2023-01-19 15:30:35 
Młody inwestor z okolic Warszawy, Łukasz Kornecki, zapragnął wybudować dom w spokojnym, leśnym zakątku. Świadomy zalet energooszczędnego budownictwa poszukiwał projektu i rozwiązań, które pozwolą zamysł ten w niedługim czasie zrealizować.
Projekt opracowała Pracownia Architektoniczna MIDI z Gdańska, ręką Piotra Karasia. Na desce kreślarskiej powstał projekt prawdziwego domu pasywnego, któremu kształt i wygląd elewacji podyktowało specyficzne usytuowanie działki – wśród wysokich drzew, gdzie każdego dnia to natura będzie kreślić widok z okien.
Wprowadzono korekty, między innymi kształt okien, z których odtąd wszystkie miały sięgać posadzki, oraz ich kolor - odtąd biały, mniej podatny na nagrzewanie.
Inwestor szybko przystąpił do realizacji projektu. Przygotowanie działki przez ogrodzenie terenu, usunięcie kilku drzew, postawienie tymczasowego domku-wiaty, badania geotechniczne, osadzenie w gruncie płyty fundamentowej, doprowadzenie prądu i wody, wykonanie hydroizolacji, wzniesienie murów nośnych, osadzenie więźby dachowej i pokrycia dachowego- tak w skrócie.
Osiągnięcie stanu surowego otwartego to czas na podjęcie ostatecznych decyzji w sprawie wyboru odpowiedniej stolarki okienno-drzwiowej oraz adekwatnego, szczelnego montażu. Inwestor powierzył ten etap budowy firmie mobilnej LANGER OKNA, którego właściciel – Marcin Marchewka, jest Ambasadorem kolejnej edycji kampanii edukacyjnej Dobry Montaż prowadzonej przez Związek Polskie Okna i Drzwi. Wielogodzinne uzgodnienia, dopracowywanie szczegółów, pomiar w miejscu inwestycji, wykonanie projektu montażu i realizacja.
Zostały zaproponowane i wybrane okna Aluplast na bazie energooszczędnego systemu IDEAL 8000. Zaprojektowano montaż warstwowy w warstwie ocieplenia, w systemie mocowania KNELSEN oraz elementy uszczelnienia TYTAN Pro Energy System.
Elementem przygotowań do montażu było skonstruowanie tymczasowych schodów na piętro, po których będą wnoszone skrzydła okien. Przygotował je ojciec inwestora – doświadczony stolarz, który już przy montażu więźby korygował prace cieśli, gdy okazało się, że brakło im doświadczenia. Pomysłowe schody z platformą okazały się bardzo solidne, a będą z nich też korzystać inne ekipy budowlane w dalszych pracach przy realizacji projektu.
Montaż stolarki w domu pasywnym jest bardzo istotnym etapem z punktu widzenia szczelności domu, skutecznego odgrodzenia od zewnętrznych wpływów – wiatru, niskiej i wysokiej temperatury, opadów atmosferycznych i wilgoci oraz hałasu – hm.. hałas w lesie?... W efekcie okna, będące najcieńszym elementem muru, w dużym stopniu odpowiadają za bilans strat i zysków ciepła oraz odpowiedni klimat wewnątrz domu z optymalnym poziomem wilgotności – inaczej mówiąc, za komfort przebywania w domu.
Skuteczne uszczelnienie połączenia konstrukcji z murem jest możliwe po prawidłowym przygotowaniu ościeży, a w przypadku montażu w warstwie ocieplenia, również zewnętrznych płaszczyzn muru wokół ościeży, na które w systemie Knelsen wykleja się opaski ze styropianu, najczęściej grafitowego.
Należy wyrównać płaszczyzny, wypełnić nierówności i ubytki oraz wygładzić płaszczyzny. Przygotowania obejmują również rozplanowanie okien pod właściwe otwory oraz prace przy samej stolarce – wyklejanie taśm paroizolacyjnych, łączenie ram w zestawy z odpowiednim uszczelnieniem (najczęściej taśma rozprężna między każdym elementem), uzbrajanie w elementy mocowań systemu Knelsen, pamiętając o prawidłowym rozstawie mocowań, o którym decyduje waga i kształt stolarki, a nawet jej nietypowe funkcje, które wymagają mniejszych odstępów między punktami mocowania.
Wbudowany słupek konstrukcyjny w jedną ramę nie zapewnia odpowiedniej statyki w przypadku podziału wysokich i szerokich konstrukcji na wiele skrzydeł. Duże konstrukcje niekiedy wymagają podziału na odrębne elementy i połączenie ich ze sobą łącznikiem statycznym. Nie ma tu miejsca na żaden kompromis. Również w przypadku tej inwestycji, jedną konstrukcję podzielono na dwie ramy i połączono łącznikiem statycznym, stosując do tego uszczelnienia taśmą rozprężną.
Dodatkowego uszczelnienia wymagają również inne newralgiczne elementy ram i łączeń, np. na styku ramy z listwą progową. Uszczelnienie w tych miejscach zapobiega przenikaniu powietrza i wilgoci, a w efekcie obniżeniu kosztów ogrzewania, w tym nawet kosztów pracy rekuperatora, który nie uaktywnia się niepotrzebnie.
Ponieważ każde z okien miało miało sięgać posadzki, niezbędne było ponowne naniesienie za pomocą niwelatora optycznego tzw. reperów oznaczanych trójkątem którego podstawa odwrócona do góry stanowi oznaczenie poziomu (wcześniej repery były naniesione podczas pomiaru), by móc zamontować stolarkę precyzyjnie na tym samym poziomie na parterze oraz piętrze.
