Przede wszystkim należy skompletować… płytki. To one będą przedmiotem planowanych prac, to one zadecydują o ostatecznym efekcie wizualnym i funkcjonalnym. Obecna oferta rynkowa prezentuje całą gamę rozmaitych faktur, wzorów, kolorów, kształtów czy typów tworzącego je budulca. Można więc bardzo precyzyjnie określić przyszły charakter urządzanego pomieszczenia. Przed dokonaniem zakupu trzeba obliczyć jeszcze, ile metrów kwadratowych materiału będziemy potrzebować. Pamiętajmy, że montaż płytek ceramicznych np. przy wannie lub w innych strefach "granicznych" wiąże się często z koniecznością docinania. Płytek powinno być więc nieco więcej niż wynika to z pierwotnych wyliczeń. Warto przy tym zwrócić uwagę na rozróżnienie między modelami przeznaczonymi na podłogę i tymi na ścianę. Już na etapie poszukiwania idealnego zdobienia możemy się też zastanowić nad wyborem preparatu, którym będziemy przytwierdzać je do podłoża.
W domu najczęściej płytki montujemy w kuchni i łazience (względnie w korytarzu, na balkonie), czyli w pomieszczeniach narażonych na działanie wody. Dlatego istotnym wyróżnikiem kleju do okładzin ceramicznych i nie tylko, jest właśnie jego wodoodporność. Dodatkowo warto sprawdzić, czy zaprawa jest przeznaczona właśnie do płytek, jakich zamierzamy użyć (np. gresowe, szklane, klinkierowe, mozaikowe, kamienne).
Nie bez znaczenia są też gabaryty poszczególnych elementów dekoracji. Do dużych i ciężkich płyt stosuje się specjalne zaprawy o podwyższonej wytrzymałości na wpływ czynników mechanicznych. Gwarantuje to trwałe przytwierdzenie ceramiki do ściany, a jednocześnie umożliwia skuteczny montaż we wszystkich miejscach, gdzie mogą w przyszłości występować silne obciążenia podłoża. W przypadku klasycznych rozwiązań na standardowo eksploatowanych powierzchniach - najwłaściwsze będzie użycie dobrego kleju elastycznego.
Jeśli chcemy osiągnąć możliwie najlepsze parametry hydroizolacyjne tworzonej aranżacji, możemy ją jeszcze dodatkowo zabezpieczyć. W tym celu, przed przyklejeniem okładzin, stosuje się specjalną folię w płynie lub uszczelniającą taśmę z tworzywa sztucznego. Nie można też zapominać o przygotowaniu się do spoinowania, które zniweluje nierówności krawędzi płytek, uchroni podłoże przed wnikaniem wody lub rozwojem mikroorganizmów i zapewni atrakcyjny efekt wizualny całości.
Wybór koloru fugi nie powinien być więc dokonywany w oderwaniu od barw samych płytek. Dobrze przy tym brać pod uwagę kwestię późniejszej pielęgnacji szczelin: bardzo jasne i zbyt szerokie mogą stać się siedliskiem brudu. Pamiętajmy tu o również zaopatrzeniu się w krzyżyki dystansowe. Gdy wreszcie wszystkie zebrane elementy pokryją w odpowiedniej kolejności urządzaną powierzchnię, może okazać się, że np. w łazience trzeba jeszcze zabezpieczyć miejsca styku ściany czy podłogi z wanną, brodzikiem, muszlą i umywalką - niezbędny będzie więc odpowiedni silikon. W zależności od zakresu planowanych działań, lista potrzebnych przyborów i materiałów może ulegać dalszej rozbudowie (preparaty do przygotowania podłoża, dodatkowe detale dekoracyjne i in.). Ważne, by zawsze kompletować je w oparciu o spójną wizję finalnej aranżacji.
Zdjęcie: Bolix
Komentarze