Przyczyny i skutki wystąpienia mostków cieplnych
Za mostki cieplne uznawane są miejsca lub obszary występujące w przegrodach zewnętrznych budynku, których przenikalność cieplna jest znacznie gorsza niż na pozostałej j ich powierzchni. W efekcie zwiększają się straty cieplne domu jak i powstaje możliwość kondensacji pary wodnej zawartej w powietrzu wewnętrznym. Wielkość strat energetycznych spowodowanych mostkami cieplnymi może być bardzo zróżnicowana i jest uzależniona głównie od ich powierzchni osiągając najczęściej wartości śladowe w bilansie cieplnym domu, ale zdarzają się też sytuacje, że tą drogą ucieka nawet kilka procent ciepła.
Poważniejszym zagrożeniem będzie możliwość wystąpienia w tych miejscach kondensacji pary wodnej, co prowadzi do lokalnych zawilgoceń, pojawienia się plam, pleśni, a w przypadku elementów drewnianych do niszczącego konstrukcję zagrzybienia.
Obszary, w których mogą wystąpić mostki cieplne dotyczą praktycznie każdej części domu - od fundamentów po dach - a ich wielkość i lokalizacja zależeć będzie od przyjętej technologii budowy i ocieplenia. Najczęściej pojawiają się one w miejscach trudnych do ocieplenia, gdy nie można zapewnić ciągłości pokrycia termoizolacją np. w przypadku płyt balkonowych czy tarasowych, a także w przy osadzaniu stolarki okiennej i drzwiowej.
Ucieczka ciepła przez przegrody odbywa się najczęściej w kierunku prostopadłym do ich powierzchni, ale trzeba brać pod uwagę również przenikanie wzdłuż ich konstrukcji - do „zimnych” fundamentów czy na zwieńczeniu ścian szczytowych i kolankowych. Groźne w skutkach mostki cieplne mogą pojawić się w wyniku znacznego spadku własności izolacyjnych materiału ociepleniowego na skutek ich zamoknięcia. Dotyczy to głównie wełny mineralnej nawilżonej w wyniku kondensacji pary wodnej lub zalania.
Ucieczka ciepła przez fundamenty
Tą drogą można tracić znaczna ilość energii cieplnej ze wglądu na znaczna powierzchnie styku ścian nośnych zewnętrznych i wewnętrznych fundamentem. Problem dotyczy zwłaszcza budynków niepodpiwniczonych z nieznacznie wyniesionym poziomem podłogi parteru ponad otaczający teren, a w projekcie budowlanym likwidacja takiego mostka często nie jest przewidywana. Przykładowo, przyjmując przeciętną szerokość muru konstrukcyjnego wynoszącą 24 cm i obwód ścian fundamentowych długości 50 m, otrzymujemy powierzchnię przenikania ciepła na poziomie 12 m2.
Ściany nadziemia standardowo stykają się bezpośrednio z betonowym fundamentem o niskiej izolacyjności cieplnej (λ betonu wynosi 1,0-1,3 W/mK), co przy nawet stosunkowo wysokiej temperaturze gruntu pod domem, powoduje dość duże straty ciepła. Przy takim posadowieniu domu izolacja pionowa ścian fundamentowych jak i pod podłogą, które są układane standardowo, nie ograniczają jednak ucieczki ciepła do gruntu, który ma z reguły stałą temperaturę 5-10°C, gdyż przepływ ciepła odbywa się pionowo po ścianie fundamentowej i pod izolacją podłogi.
Zjawisko w mniejszym stopniu dotyczy domów podpiwniczonych jak i bez piwnicy, ale z wysoko wyniesioną podłogą parteru ponad gruntem, gdyż straty ciepła można ograniczyć obustronnie izolując cokół. Sposobem zmniejszenia strat ciepła przez ściany nośne do gruntu jest zastosowanie ciepłochronnych elementów fundamentowych w górnej ich warstwie.
Ze względu na wymaganą wytrzymałość na obciążenia, do takiej izolacji nie można wykorzystać typowych materiałów termoizolacyjnych np. styropianu, ale tworzy się ją z bloczków keramzytobetonowych, o wymaganej wytrzymałości na obciążenie i mrozoodporności. Ich własności termoizolacyjne są ponad dwukrotnie lepsze niż betonu (λ ok. 0,4 W/mK) i najczęściej układane w 2-3 ostatnich warstwach ścian fundamentowych.
Innym sposobem na poprawę termoizolacyjności fundamentu jest wykorzystanie bloczków zespolonych z wkładką XPS lub w postaci specjalnej izolacji zawierającej m. in. szklane „perełki”. Materiały te charakteryzują się dobrą ciepłochronnością - odpowiednio λ = 0,25 W/mK i λ= 0,06 W/mK - co pozwala na ułożenie znacznie cieńszej warstwy, ale są też znacznie droższe od bloczków keramzytowych.