Repery robocze naniesione na murze służą przy montażu stolarki oznaczaniu poziomu geodezyjnego przy każdym otworze okiennym przez przeniesienie oznaczenia poziomu za pomocą poziomnicy laserowej (wiązka lasera pokrywająca się ze znacznikiem repera przenosi poziom na każdą płaszczyznę w zasięgu lasera).
Można też użyć jak najdłuższej manualnej poziomnicy, by od niej zakreślać rysowaną linią poziom coraz dalej na murze aż do miejsca, od którego będzie łatwo ustalić wysokość dolnej krawędzi okna. Gdy już wszystko zostało przygotowane, można było przystąpić do montażu właściwego.
Najpierw zostały przymocowane od zewnątrz do muru konsole nośne KNELSEN, na nich osadzone ramy okien, które dalej przykotwione wstępnie konsolami bocznymi, stojąc swobodnie w otworze, pozwalały na precyzyjne ustawienie wysokości, poziomów, pionów oraz odległości od lica muru, która w tym przypadku wynosiła około 120 mm. Po tych zabiegach można było ostatecznie przymocować ramę do ościeża.
Po zawieszeniu skrzydeł przyszła kolej na wykonanie uszczelnienia. Ponieważ stolarka wystaje poza murem, jedynym sposobem na uszczelnienie w tym przypadku było najpierw stworzenie szczeliny do aplikacji piany montażowej przez wyklejenie opasek ze styropianu grafitowego (λ=0,032 W/m˛K) wokół ram. Opaski zostały przyklejone do muru pianoklejem TYTAN EOS Elewacja.
Do uszczelnienia powstałej szczeliny została użyta energooszczędna piana montażowa TYTAN ENERGY 2020, dedykowana do budownictwa pasywnego, która właściwie zaaplikowana i nie obcinana po wyschnięciu ma parametr U= 0,033 W/m*K przy wyschniętym warkoczu piany o szerokości w szczelinie 60 mm. Jednak przed aplikacją piany, została najpierw wyklejona taśma paroszczelna w ościeżach, będąca wewnętrzną warstwą uszczelnienia, by aplikowana piana mogła opierać się o nią i dzięki temu dokładnie wypełniać szczelinę.
W sprzyjających warunkach atmosferycznych, jakie towarzyszyły ekipie podczas montażu, piana montażowa szybko wyschła, jej przyrost nie był nadmierny i pozwalała na wykonanie trzeciej, zewnętrznej warstwy uszczelnienia. Stanowiła ją taśma paroprzepuszczalna, wyklejona jedną krawędzią na ramach okien, a pozostałą płaszczyzną wyklejona na opaskach, zachodząc aż na mur, osłaniając skutecznie pianę montażową. Wszystkie wystające spod taśmy konsole zostały dodatkowo osłonięte wyklejonymi odcinkami taśmy izolacyjnej.
Gdy stawką jest dążenie do całkowitej szczelności połączeń stolarki z murem, niezbędne są dodatkowe zabiegi uszczelniające wszelkie łączenia, szczeliny, wyjścia przewodów itp. Do uszczelnienia wąskich szczelin oraz przejść przewodów kontaktronów został użyty klej TYTAN ENERGY 2020, który okazuje się doskonałym uszczelniaczem wszędzie tam, gdzie uszczelniacz po wyschnięciu powinien pozostać elastyczny.
Szczególnej uwagi pod kątem szczelności wymagają progi konstrukcji, które w całym oknie są najzimniejszym elementem, do tego narażonym na przeciekanie i przewiewy. Podczas montażu została użyta taśma aluminiowa pokryta w całości klejem butylowym. Została wyklejona do progu ramy oraz do płyt XPS wyklejonych przy progach do stropu, dzięki czemu to połączenie pozostaje szczelne.
Obrazu dopełniły ciepłe drzwi WIKĘD Termo Prestige duo-kolor, również zainstalowane w warstwie ocieplenia z wysunięciem 120 mm od lica muru. Tym sposobem, po kilku dniach wyczerpującej pracy, montaż został zakończony, a efekt osiągnięty. Budowany dom pasywny nabrał rumieńców - w środku cicho, sucho i – czego pragnie się w upalne dni – chłodno, pomimo dużych przeszkleń. Inwestor może przystąpić do dalszych prac wewnątrz budynku i na zewnątrz.
Chociaż nie zamierza certyfikować domu, to z uporem dąży do osiągnięcia standardu domu pasywnego. Wszystko na to wskazuje, że cel zostanie osiągnięty. Tym bardziej, że w kwestii doboru stolarki i techniki montażu całkowicie zdał się na doświadczenie profesjonalistów w tej dziedzinie. Na koniec Łukasz Kornecki, inwestor, wystawił firmie LANGER OKNA krótką opinię: „Montaż wykonany perfekcyjnie z dbałością o każdy szczegół”.
Przy budowie domu pasywnego kompromisy nie są wskazane. By uzyskać efekt, należy korzystać z rozwiązań tworzonych z myślą o budownictwie energooszczędnym. Takimi są energooszczędne okna projektowane świadomie do tego celu, a za nimi montaż warstwowy nastawiony na szczelność i maksymalne ograniczanie strat wygenerowanej energii, zapewniając wymierne oszczędności użytkownikom.
źródło i zdjęcia: Aluplast
Komentarze