Mycie ciśnieniowe - czyli pierwsza linia obrony
To, że nawierzchnia brukowa znajduje się na zewnątrz domu nie zwalnia nas z jej regularnego mycia. Na betonową kostkę warto 2-3 razy w roku wylać nieco wody, najlepiej przy pomocy myjki ciśnieniowej. Szorstkie szczotki lub skrobaczki nie są najlepszym wyborem, gdyż prowadzą prosto do naruszenia powierzchni. Mycie ciśnieniowe skutecznie pozbywa się zaś zielonego nalotu organicznego w postaci nasion, mchu czy zarodników grzybów, które szczególnie uciążliwe bywają w miejscach podmokłych lub zacienionych. Podczas całej operacji należy uważać, by nie wypłukać z fug piachu. Bezpiecznie można przyjąć, że powinien on sięgać do 2/3 lub 3/4 wysokości kostki. Jeśli zauważymy ubytki - należy je niezwłocznie uzupełnić piaskiem niezawierającym frakcji pylastych i ilastych, które wnikając w pory betonu, tworzą trudne do usunięcia zmiany kolorystyczne.
Wykwintnie = bez wykwitów
Zanim weźmiemy myjkę w dłoń, warto zrobić mały rekonesans i dowiedzieć się, w jakim stopniu powierzchnia trzyma wodę. Białe wykwity wapienne są częstym i początkowo naturalnym problemem, jeśli jednak utrzymują się po położeniu nawierzchni dłużej, świadczą o nie najlepszej podbudowie lub impregnacji. Preparaty natłuszczające czy środki typu "mokra kostka" stanowią zazwyczaj rozwiązanie doraźne, gdyż pomiędzy źle oczyszczoną kostką, a warstwą impregnatu pojawi się w końcu biały osad. Do walki z tym problemem na pierwszym miejscu najlepiej asygnować piaskowanie lub specjalne środki chemiczne, czasem niezbędna jednak bywa modernizacja lub wręcz demontaż i ponowne wykonanie podbudówki.
Zabrudzenia olejowe na brukowych nawierzchniach
Brukowane podjazdy z natury rzeczy narażone są na problem śladów opon i plam oleju. Tych problemów nie rozwiążemy jednak w ten sam sposób, jak naturalnych. Wręcz przeciwnie, myjka ciśnieniowa w tym momencie tylko rozprowadzi zanieczyszczenia dalej. Plamy z oleju silnikowego, płynu hamulcowego czy smaru należy usuwać nie tylko powierzchniowo, ale też z porów betonu stosując takie środki chemiczne, które nie spowodują zmian strukturalnych ani kolorystycznych.
Odporność naturalna
Alternatywą dla samodzielnej impregnacji powierzchni betonowych jest wybór nowoczesnej kostki. Charakteryzuje ją przede wszystkim dobry stopień nasiąkliwości, zamykający się w granicach 6%. Nowoczesna technologia produkcji nie tylko pomaga zapobiegać wykwitom, ale też, przy odpowiedniej konserwacji, polepsza odporność na wilgoć i brud, ułatwiając zarazem jej czyszczenie. Zabezpieczając swoje kostki systemem Bruk Protect Quality, mamy pewność, że oferujemy podłoże najwyższej jakości, które nie tylko wygląda estetycznie i nowocześnie, ale nie przysparza kłopotów z pielęgnacją i trwałością, wyjaśnia Agnieszka Krasowska, ekspert marki Bruk.
źródło i zdjęcie: Bruk
Komentarze