Ucieczka ciepła przez elementy ścian zewnętrznych
Zależnie od przyjętej technologii budowy problem ten może mieć marginalny wpływ na izolacyjności lub wymaga podjęcia odpowiednich działań już na etapie wznoszenia ścian i stropów. Dotyczy to zapewnienia dobrej izolacji nadproży i wieńców stropowych, gdy dom budowany jest w technologii ścian jednowarstwowych.
Prawidłowo zaizolowane wieńce i nadproża wykonuje się jako trójwarstwowe - od zewnątrz z wąskich 5-6 cm elementów ściennych (płytek betonu komórkowego, pustaków z ceramiki poryzowanej), termoizolacyjnej wkładki styropianowej oraz wewnętrznego, konstrukcyjnego elementu żelbetowego.
W budynkach stawianych w technologii z jednolitym ociepleniem zewnętrznym problem mostków cieplnych w praktyce pojawia się jedynie na styku ścian i płyt balkonowych bądź tarasowych. Ograniczenie ucieczki ciepła wzdłuż linii osadzenia płyty można uzyskać przez obłożenie jej materiałem izolacyjnym ze wszystkich stron, choć takie rozwiązanie stosuje się głównie w przypadki tarasów przykrywających np. garaż czy podjazd do budynku.
Pokrycie balkonu czy tarasu warstwą ocieplenia powierzchniowego wymaga odpowiedniego obniżenia osadzenia płyty konstrukcyjnej, aby pokrywające ją grube warstwy termoizolacji i pokrycia znalazły się poniżej poziomu przylegającego pomieszczenia.
Innym sposobem na ograniczenie przenikania ciepła w miejscu osadzenia płyty - zwłaszcza balkonowej - jest zastosowanie konstrukcji wspornikowej ze stali, drewna lub systemowych, izolowanych wsporników balkonowych.
Osadzone w wieńcu i ścianie wsporniki stykają się z murem na znacznie mniejszej powierzchni, a sama płyta będzie oddzielona izolacją cieplną od ogrzewanej strony stropu i ściany. Nie można również zapomnieć o ociepleniu filarów zewnętrznych podpierających ogrzewane pomieszczenia, gdyż w przeciwnym razie na styku z płytą podłogową powstanie mostek cieplny.
Mostki na szczytach i ściankach kolankowych poddasza
Poddasze użytkowe, ze względu na łączenie tam różnych rodzajów konstrukcji i materiałów oraz często skomplikowany kształt jest miejscem, które wymaga dołożenia szczególnej staranności przy układaniu izolacji termicznej. Również poddasza nieogrzewane będą wymagać ułożenia dodatkowej izolacji termicznej.
Poddasze należy do obszarów, gdzie popełniane jest najwięcej błędów ociepleniowych, co skutkuje często poważnymi problemami użytkowymi. Ściany szczytowe ogrzewanego poddasza, mimo ocieplenia od strony zewnętrzne, przyczyniają się do powstania pewnych strat ciepła, które ucieka do góry (na ich zakończeniu). Konieczne więc będzie ułożenie tam izolacji cieplnej na styku z pokryciem dachowym.
Dlatego podczas wznoszenia ścian szczytowych nie można wymurować ich na wysokość sięgającą poszycia, a powinny się kończyć na poziomie o 15-20 cm niższym. Skośne zakończenie tych ścian należy wyrównać zaprawą, a następnie przykleić paski styropianu o odpowiedniej grubości i dostosowane do szerokości muru.
Z kolei ocieplenie ścianek kolankowych polega na wypełnieniu przestrzeni nad murłatą wełną mineralną osłoniętą np. płytą gipsowo-kartonową. W przypadku poddaszy nieogrzewanych sposób ograniczenia mostków cieplnych dostosowuje do wysokości tych ścian. Gdy są one dostatecznie wysokie przynajmniej ok. 1 m, wystarczy ułożenie wewnętrznej, pionowej termoizolacji na całym obwodzie ścian zewnętrznych.
Można to zrobić w technologii BSO z użyciem styropianu lub z wełny mineralnej z przykryciem płytami g-k. Jeśli ścianki nieznacznie wystają ponad ocieplenie stropu najwyższej kondygnacji, konieczne będzie ocieplenie również ich wierzchu, chroniąc w ten sposób przed ucieczką ciepła do góry. Podobne działania należy podjąć w przypadku utworzonego nad poddaszem użytkowym strychu, który będzie wentylowany, a więc zimny.
autor: Redakcja BudownicwaB2B
opracowanie: Aleksander Rembisz
zdjęcia: Alufox, Schöck, Śnieżka, Ursa, Uciechowski, Xella (marka YTONG)
Film: Schöck
Komentarze