Wyobraź sobie, że Twoja hala magazynowa działa jak szwajcarski zegarek. Dostawy wchodzą i wychodzą bez zatorów, operatorzy wózków widłowych poruszają się pewnie, a każdy rozładunek trwa dokładnie tyle, ile powinien – ani minuty więcej.
Brzmi jak utopia? Wcale nie. Tak działa nowoczesna logistyka. I choć wiele uwagi poświęcamy dziś systemom WMS, automatyzacji regałów czy flotom transportowym, to wciąż za mało mówi się o... rampie.
To tutaj wszystko się zaczyna – i tu też najczęściej się opóźnia. Przesunięcie podłogi naczepy o kilka centymetrów względem rampy? To wystarczy, by zatrzymać proces na kwadrans. A takich kwadransów w skali miesiąca potrafi się uzbierać naprawdę sporo.
I właśnie dlatego dziś przyglądamy się z bliska rozwiązaniu, które może być cichym bohaterem Twojej logistyki: stacjonarnemu pomostowi przeładunkowemu DoorHan.
Czym jest stacjonarny pomost przeładunkowy?
Stacjonarny pomost przeładunkowy to urządzenie, które pełni rolę pomostu między rampą magazynową a naczepą pojazdu dostawczego. Nie jest to ani wyszukana technologia, ani kosztowny system hydrauliczny. To raczej inżynierski minimalizm w najlepszym wydaniu – mechaniczne, sprężynowe rozwiązanie, które kompensuje różnice wysokości między rampą a ciężarówką. I robi to... bez prądu.
To właśnie brak zasilania stanowi o jego sile. Nie musisz doprowadzać kabli, martwić się o awarie silników czy uciążliwe serwisy. Pomost działa ręcznie – za pomocą uchwytu i mechanizmu balansującego. To tak, jakbyś miał w magazynie zespół zawsze gotowy do działania – bez przerw, bez awarii, bez prądu.
Gdzie to działa najlepiej?
Rozwiązanie DoorHan sprawdza się wszędzie tam, gdzie występuje regularna obsługa pojazdów o podobnej wysokości załadunkowej. Idealnie więc nadaje się do:
- średnich i dużych magazynów logistycznych,
- zakładów produkcyjnych z rampami otwartymi,
- centrów dystrybucji,
- punktów przeładunkowych z ograniczonym budżetem inwestycyjnym.
Nie jest to natomiast system uniwersalny do każdego typu naczep. Jeśli Twoja flota to zbiór ciężarówek o bardzo zróżnicowanej wysokości, może warto pomyśleć o systemie hydraulicznym. Ale jeśli różnice są umiarkowane – DoorHan wystarczy w zupełności.
Bez zasilania? Bez problemu!
To, co naprawdę robi wrażenie, to brak konieczności doprowadzania zasilania. Brzmi jak cofnięcie się w czasie? Nic bardziej mylnego. W świecie, gdzie awaria jednego czujnika potrafi zablokować linię produkcyjną, mechanika odzyskuje swoją wartość. DoorHan oferuje pomost z systemem sprężynowym, który:
- pozwala na płynne podnoszenie i opuszczanie platformy,
- nie wymaga siły herosa – wystarczy jeden operator,
- nie psuje się po każdej burzy, spadku napięcia czy przeciążeniu instalacji.
Z czego zbudowany jest pomost DoorHan?
Zaczynamy od najważniejszego – blacha ryflowana. To właśnie ona tworzy powierzchnię, po której jeżdżą wózki widłowe. Antypoślizgowa, odporna na ścieranie, gruba (nawet 8 mm) – daje pewność przyczepności w każdych warunkach.
Dalej mamy:
- profile usztywniające, które wzmacniają całą konstrukcję,
- blokadę pionową, zabezpieczającą pomost, gdy nie jest używany,
- mechanizm równoważący na sprężynach – serce całego układu,
- ramę nośną i płytę montażową – zespawane na sztywno, by przetrwać lata.
Całość poddana jest piaskowaniu, a następnie malowana lakierem dwuskładnikowym o grubości do 90 mikronów.
Taka powłoka nie boi się ani śniegu, ani błota pośniegowego, ani soli drogowej. A kolory? Klasyczna czerń (RAL 9005) lub dynamiczny niebieski (RAL 5005). W końcu nawet stal zasługuje na styl.
Jak dobrać pomost do swojego magazynu?
Zacznij od podstaw: pomiarów. Wystarczy trzy proste dane, ale zmierzone starannie – najlepiej w trzech punktach:
- wysokość rampy (H),
- szerokość nadwozia (B),
- wysokość podłogi ciężarówki (h).
Wybierając pomost, przyjmij największe wartości dla H i B, ale najmniejszą dla h. Dlaczego? Bo projektujesz dla najgorszego scenariusza – i słusznie.
Do wyboru masz:
- szerokości: 1200, 1500, 1800, 2000 mm,
- długości: 1000 lub 1500 mm.
- Zakres pracy? ±120–180 mm w pionie. Tyle wystarczy, by dopasować się do większości standardowych naczep i kontenerów.
Parametry techniczne – konkrety, które robią różnicę
To nie są tylko słupki w tabeli – to realne granice możliwości pomostu:
- Dopuszczalne obciążenie: 4000 kg – czyli spokojnie obsłużysz wózki z paletami ważącymi po tonie i więcej.
- Temperatura pracy: od -30°C do +50°C – bez problemu dla klimatu środkowej Europy.
- Obciążenie punktowe: 1.3 N/mm² – ważne przy pracy z wózkami widłowymi.
Brzmi jak instrukcja serwisowa? Być może. Ale jeśli masz w planie wieloletnią eksploatację, to właśnie te dane decydują, czy inwestycja się zwróci – i kiedy.
Akcesoria – małe dodatki, które robią dużą różnicę
Chcesz wycisnąć ze swojej rampy jeszcze więcej? DoorHan oferuje dodatki, które zmieniają zwykły pomost w zintegrowaną strefę przeładunkową:
- Naprowadzacze kół – stalowe prowadnice, które pomagają kierowcy zaparkować bezpiecznie i bez uszkodzeń.
- Ogrodzenia i słupki odbojowe – chronią ściany, narożniki i regały przed zderzeniem z wózkiem.
- Kliny pod koła – zabezpieczenie ciężarówki przed niekontrolowanym odjazdem podczas pracy.
- Oświetlenie robocze – nieocenione, gdy zmrok zapada szybciej niż się spodziewasz.
To nie fanaberie – to elementy, które podnoszą bezpieczeństwo o klasę wyżej.
Certyfikat zgodności – formalność, ale jaka ważna
DoorHan to nie producent znikąd. Ich pomosty posiadają certyfikat zgodności, który potwierdza spełnienie norm bezpieczeństwa i jakości. W branży logistycznej i budowlanej to nie tylko papier – to dowód, że inwestujesz w rozwiązanie sprawdzone i bezpieczne.
Podsumowanie: czy warto?
Zdecydowanie tak. Stacjonarny pomost DoorHan to niepozorne, ale niezwykle skuteczne narzędzie, które może znacząco odmienić sposób, w jaki działa Twój magazyn. Jest prosty w obsłudze, wytrzymały, nie wymaga zasilania i może być zainstalowany nawet tam, gdzie inne systemy się nie mieszczą.
To nie futurystyczna wizja ani marketingowy slogan. To konkretna odpowiedź na realny problem – przeładunek, który działa zawsze wtedy, gdy trzeba. A w logistyce – to więcej niż połowa sukcesu.
Źródło i zdjęcia: DoorHan Polska
Komentarze