Seria INFINITY to synonim minimalizmu i elegancji. Innowacyjne segmenty palisadowe płynnie łączą się ze sobą, eliminując konieczność stosowania słupów. Dzięki temu ogrodzenie tworzy jednolitą, nieprzerwaną linię, która doskonale podkreśla nowoczesny styl posesji.
Nieograniczone możliwości konstrukcji
Ogrodzenie INFINITY to nowoczesna interpretacja klasycznych palisadowych wzorów. Jego lekkie, proste linie subtelnie podkreślają estetykę posesji, jednocześnie zapewniając optymalne odseparowanie od otoczenia.
Segmenty wykonano z zamkniętych profili stalowych o wymiarach 60 x 40 mm, a ich prześwit – w zależności od modelu – wynosi od 40 do 60 mm.
Dla zwiększonej trwałości profile zabezpieczono estetycznymi zaślepkami z tworzywa sztucznego, dostępnych w standardzie w kolorze czarnym, a opcjonalnie także w bieli lub w odcieniu RAL 7016.
Dzięki temu ogrodzenie nie tylko prezentuje się elegancko, ale także jest odporne na warunki atmosferyczne.
Nowa kolekcja INFINITY występuje w dwóch wariantach:
- Standardowym – o klasycznej konstrukcji
- Ze wzmocnioną górną poprzeczką – zapewniającą dodatkową trwałość i odporność na obciążenia
Dzięki braku dolnego prześwitu ogrodzenie można montować bezpośrednio do podłoża, podmurówki betonowej lub w wersji do zasypania w gruncie. Takie rozwiązanie zapewnia nie tylko stabilność, ale także doskonały wygląd niezależnie od warunków terenowych.
Innowacyjna konstrukcja eliminuje konieczność stosowania pionowych słupów montażowych, dzięki czemu ogrodzenie można rozbudowywać bez ograniczeń.
Kompletny system aranżacyjny
Kolekcja INFINITY to modułowy system ogrodzeniowy, który bez problemu połączysz z furtkami oraz bramami wjazdowymi z linii HOME INCLUSIVE, CLASSIC i MODERN.
Dzięki temu z łatwością dopasujesz całe ogrodzenie do bram, okien i drzwi, tworząc harmonijną aranżację całej posesji.
System HOME INCLUSIVE™ pozwala na kompleksową personalizację – zarówno pod względem stylistyki, jak i kolorystyki – zapewniając spójność wizualną całego otoczenia.
Źródło i zdjęcia: WIŚNIOWSKI Sp. z o.o. S.K.A.
Komentarze