Duże mrozy, jakie nawiedziły Polskę w lutym br., nie spowodowały opóźnień w harmonogramie prac. Do końca ubiegłego miesiąca udało się postawić stalową konstrukcję oraz wykonać zadaszenie terminalu Portu Lotniczego Lublin, co było zgodne ze wcześniejszymi zapowiedziami wykonawcy.
Dach, którego poszycie stanowi blacha trapezowa, prezentuje się bardzo okazale. "Dążyliśmy do uzyskania wrażenia, w którym dach hali usiłuje oderwać się od ziemi, a słupy nie tyle podtrzymują jego ciężar, ile powstrzymują go przed odlotem. W czaszy dachu umieściliśmy rzędy prostokątnych świetlików, które skupiają się w miejscach najważniejszych dla funkcjonowania terminalu, tworząc jednocześnie z powietrza niepowtarzalny wzór - rodzaj druku na dużej powierzchni dachu hali" - tłumaczy Konrad Matyszczak z firmy Budimex.
"Zastosowane górne doświetlenie hali głównej, zapewnia doprowadzenie do wnętrza terminalu dużej ilości naturalnego światła, co w sposób istotny podnosi jakość jego przestrzeni, oraz ogranicza użycie oświetlenia sztucznego. Świetliki dachowe pełnią jednocześnie ważną funkcję klap oddymiających. Ich powierzchnia po otwarciu zapewnia dostateczny stopień usuwania dymu, tak, aby nie było potrzeby mechanicznego oddymiania hali terminala" - dodaje Matyszczak.
Umowa na budowę nowego terminalu Portu Lotniczego Lublin, którego powierzchnia wynosi ponad 9 tys. m2, została podpisana 24 października 2011 r. Wartość kontraktu wynosi niespełna 67 mln zł netto. Partnerem firmy Budimex w realizacji tej inwestycji jest spółka Ferrovial Agroman. Odbiór obiektu, według zapewnień inwestora, ma się odbyć w lipcu br., zaś pierwsi podróżni będą mogli skorzystać z lotniska we wrześniu br.
Równolegle do prac prowadzonych przez konsorcjum spółek Budimex oraz Ferrovial Agroman, trwa budowa infrastruktury lotniczej. Roboty nieopodal terminalu realizuje m.in. firma Mota Engil, której pracownicy w najbliższym czasie będą układali kolejne warstwy pasa startowego.
Bardzo praktycznym rozwiązaniem jest połączenie drogi kołowania z zakładem "PZL-Świdnik", gdzie produkowane są m.in. słynne, wielozadaniowe śmigłowce PZL W-3 Sokół. Dzięki Portowi Lotniczemu Lublin kontrahenci świdnickiej fabryki będą mieli większą swobodę w dostarczaniu i odbieraniu części do śmigłowców.
źródła: rynekinfrastruktury.pl, budimex.pl, dziennikwschodni.pl
zdjęcia: Mikołaj Majda, airport.lublin.pl, Wikipedia
Komentarze