Koniec kalendarzowego lata i początek jesieni to idealny moment na to, by sprawdzić stan dachu i orynnowania swojego domu oraz przeprowadzić ewentualne prace naprawcze.
Szczególną uwagę zwrócić należy na szczelność połaci dachowej i systemu odprowadzania wody opadowej, pojawienie się widocznych uszkodzeń czy drożność rynien i rur spustowych.
ZADBAJ O SZCZELNOŚĆ DACHU
Ze względu na niebezpieczeństwo związane z pracami na wysokościach, kontrolę naszego dachu powinien przeprowadzić fachowiec. To on skrupulatnie oceni, czy połać dachowa funkcjonuje prawidłowo i czy nie pojawiły się w jej konstrukcji uszkodzenia zagrażające bezpieczeństwu mieszkańców.
Dekarz będzie w stanie określić także, czy powstałe ubytki można naprawić, czy konieczna będzie wymiana uszkodzonych fragmentów na nowe. Po wykonaniu niezbędnych prac konserwacyjnych, warto rozważyć zamontowanie na dachu swojego domu płotków przeciwśniegowych.
Ich zadaniem jest zatrzymanie osuwającego się, niekiedy bardzo ciężkiego śniegu i tym samym zapobieganie wszelkim uszkodzeniom elementów systemu rynnowego.
Wybór tego typu barier jest niezwykle szeroki, a rodzaj takiego zabezpieczenia można dopasować, zarówno do materiału pokrycia, jak i stylu samego dachu, uzyskując spójną całość.
ZADBAJ O DROŻNOŚĆ RYNIEN
Spadające liście z drzew i igliwie zalegają w korytach rynien, skutecznie zmniejszając ich przepustowość.
- Aby zwiększyć wydajność całego systemu odprowadzania wody i przygotować go na nadejście jesiennej aury, należy wykonać prace udrażniające. W tym celu świetnie sprawdzą się wszelkie miękkie przyrządy, takie jak gąbki czy szczotki. Ostre narzędzia, np. grabie, mogłyby uszkodzić wewnętrzną, ochronną powłokę systemu, a w najgorszym przypadku - doprowadzić do pojawienia się nieszczelności.
- Do czyszczenia rynien nie należy używać także silnych środków chemicznych, gdyż mogą one spowodować uszkodzenie powierzchni. W przypadku systemu wykonanego ze stali, trwałych i ciężkich do usunięcia plam pozbędziemy się, stosując, np. ściereczkę zwilżoną w spirytusie białym. Lekkie zanieczyszczenia natomiast najefektywniej usunie po prostu czysta woda wpuszczona do koryta pod dużym ciśnieniem (<100 barów).
- To również dobra metoda na weryfikację szczelności. Przepływająca woda wskaże nam ewentualne przeciekające fragmenty, które profesjonalista będzie mógł naprawić lub, jeśli to konieczne, wymienić.
- Udrożnienie całego systemu rynnowego przed okresem jesienno-zimowym to priorytet na liście prac domowych. Jeżeli zbagatelizujemy tę czynność, zamarzająca w rynnach woda może wyrządzić sporo szkód i sprawić, że na wiosnę system odprowadzania wody będzie wymagał całkowitej wymiany na nowy – radzi Anna Góral, ekspert marki Galeco, lidera systemów odprowadzania wody.
ZADBAJ O USUNIĘCIE USZKODZEŃ
Przeprowadzając rutynową kontrolę stanu naszego systemu rynnowego oraz przygotowując go na nadejście jesieni i zimy, warto zwrócić uwagę na wszelkie, choćby najmniejsze, zarysowania.
- Złuszczenie powłoki, nierównomierne blaknięcie, powstawanie pęcherzy i pękanie oraz miejscowe zarysowania są oznakami konieczności naprawy. Jeżeli je zignorujemy, mogą one w konsekwencji przyczynić się do wymiany całego systemu odprowadzania wody. Niezwykle istotne jest także sprawdzenie stanu mocowań i łączeń rynnowych, które powinno odbywać się przynajmniej dwa razy do roku.
- Uszkodzone lub częściowo luźne złącza mogą powodować wyciek, a to z kolei może nieść ze sobą ryzyko wystąpienia korozji. Jeżeli zauważymy, że któreś mocowanie jest uszkodzone, należy je niezwłocznie wymienić.
- Pamiętajmy jednak, że fachowo zamontowany system rynnowy, przy prawidłowej i systematycznej konserwacji, nie będzie przeciekał, a poszczególne jego elementy nie będą się odkształcać. Dlatego, zarówno montaż, jak i dalsze prace konserwacyjne lub naprawcze, należy zawsze zlecać sprawdzonym dekarzom – radzi ekspert Galeco.
Źródło i fot. GALECO
Komentarze