Na wybór określonego rodzaju grzejnika ma wpływ także miejsce jego instalacji:
- położenie budynku na obszarze Polski;
- usytuowanie zabudowy i warunki wietrzne;
- temperatura wody grzewczej;
- rodzaj kondygnacji, na której znajduje się pomieszczenie;
- jego umieszczenie i ewentualna zabudowa.
Planując ogrzewanie łazienki, musimy wiedzieć jakie jest jej zapotrzebowanie na ciepło. Jeśli dom jest w trakcie budowy, najlepiej wielkość tę sprawdzić w projekcie instalacji. Gdy natomiast modernizujemy układ grzewczy, zwykle nie mamy dostępu do tego rodzaju obliczeń. Wówczas moc urządzeń grzewczych określa się szacunkowo. Dla domów dobrze ocieplonych przyjmuje się, że zapotrzebowanie na ciepło wynosi 100 W na każdy metr kwadratowy pomieszczenia. Zatem dla łazienki o powierzchni 6 m2 należy dobrać grzejnik o mocy nie mniejszej niż 600 W (pamiętając, że aby zapewnić w niej komfort cieplny, powinniśmy utrzymać temperaturę w granicach 24°C).
Zwróćmy uwagę, że producenci podają w katalogach moc urządzeń dla parametrów pracy instalacji 75/65/20°C (temperatura zasilania grzejnika/temperatura powrotu/temperatura w pomieszczeniu). Jeżeli instalacja pracuje przy innych parametrach lub chcemy mieć w pomieszczeniu inną temperaturę, powinniśmy skorzystać ze współczynników korekcyjnych. Przykładowo: drabinka zasilana z kotła na paliwa stałe przy parametrach 80/60/24°C ma moc 610 W, a z gazowego kotła kondensacyjnego przy parametrach 55/45/24°C - 305 W. Ta moc będzie jeszcze mniejsza, jeśli zamiast radiatora malowanego wybierzemy chromowany. Taka powłoka słabiej emituje ciepło, więc wybierając taki model, trzeba przyjąć jego moc o 25-30% większą. Wydajność również spada, gdy zawiesimy na niego mokre ręczniki, bieliznę czy przemoczone ubrania. Warto więc pamiętać o tym, aby wszystkie te rzeczy po wyschnięciu zdjąć z drabinki lub zamontować dodatkowe wieszaki grzejnikowe.
Wbrew pozorom, mimo bogatej oferty, wymiana grzejnika w łazience nie jest wcale prostą sprawą. Zwykle wymieniamy drabinkę wtedy, kiedy zaczyna przeciekać. Ale okazją może być także remont pomieszczenia lub modernizacja instalacji grzewczej. O ile w nowo budowanych domach grzejnik w łazience jest najczęściej drabinkowy, o tyle w starszych królują jeszcze żeberkowe kaloryfery, często umieszczone pod oknem. Choć oferta nowoczesnych radiatorów jest spora, nie zawsze możemy kupić ten, który nam się podoba. Wybór zależy od tego, czy zdecydujemy się tylko na jego wymianę, czy planujemy też remont. Sposób podłączenia grzejnika do instalacji grzewczej decyduje nie tylko o jego sprawności, ale też o wygodzie sprzątania i estetyce pomieszczenia. Sposób podłączenia zależy od tego, jak jest prowadzona instalacja - w bruzdach ściennych czy ukryta w podłodze. Duże znaczenie ma również model, bowiem niektóre można podłączać tylko z boku, inne zaś i z boku, i od dołu.
Standardowo pod oknem
Najczęściej promienniki ciepła umieszcza się na ścianach zewnętrznych pod oknami, czyli w najchłodniejszych miejscach w pomieszczeniu. Dzięki temu pracują efektywnie, zapewniając równomierną cyrkulację ciepłego powietrza we wnętrzu. Jeśli z jakichś powodów urządzenie grzewcze ma być przesunięte na ścianę wewnętrzną, należy tak dobrać jego moc, aby była o 10% większa od projektowanej. Poza tym warto powiesić nad nim wówczas dodatkową osłonę, na przykład półkę, która zapobiegnie brudzeniu ściany przez unoszące się nad nim powietrze (powstają wtedy ciemne, nieestetyczne smugi). Uwaga! Gdy ściana wewnętrzna będzie wykonana z płyty gipsowo-kartonowej, w miejscu zawieszenia grzejnika należy przewidzieć dodatkowy stelaż wzmacniający, który utrzyma jego ciężar wraz z wodą.
Odległość od podłogi i parapetu
Aby nie spowodować utraty mocy cieplnej, instalator podczas ich montażu powinien zachować odpowiednie minimalne odległości od podłogi i spodu parapetu (podane są w instrukcji montażu). Wartości te nieznacznie różnią się w zależności od tego, z jakiego materiału wykonany jest grzejnik. Dla modeli płytowych stalowych należy pozostawić 10 cm między podłogą a dołem urządzenia grzewczego i tyle samo między jego górą a spodem parapetu. Gdy ta odległość będzie mniejsza i wyniesie na przykład 7 cm, wtedy moc grzewcza spadnie o około 10%. W takiej sytuacji lepiej zamontować radiator niższy, ale za to dłuższy lub grubszy (jeśli jest to możliwe ze względu np. na wymiary wnęki). Dla członowych grzejników aluminiowych właściwe odległości to: 12 cm od podłogi i 10 cm od spodu parapetu. Natomiast podczas montażu kaloryferów żeliwnych wystarczy pozostawić 5 cm z dołu i z góry.
