2022-07-22 08:00:00 
Endoskop BS-350XIPSD z sondą o średnicy 8 mm
Sonda o średnicy 8 mm zapewnia wyraźny obraz w trudno dostępnych miejscach. W przypadku endoskopu BS-350XIPSD marka Voltcraft kontynuuje swoją tradycję. Półsztywny przewód kamery inspekcyjnej ma długość 88 mm i zakończony jest sondą. Zatem miniaturową kamerę w wyślemy w ciasne miejsce na odległość niecałego metra i jeszcze do tego obszar oświetlimy czterema diodami LED. Wygodny uchwyt kamery inspekcyjnej ze stopniem ochrony IP64 sprzyja łatwemu manewrowaniu, podobnie jak przegubowe krawędzie boczne wokół wyświetlacza. Dzięki oczku na uchwycie można urządzenie łatwo zawiesić lub zamocować na szlufce.
Diagnostyka i poszukiwanie nowych odkryć zaczyna się od włożenia czterech baterii typu AA. Wyświetlacz TFT o przekątnej 2,7 cala zupełnie wystarczy do normalnej pracy, a jeżeli nie musimy na niego patrzeć przeważnie z dołu, nie zawiodą nas też kąty widzenia. Do obsługi wszystkich funkcji wystarczy tylko pięć przycisków, które są twardsze, z wyraźnie wyczuwalnym włączeniem.
Menu główne obejmuje tylko najczęściej potrzebne opcje i nie ma potrzeby niczego komplikować. Zaraz na początku prawdopodobnie zaczniemy od zmiany języka, gdyż fabrycznie ustawiony jest niemiecki. Stosunkowo niska jasność wyświetlacza wcale nie przeszkadza we wnętrzu. Oszczędza oczy oraz baterie. Trochę szkoda, że nie można w żaden sposób wpłynąć na intensywność, nie ma tu też automatyki. Na bezpośrednim słońcu zobaczymy niewiele i nie pomoże nawet prosty daszek, który ma wyświetlacz raczej chronić w razie upadku. Trzeba pochwalić gumową zaślepkę wspólnej przestrzeni dla interfejsu USB i karty pamięci.
Wymienna sonda kamery
Połączenie między główną jednostką endoskopu i sondą z kamerą zapewnia mocne metalowe złącze z kołkiem pozycjonującym. Dokręcając ręcznie gwint, wytworzymy solidne mocowanie, które podczas pracy ze sztywniejszym wysięgnikiem niewątpliwie się przyda. Trzeba przyznać, że istnieją zastosowania, w których mniejsza giętkość przewodu oraz promień zgięcia większy niż 4,5 cm są raczej uciążliwe. Z drugiej strony, gdyby sonda tylko bezwładnie wisiała, zatrzymałaby ją już pierwsza przeszkoda. Głowicę kamery o długości 52 mm producent wyposażył też w rowek prowadzący, służący do umocowania jednego z trzech przystawek - magnesu, haczyka i lusterka, które są wyraźnie krótsze niż na fotografii w dokumentacji. Ich plastikowym pierścieniem manipuluje się łatwo, ale wątpliwa jest jego wytrzymałość.
System wyświetla obraz w rozdzielczości 640 x 480 pikseli i nie rozróżnia, co znajduje się na górze, a co na dole ekranu. Oferuje jednak obrócenie obrazu o 180°, wybór częstotliwości do 30 fps, aż czterokrotne cyfrowe przybliżenie i również możliwość sześciostopniowego oświetlenia obrazu. Oświetlenie jest aktywne od razu po włączeniu przyrządu, ale na wyświetlaczu nigdzie nie znajdziemy informacji o nastawionym poziomie. Często więc zdarza się, że diody świecą, sonda się grzeje, a my o tym nie wiemy.
Voltcraft konsekwentnie oddziela wybrany tryb pracy kamery video (DVR) od standardowego nastawienia aparatu fotograficznego (Camera). Dzięki temu pliki avi i jpg nie mieszają się podczas oglądania. Zdjęcia wczytują się szybciej, a przewijanie filmu nie spowalnia zbytnio pracy. Wystarczy jednak jedno wejście do menu, aby aparat ponownie zaczął się spełniać swoje funkcje. Prosta praca Oznaczenie BS-350XIPSD może wydawać się kłopotliwe, ale praca z tym urządzeniem jest bardzo prosta. Podobnie kopiowanie plików z datą i godziną sporządzenia wprost do komputera. Kamera szybko ustawia ostrość, oświetlenie można zmniejszyć, aby nie groziło "przeostrzeniu" zdjęć, a przy odrobinie treningu nawet wszystko zapakujemy do wykładanej plastikowej walizeczki.
Źródło i zdjęcia: Conrad Electronic
Komentarze