Akcja rozpoczęła się w połowie października i trwała przez około dwa tygodnie. W jej ramach kurierzy dostarczyli do 1000 punktów łącznie 13 ton jabłek, kupionych wcześniej od polskich sadowników. Blisko 70 tysięcy sztuk owoców trafiło do hurtowni budowlanych i punktów sprzedaży detalicznej, m.in. do 579 punktów ATLAS Partner.
Jabłka zostały umieszczone w wyeksponowanych miejscach, najczęściej w pobliżu stref kasowych tak, by były dostępne dla odwiedzających i klientów, którzy mogli swobodnie częstować się owocami. Wszystkie opakowania z jabłkami zostały obrandowane logiem firmy ATLAS.
Akcja jabłko to wyraz naszego wsparcia dla rodzimych sadowników w związku z wprowadzeniem rosyjskiego embargo na polskie owoce - mówi Elżbieta Włodarczyk z firmy ATLAS. Jako firma w stu procentach polska staramy się angażować w tego typu kampanie i choćby w symboliczny sposób wyrazić poparcie dla naszych producentów. Zaprojektowane przez nas działania były nie tylko pożyteczne, ale też przyjemne dla Klientów, którzy chętnie częstowali się owocami. Świadczy o tym fakt, że wszystkie dostarczone przez nas jabłka błyskawicznie znikały z ekspozycji - podkreśla Włodarczyk.
Akcja jedzenia polskich jabłek i kampania mająca na celu wsparcie rodzimych sadowników rozpoczęła się na przełomie lipca i sierpnia bieżącego roku, wkrótce po wprowadzeniu przez Rosję embarga na polskie owoce. W odpowiedzi, tysiące internautów zamieściło w na popularnych portalach społecznościowych filmy oznaczone hashtagiem #jedzjabłka i polubiło facebookowy profil pod nazwą "Jedz jabłka na złość Putinowi". W akcję zaangażowali się m.in. politycy, dziennikarze i celebryci. "Akcja jabłko" zorganizowana przez firmę ATLAS jest kontynuacją tej kampanii, dedykowaną branżowo.
źródło: materiały prasowe ATLAS
Komentarze