Mnogość dostępnych rozwiązań z jednej strony ułatwia, z drugiej - komplikuje sprawę. Możliwości wykończenia ścian czy podłóg jest bardzo wiele. Podpowiadamy, jak zorientować się w gąszczu rozwiązań. Większość inwestorów samodzielnie aranżuje domową przestrzeń, ale coraz popularniejsze jest korzystanie z usług architekta wnętrz. Warto zlecić mu to zadanie już na etapie powstawania projektu budynku. Urzeczywistnianie swoich pomysłów nierzadko sprawia dużo frajdy, ale rodzi też liczne problemy - wymaga podjęcia wielu decyzji, dotyczących m.in. stylu czy kolorystyki. Pamiętajmy, że wnętrza muszą stanowić spójną całość i odpowiadać wymaganiom wszystkich domowników.
Dobrze zaplanowane ściany działowe
Dokładne usytuowanie poszczególnych przegród, dzielących wnętrze domu na pomieszczenia, określone jest w projekcie budynku. Ściany działowe wznosi się zaraz po wymurowaniu ścian nośnych - najczęściej z takiego samego materiału co one (cegła, bloczki betonowe). Jednak nawet po zakończeniu stanu surowego, można wprowadzić dodatkowe przegrody - wykorzystując systemy lekkiej zabudowy albo murując.
Wnętrza bez większego problemu wydzielimy za pomocą szybkich w budowie i lekkich ścianek szkieletowych - z płyt gipsowo-kartonowych lub gipsowo-włóknowych. Montowane są one na stalowym stelażu. Nie wymagają pracochłonnego wykańczania - wystarczy wypełnić masą gipsową łączenia między płytami, nałożyć w tym miejscu taśmę i wyrównać powierzchnię masą szpachlową. Niestety, popularne płyty gipsowo-kartonowe nie są przystosowane do przenoszenia obciążeń przekraczających 30 kg. Większą wytrzymałość mają płyty gipsowo-włóknowe. Zastosowanie podwójnego poszycia zwiększa ich nośność do 120 kg. Jeśli ścianki szkieletowe mają dobrze izolować akustycznie, należy zastosować szersze profile stelażu i grubsze płyty, a pomiędzy konstrukcją a poszyciem umieścić wełnę mineralną odpowiedniej grubości.
W przeciwieństwie do przegród szkieletowych, ścianki murowane są bardzo solidne. Bez problemu można mocować do nich wiszące szafki kuchenne czy półki z książkami. Ciężar przegród jest jednak większy, zatem mogą stanowić zbyt duże obciążenie dla budynku (stropu lub wylewki podłogowej na parterze). Ich postawienie - szczególnie na wyższych kondygnacjach - należy skonsultować z architektem. Budowa ścianek tego typu jest czasochłonna. Wymagają one także wykończenia tynkiem, a wysychanie zarówno zaprawy murarskiej, jak i tynku trwa dość długo.
Jeśli chodzi o wykończenie ścian wewnętrznych - zwykle malowane są farbą. Warto jednak rozważyć montaż okładziny lub tapety - przynajmniej w wybranych miejscach. Coraz częściej decydujemy się na eksperymenty, bo możliwości wykończenia przegród jest dziś znacznie więcej niż kiedyś. Pamiętajmy jednak, że sposób wykończenia ścian w danym pomieszczeniu uzależnia się od własności użytkowych konkretnego pokrycia - materiały mają bowiem różną odporność na uszkodzenia i zabrudzenie. Liczy się też łatwość ich renowacji lub demontażu - bo z czasem pewnie zechcemy zmienić wystrój wnętrza. Warto wiedzieć, że niektóre sposoby wykończenia pozwalają ukryć nierówności przegród lub odchylenia od pionu.
Farby oferowane dziś przez producentów nie wymagają rozrabiania i zapewniają dobre krycie, nawet przy jednokrotnym malowaniu. Są idealnym rozwiązaniem dla
wszystkich, którzy lubią często i za niewielkie pieniądze zmieniać wystrój pomieszczeń. Przemalowanie wnętrz jest bowiem znacznie łatwiejsze, niż zmiana tapety czy okładziny. Najlepsze podłoże dla większości farb (i tapet) stanowią ściany gładkie i równe, wykończone gładzią bądź płytami gipsowo-kartonowymi. Niewielkie niedoskonałości podłoża (nieduże ubytki, grudki tynku, krzywizny ściany) pozwalają ukryć farby strukturalne. Dzięki zastosowaniu narzędzi do fakturowania - pac zębatych oraz specjalnych wałków i gąbek - można uzyskać ciekawe efekty w postaci form geometrycznych albo roślinnych. Niestety, na ścianach z fakturą (pokrytych farbą strukturalną czy okładziną) łatwo osadzają się zanieczyszczenia. Opcji takiej nie powinni więc wybierać alergicy.
Tapety wracają obecnie do łask. Mają bardzo zróżnicowane wzornictwo. Na ścianie możemy zaprezentować np. kwiaty w wersji XXL czy geometryczne, abstrakcyjne desenie. Dzięki rozmaitym fakturom, tapety mogą imitować tkaniny i skórę. Takie wykończenie jest jednak droższe i bardziej pracochłonne od malowania, poza tym trudniej powrócić do gładkich ścian. Powierzchnia pod cienkie fototapety nie może mieć chropowatości. W przypadku wszystkich wyrobów istotne jest to, by ściany nie miały większych nierówności. Zmieniają one bowiem wymiary powierzchni podłoża, co może prowadzić do powstania szczelin lub zakładów na styku brytów - i jednocześnie do zniekształcenia widniejącego na nich rysunku.
Okładziny ścienne mogą mieć bardzo reprezentacyjny charakter - szczególnie te w postaci płytek kamiennych (z granitu, marmuru, trawertynu, piaskowca) bądź
imitujących kamień. Te ostatnie produkuje się z barwionej mieszanki gipsu i betonu. Omawiane wyroby są chętnie stosowane w holach i salonach z kominkiem. Okładziny montuje się nawet na nieotynkowanych ścianach. Dzięki nowoczesnym klejom, płytki można przyklejać do każdego nośnego podłoża - warunkiem jest jego stabilność i dobre zespolenie z murem. Elementy kamienne oraz z mieszanki gipsu i betonu układa się przeważnie bezspoinowo, na zaprawie klejowej (podobnie jak płytki ceramiczne). Niektóre z nich wymagają impregnacji, która chroni przed trwałym zabrudzeniem i ożywia kolor. Wiele z tych produktów ma jednak wydatną fakturę, zatem łatwo osadza się na nich kurz i trudno utrzymać je w czystości.
opr.: Małgorzata Kolmus
zdjęcie: Fakro
Komentarze