2025-06-04 08:50:18 
Drewno to taki materiał, który – mówiąc kolokwialnie – zawsze się obroni. Ma w sobie coś z domowego ciepła, czego nie odda żaden plastik ani szkło. Kojarzy się z czymś trwałym, naturalnym i... autentycznym.
Kiedy stoisz boso na drewnianej podłodze albo opierasz łokcie o solidny dębowy blat, czujesz, że to miejsce żyje. Właśnie dlatego drewno tak dobrze odnajduje się w kuchni – sercu domu, gdzie nie tylko gotujemy, ale też rozmawiamy, planujemy i śmiejemy się z dziećmi przy śniadaniu.
To nie jest nowy wynalazek. Już w renesansie meble kuchenne powstawały z litego dębu czy orzecha. Trwałość tych gatunków sprawiła, że przez wieki były wybierane przez stolarzy, którzy nie uznawali kompromisów. Co więcej, drewno można wykończyć na setki sposobów – surowo, szczotkowane, olejowane, lakierowane – zależnie od efektu, jaki chcemy osiągnąć. A dobrze zabezpieczone, spokojnie przetrwa całe pokolenie.
Ale drewno to coś więcej niż materiał. W kulturach Wschodu, zwłaszcza w Japonii, uznaje się, że posiada duszę. Mistrzowie stolarki traktują je z nabożną czcią. I właśnie dlatego nie powinno nikogo dziwić, że coraz częściej wracamy do tego, co prawdziwe. Coś, co oddycha, pachnie i z czasem pięknieje.
Nowoczesna elegancja z nutą natury
Wyobraź sobie kuchnię, w której królują chłodne beże i szarości, ale w tym surowym tle pojawia się ciepły, wyraźny rysunek drewnianych frontów. Nie ma tu miejsca na chaos – wszystko jest przemyślane. Gładkie powierzchnie przełamuje organiczna struktura słojów. Całość zyskuje charakter, a nie traci nowoczesności.
W centrum uwagi błyszczy armatura (patrz zdjęcie otwierające artykuł). Bateria CUMULUS od FERRO, z elegancko wygiętą linią i chromowaną powierzchnią, wygląda jak biżuteria kuchni.
Jej wyciągana, 2-funkcyjna wylewka to czysta wygoda – niezależnie, czy płuczesz owoce, czy napełniasz garnek wodą. Do tego oświetlenie – subtelne, ale robiące robotę. Odpowiednio skierowane światło modeluje przestrzeń i tworzy klimat, w którym chce się gotować.
Minimalizm w jasnym wydaniu
Kiedy kuchnia stawia na biel, efekt jest spektakularny. Przestrzeń wydaje się większa, lżejsza, bardziej uporządkowana. Fronty błyszczą, światło tańczy po nich z każdym promieniem słońca. Duże przeszklenia otwierają wnętrze na świat i dodają oddechu. A w centrum? Rozbudowana wyspa – nie tylko do gotowania, ale i do rozmów przy kawie czy wspólnego lepienia pierogów.
W tę kompozycję świetnie wpisuje się bateria ZUMBA z elastyczną wylewką. Wydaje się niepozorna, ale jej funkcjonalność i subtelne chromowane akcenty nadają kuchni klasy. Obok technicznej precyzji pojawiają się drewniane dodatki – może to być półka, może hoker. Ich zadaniem jest jedno: ocieplić wnętrze i przypomnieć, że nawet w minimalistycznych przestrzeniach jest miejsce na naturę.
Klasyczna kuchnia z pazurem
Są wnętrza, które łączą to, co eleganckie z tym, co funkcjonalne – i właśnie taka jest ta aranżacja. Gładki blat wyspy kontrastuje z ciemnym zlewozmywakiem, który z kolei podkreśla obecność matowej, czarnej baterii ZUMBA NERO. Prosta forma, ale mnóstwo możliwości – giętka wylewka pozwala swobodnie operować wodą, jak tylko chcesz.
Tu drewno występuje w dwóch wersjach – jasnej i ciemniejszej. To gra kontrastów, która działa lepiej niż niejedna dekoracja. A gdy dołożymy złote detale – uchwyty, lampy, podstawy hokerów – uzyskujemy wnętrze z klasą. Otwarta spiżarnia łagodzi ciężar zabudowy, a zieleń roślin dodaje życia, jak świeży oddech w letni dzień.
Poddasze skąpane w świetle i drewnie
Są kuchnie, w których od razu czuć spokój. Taka właśnie jest ta – urządzona na jasnym poddaszu, gdzie drewno w ciepłej tonacji pokrywa podłogę, blaty i skośny sufit. Tu wszystko gra – biel ścian i szafek kontrastuje z naturalnym drewnem, tworząc przytulne, ale nowoczesne wnętrze.
Wyspa z jednokomorowym zlewem została uzupełniona baterią ALGEO z obrotową, łukową wylewką. Nie tylko świetnie wygląda, ale też działa dokładnie tak, jak trzeba. Płaski uchwyt jest wygodny, a chromowane wykończenie przyciąga wzrok.
A co z przechowywaniem? Otwarty układ półek i regałów to strzał w dziesiątkę – wszystko jest pod ręką, a kuchnia nie traci lekkości. Dopełnieniem są rośliny i widok z okien, który przypomina, że natura zaczyna się tuż za szybą.
Drewno w kuchni to zawsze dobry pomysł
Drewno nie potrzebuje reklamy. W kuchni sprawdza się od wieków – i to się nie zmieni. Niezależnie od tego, czy stawiasz na styl skandynawski, klasykę z nutą glamour, czy chłodny minimalizm, drewno znajdzie w nim swoje miejsce. Nada przestrzeni duszy, ciepła i harmonii, których często brakuje w sterylnych wnętrzach.
A jeśli dodasz do tego dobrze zaprojektowaną armaturę, funkcjonalne rozwiązania i światło, które wydobędzie wszystkie niuanse faktury – możesz być pewien, że kuchnia stanie się Twoim ulubionym miejscem w domu. Bo drewno to nie tylko materiał. To emocje, wspomnienia i historia.
Źródło i zdjęcia: FERRO
Komentarze