Grzejnik podłączony do instalacji
Podłączenia do układu centralnego ogrzewania dokonuje się dwoma rurami: zasilającą, która doprowadza do niego gorącą wodę ze źródła ciepła (kotła, kominka z płaszczem wodnym), i powrotną, odprowadzającą wodę schłodzoną do instalacji. W zależności od typu radiatora i sposobu prowadzenia rur stosuje się podłączenie dolne lub boczne. Podłączenie dolne. W tym wariancie obie rury podłącza się do króćców znajdujących się na dole drabinki, przy prawej lub lewej krawędzi. W modelach płytowych z podłączeniem dolnym przewód zasilający powinien znajdować się bliżej środka, a powrotny bliżej jego zewnętrznej krawędzi. Odwrotne podłączenie spowoduje spadek mocy grzejnej o około 30%, a także głośną pracę zaworu termostatycznego.
W podłączeniu dolnym wykorzystuje się specjalne zestawy, które wyposażone są w zawory odcinające. Dzięki temu, na przykład w razie awarii, można zakręcić oba zawory (uniemożliwiając dopływ i odpływ wody), bez konieczności opróżniania wody z instalacji grzewczej. Dla rur, które wychodzą bezpośrednio z podłogi, stosuje się zestaw prosty , natomiast dla rur wychodzących ze ściany pod drabinką - zestaw kątowy. Pierwsze rozwiązanie jest prostsze w wykonaniu, ale utrudni ułożenie podłogi (w tym miejscu trzeba będzie odpowiednio dociąć panele, klepkę czy terakotę), a później jej sprzątanie. Dlatego bardziej polecany jest drugi sposób.
Ciekawą odmianą podłączenia dolnego jest podłączenie środkowe. W tej wersji króćce znajdują się zawsze w połowie długości grzejnika, niezależnie od jego wymiarów. Zaletą takiego rozwiązania jest przede wszystkim to, że instalator nie musi zastanawiać się, gdzie dokładnie wyprowadzić rurę zasilającą i powrotną, aby po zamontowaniu grzejnik wisiał symetrycznie pod oknem.
Podłączenie boczne. Rurę zasilającą oraz powrotną prowadzimy w bruzdach ściennych i podłączamy do króćców umieszczonych z boku urządzenia grzewczego - z prawej lub lewej strony. W podłączeniu bocznym rura zasilająca musi znajdować się u góry radiatora, a powrotna na dole. Odwrotne podłączenie spowoduje spadek mocy grzewczej o co najmniej 30%. Gdy grzejnik jest dużych rozmiarów - jego wysokość przekracza 2 m albo stosunek długości do wysokości wynosi 4:1 lub więcej, wówczas zamiast podłączenia bocznego jednostronnego stosuje się podłączenie krzyżowe. Polega ono na tym, że rurę zasilającą oraz powrotną umieszcza się po przekątnej urządzenia. Dzięki temu zapewniony jest równomierny rozkład temperatury.
Pomyłka w podłączeniu. Jeśli w podłączeniu dolnym rura zasilająca i powrotna zostaną podłączone na odwrót, możemy uniknąć przeróbek instalacji, stosując specjalne złącze krzyżowe. W jego wnętrzu następuje odwrócenie kierunku przepływającej wody grzejnej, dzięki czemu radiator będzie działał właściwie. Złącze dostępne jest w wersji zarówno prostej, jak i kątowej.
odłączenie grzejników łazienkowych i dekoracyjnych. Tradycyjną drabinkę zbudowaną z pionowych przewodów (kolektorów) łączonych poziomymi rurkami podłącza się do instalacji grzewczej tak, iż do jednego z kolektorów (zasilającego) montuje się zawór termostatyczny z głowicą, a do drugiego (powrotnego) - zawór odcinający. Niektóre modele, szczególnie te o nietypowych kształtach lub dekoracyjne, mają jednak kolektory pionowe umieszczone obok siebie (zwykle w odległości 5 cm). Wówczas można zastosować zespolone zestawy przyłączeniowe. Pod elegancką maskownicą ukryty jest zawór termostatyczny oraz odcinający, a na zewnątrz widać tylko głowicę.
Zapowietrzone grzejniki. Zwykle powietrze do instalacji centralnego ogrzewania trafia wraz z wodą użytą do jej napełniania, a także dostaje się przez nieszczelności poszczególnych elementów układu. Usuwa się je za pomocą ręcznych zaworów odpowietrzających, stosując specjalny kluczyk (można go kupić w sklepie z artykułami instalacyjnymi) lub śrubokręt.
źródło i zdjęcia: Alplast
Komentarze