Zanim odkryto antybiotyki, wysoki poziom wentylacji oraz dostęp do światła dziennego były ważnymi metodami zapobiegania rozprzestrzeniania się infekcji. Współcześnie nie kładzie się już takiego nacisku na zapewnienie zdrowego klimatu w pomieszczeniach. Przepisy z reguły promują dobrze wyizolowane i szczelne budynki, które oferują lepsze warunki energetyczne niż starsze obiekty, jednak nie gwarantują odpowiedniego dostępu do światła słonecznego i świeżego powietrza, co zwiększa ryzyko rozprzestrzenienia infekcji, tłumaczy dr Richard Hobday, autorytet w dziedzinie badań nad światłem słonecznym.
W przyszłości, aby skutecznie walczyć z infekcjami, będziemy musieli zwracać większą uwagę na tworzenie zdrowego klimatu wewnątrz budynków, gdyż spędzamy w nich bardzo dużo czasu. Aby to osiągnąć potrzebny będzie znacznie wyższy, niż obecnie, poziom wiedzy, dodaje.
Należy zaostrzyć przepisy
Nie tylko dr Richard Hobday wyraża swoje obawy w tej kwestii. Również eksperci VELUX, czołowego producenta okien dachowych, z niepokojem obserwują, jak na przestrzeni dziesięcioleci zmieniał się klimat wewnątrz budynków.
Głównym problemem jest brak nacisku na tworzenie budynków o zdrowym klimacie wewnętrznym. Jednym ze sposobów na zwiększenie świadomości społecznej jest wprowadzenie bardziej rygorystycznych wytycznych w zakresie świeżego powietrza oraz dostępu do światła dziennego w budynkach. W chwili obecnej są one niewystarczające, wyjaśnia Monika Kupska-Kupis, architekt z firmy VELUX. Sytuacja ta dotyczy zarówno nowych budynków, jak i renowacji już istniejących obiektów, z których większość będzie w użytkowaniu jeszcze przez wiele lat, dodaje.
Warto podkreślić, iż Polacy dostrzegają duży wpływ światła dziennego na ich zdrowie, co deklaruje 85 proc. respondentów biorących udział w ogólnopolskim badaniu2 przeprowadzonym przez PBS na zlecenie VELUX. Ponad połowa z nas (63,4 proc.) docenia rolę światła dziennego w poprawie nastroju. Zauważamy również jego wpływ na obniżanie objawów depresji (42,6 proc.) czy efektywniejsze uczenie się (30 proc.). Co trzeci badany chciałby zwiększyć liczbę lub powierzchnię okien w swoim domu.
Na pozytywne działanie światła dziennego zwraca uwagę również dr Paweł Opatczyk, specjalista medycyny rodzinnej z Centrum Medycznego ENEL-MED. Lepsze samopoczucie, poprawa nastroju, redukcja objawów depresji, korzystne oddziaływanie na wzrok - to efekty wpływu światła naturalnego na ludzki organizm. Dlatego powinniśmy dbać o zapewnienie jak najlepszego dostępu do naturalnego światła w naszych domach, komentuje.
Skutki niewłaściwego klimatu w pomieszczeniach
Nieodpowiedni klimat wewnątrz budynków - z niewystarczającą ilością światła dziennego oraz świeżego powietrza - wiąże się z licznymi konsekwencjami, które wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie1:
- ryzyko chorób związanych z wilgotnością powietrza, takich jak: astma, alergie, kaszel czy chrapanie,
- ryzyko Syndromu Chorego Budynku (SBS) skutkującego chorobami somatycznymi,
- ryzyko Sezonowych Zaburzeń Afektywnych (SAD), czyli tzw. „depresji sezonowej”,
- obniżenie poziomu zdrowia psychicznego i wydolności umysłowej,
- zmniejszona zdolność do nauki,
- obniżona produktywność.
1 Źródło: VELUX Daylight, Energy and Indoor Climate Basic Book, 2nd edition June 2010.
2 Badanie: „Znaczenie zdrowotne światła dziennego w domu w świadomości Polaków” zostało przeprowadzone przez PBS na zlecenie firmy VELUX, w ramach ogólnopolskiego badania Omnibus przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 18 lat i więcej (n=ok.1000).
Badanie zostało zrealizowane metodą wywiadów bezpośrednich CAPI w dniach 02-04.08.2013 roku.
dr Richard Hobday: autorytet naukowy w dziedzinie badania wpływu światła słonecznego na zdrowie i życie ludzi w budynkach, członek International Light Association, autor publikacji: The Healing Sun: Sunlight and Health in the 21st Century (2000), oraz The Light Revolution: Health Architecture and the Sun (2006).
źródło i zdjęcie: VELUX
Komentarze