzystanie wody deszczowej do nawadniania murawy stadionu.
Niezwykły dach stadionu w Nowej Zelandii umożliwi przeprowadzanie wielu imprez. Jak nadmienił Cull Dave, burmistrz miasta Dunedin, stale zamknięty dach daje wiele możliwości wykorzystania obiektu. Na stadionie będą odbywały się zarówno rozgrywki wielu dyscyplin sportowych, jak i również wydarzenia kulturalne.
Jak szacuje burmistrz, multifunkcjonalny stadion zapewni miastu roczne przychody w wysokości 24 mln dolarów nowozelandzkich. Pierwszym wydarzeniem sportowym zorganizowanym na tym obiekcie będzie mecz rugby, który zostanie rozegrany 7 sierpnia 2011 r. Natomiast 25 listopada br. na stadionie odbędzie się koncert Eltona Johna.
źródło: tvnz.co.nz
zdjęcie: forsythbarrstadium.co.nz
Komentarze