Poza tym niezaprzeczalną zaletą wentylacji jest zmniejszenie temperatury pokrycia w lecie (co wiąże się z większym komfortem cieplnym w pokojach na poddaszu). Z kolei w zimie wentylacja pokrycia nie dopuszcza, by szczątkowe ciepło przechodzące przez izolację ogrzewało je i tym samym rozpuszczało śnieg, a następnie w okapie - gdzie nic już nie ogrzewa połaci - następowało zamarznięcie powstałych skroplin w systemie rynnowym.
Oczywiście, warunkiem podstawowym działania wentylacji jest wykonanie odpowiedniej wielkości wlotu przy okapie oraz wylotu w kalenicy. Niestety, nawet formując poprawny układ warstw oraz szczeliny wentylacyjne, napotykamy na zasadniczy problem w miejscach, gdzie występują okna połaciowe, kominy oraz inne przeszkody, przerywające ciągłość szczelin wentylacyjnych.
Jednak jest na to sposób. Właściwa obróbka blacharska u dołu przeszkody, z użyciem okapu, pod którym swobodnie może wypływać powietrze, a także zastosowanie powyżej przeszkody wywietrznika dachowego służącego tutaj jako wlot do wentylacji, zapewnia wymaganą wymianę gazową.
Wywietrzniki można wykorzystać i jako wlot, i jako wylot wentylacji w różnych kłopotliwych częściach dachu. Przy usytuowaniu ponad przeszkodami, należy zachować odległość 80~100 cm w górę połaci, żeby uniknąć wciekania wody w sytuacji, gdy zalegający śnieg zacznie się rozpuszczać. Sama konstrukcja wywietrznika jest tak wykonana, by zapewnić szczelność i pewne mocowanie do powierzchni pokrycia zarówno z blachy płaskiej, jak i profilowanej.
Zdjęcie: Ruukki
Komentarze