Paweł Kisiel pracuje dla Atlasa od 2006 r. Jako wiceprezes zarządu należących do Grupy Atlas spółek Izohan i Izolmat, aktywnie uczestniczył w procesie ich łączenia. Wcześniej, na stanowisku prezesa zarządu, restrukturyzował inną spółkę Grupy - Sped Partner, zajmującą się krajowymi i międzynarodowymi usługami spedycyjnymi.
Przed rozpoczęciem pracy w Grupie zdobywał doświadczenie w rozwoju sprzedaży, integracji, zarządzaniu zmianą, restrukturyzacją i współpracą w środowisku międzynarodowym. Projekty restrukturyzacyjne i konsolidacyjne prowadził w takich spółkach jak Servisco/DHL, Trans Universal Poland SA i CJ International Sp. z o.o.
Stawiamy dziś bardzo mocno nie tylko na wyniki sprzedażowe, ale także na integrację zasobów i działań w naszych krajowych i zagranicznych spółkach - mówi Henryk Siodmok, prezes zarządu Grupy Atlas. - Tym bardziej cieszę się, że w naszym zarządowym gronie pojawiło się w obszarze sprzedaży i marketingu wsparcie kogoś, kto ma zarówno duże doświadczenie w tworzeniu strategii sprzedażowych, jak i w prowadzeniu procesów restrukturyzacyjnych. Bez wątpienia cenne jest również to, że objęcie tego bardzo ważnego w Atlasie stanowiska, nastąpiło na zasadzie wewnętrznego awansu z Grupy Atlas.
Oprócz ogromnego poczucia satysfakcji czuję teraz jeszcze większy ogrom odpowiedzialności - stwierdził Paweł Kisiel. - Przede mną duży zespół pracowników i spore oczekiwania w zakresie wyników. Ale lubię pracować z ludźmi i lubię wyzwania. Dodatkowo, zdążyłem się już przyzwyczaić, że w Atlasie wyzwania to właściwie codzienność.
Nowo mianowany wiceprezes, przyznaje, że do zadań związanych z zarządzaniem zmianami podchodzi odważnie i zawsze widzi w nich cel stabilizacji. Żartuje, że jako chłopiec nie marzył podobnie jak jego rówieśnicy o tym, by zostać w przyszłości na przykład żołnierzem czy znanym piłkarzem. Od zawsze chciał być dyrektorem. Teraz marzenie spełniło mu się z nawiązką.
Pan Paweł jest człowiekiem ambitnym, zatem jest właściwą osobą do realizacji naszych ambitnych celów - dodaje prezes Henryk Siodmok. - O ile wiem, interesuje się sportem - to dobrze, bo zwłaszcza na nowym stanowisku kondycja i sportowy duch bardzo mu się przydadzą.
źródło: materiały prasowe ATLAS
Komentarze