2023-09-29 11:32:14 
Ojciec Fiony kupił stodoły i budynek gospodarczy w latach 80. XX wieku, prowadził to miejsce jako gospodarstwo dopóki nie przeszedł na emeryturę w 2017 roku. Przekazał słodownię i spichlerz Fionie i jej bratu, który przejęli nieruchomość z zamiarem przekształcenia jej w domy dwa lata później.
Fiona i John współpracowali z lokalnym architektem, Paulem Gaughanem aby sporządzić plany spichlerza, który w tym czasie używany był jako stodoła. Po przeprowadzeniu kilku testów analizujących warunki gruntowe, wszelkie niezbędne zezwolenia i kontrole prawne zostały wydane bez większych zmian w stosunku do początkowych zarysów architektonicznych.
Kiedy konstruktor Ken Tansley z Interbuild Ltd został pierwszy raz wprowadzony do projektu pod koniec maja 2017 roku, stodoła była wciąż pełna rolniczego sprzętu, przegród dla krów, a pewnych częściach stodoły wciąż mieszkały kaczki i kury.
– To była typowa stara stodoła kiedy zaczynaliśmy. Musieliśmy wiele wyrwać z budynku, pozbyć się podłóg, zrobić kilka reparacji, a także przerobić dach. Ponieważ jest to budynek zabytkowy, wszystkie prace i renowacje musiały być wykonane starannie i zgodnie z obowiązującymi przepisami. W trakcie budowy trzeba było nieco zmienić projekt architektów, jak to bywa przy wielu renowacjach i remontach, ale na szczęście wszystko poszło gładko, a zmiany nie były drastycznie duże.
Światło i ciepło były dużymi czynnikami, które musieliśmy wziąć pod uwagę w trakcie planowania. Stodoła miała małą lub żadną izolację, a planowane drugie piętro, miało nie mieć dostępu do światła dziennego – dwa powszechne problemy do rozwiązania w przebudowie normalnej stodoły, ale nieruchomość wpisana na listę zabytków II stopnia wymagałaby dodatkowej opieki i zgodności.
Aby to uwzględnić, wiele oryginalnych belek na piętrze, które właściciele mieli nadzieję zachować, musiały być zakryte aby uzyskać izolację. Piętnaście okien dachowych zostało wpisane w plan, aby wprowadzić światło dzienne do pokoi na najwyższym piętrze.
Ken pierwszy raz usłyszał o firmie Keylite kiedy odwiedzał Buildbase Derby, wkrótce skontaktował się z Krajowym Kierownikiem ds. Rozwoju Marki, Tomem Jarvisem. Tom był fantastyczny, przyjechał do Elms Farm, żeby się z nami spotkać i nawet kupił próbkę.
Sprzedaż była łatwa ze względu na cenę oraz fakt, że wszystkie dodatki i kołnierze do okien były dostarczane w pakiecie standardowym, co pomogło nam zaoszczędzić czas i pieniądze. Poza tym, właściciele wiedzieli, że w asortymencie Keylite dostępna jest szeroka gama żaluzji.
– Wraz z zespołem często pracujemy na zabytkowych budynkach, a więc sporządzenie specyfikacji i kontakt z lokalnymi władzami był prostym procesem.
Okna dachowe często stwarzają problemy przy budynkach zabytkowych, ponieważ położone są wyżej niż dachówki, co często powoduje brak zgodności z przepisami, a także nie jest przyjemne dla oka. Kolejnym atutem Keylite jest fakt, że ich okna są niżej osadzane w dachu, poprawiając tym samym wygląd i zwiększając wydajność cieplną okna.
Po dwóch latach stodoła w Elms Farm został przekształcony w piękny, wiejski dom. Właścicielka domu Fiona – wierna historii budynku, starała się wprowadzić jak najwięcej oryginalnej struktury do nowego domu.
– Stodoła ma tak długie dziedzictwo, a ponieważ dorastałam na farmie, jest także dużą częścią mojej historii. Zachowaliśmy wiele dawnych, oryginalnych belek, szczególnie na dole. Staraliśmy się również uwzględnić jak najwięcej wewnętrznych ścian kamiennych, bez ich zakrywania bądź tynkowania. Kamienna podłoga była tu od zawsze, miała za zadanie pokryć stajnię mojego dawnego konia! Zabraliśmy kamienie, zamontowaliśmy ogrzewanie podłogowe w całej nieruchomości, oczyściliśmy powierzchnię, a podłoga wróciła na swoje miejsce.
Budynek w kształcie litery L składa się z salonu, trzech sypialni z łazienkami i werandy, która niegdyś pełniła rolę starego chlewka wychodzącego na ogród. Weranda oferuje mnóstwo naturalnego światła i ciepła dzięki drzwiom bifold i dwóm oknom dachowym Keylite.
W stodole nie ma poddasza, z czego wynika, że drugie piętro znajduje się dosłownie w dachu. Świetliki lub okna dachowe były oczywistym wyborem, aby dostarczyć naturalne światło do pomieszczeń na górze.
Cztery z naszych trudno dostępnych okien Keylite są elektryczne, co oszczędza nam wysiłek fizyczny przy otwieraniu okna, gdy chcemy zaczerpnąć świeżego powietrza lub kiedy pada.
Trzy sypialnie mogą pochwalić się dwoma oknami dachowymi Keylite, a każda łazienka posiada jedno dodatkowo. Światło, które zostaje dostarczone jest niesamowite i naprawdę pomaga uwydatnić piękno nieruchomości. Dopiero niedawno powiedzieliśmy sobie jak bardzo nam się tu podoba.
źródło i zdjęcia: Keylite
Komentarze