Polacy uzależnieni od technologii
Z badania wyłania się obraz pokolenia uzależnionego od technologii. Kiedy na polski rynek wchodził pierwszy smartfon z systemem Android mieli po 16 lat, więc obecne 25-latki pamiętają czasy bez komórek. Jednak dziś na negatywną ocenę jakiejś chwili w ich życiu może wpłynąć np. rozładowana bateria w telefonie. Na co dzień są wręcz otoczeni ekranami smartfonów, komputerów i innych urządzeń elektronicznych. Ponad dwie trzecie z nich deklaruje, że w internecie spędza co najmniej 4 godziny dziennie. Rekordziści monitorują sieć nawet, kiedy śpią. Można odnieść wrażenie, że "pokolenie cyfrowych wyjadaczy" jest bardzo pogodzone z rozwojem nowoczesnych technologii, ponieważ w ich życiu co chwila pojawiają się nowe rozwiązania. (…) Teraz niestety, kto nie ma internetu ten nie żyje, powiedział jeden z badanych, co nabiera większego sensu, kiedy uświadomimy sobie, że jego życie i jemu podobnych składa się głównie z nauki, pracy i rozrywki realizowanych lub dostępnych on-line.
Rozpoczynając swoją aktywność w Polsce 25 lat temu pokazaliśmy, że dzięki naszym innowacjom wiercenie otworów w betonie nie musi oznaczać walki człowieka z materią. Od tamtego czasu sprzedaliśmy w Polsce ponad 2,5 miliona elektronarzędzi, w tysiącach obiektów działają nasze systemy zabezpieczeń, samochody są wyposażone w części Bosch, a wiedzę o nowych rozwiązaniach technicznych przekazaliśmy setkom polskich mechaników samochodowych i instalatorów sanitarnych. Zastaliśmy Polskę elektroniczną, a teraz z powodzeniem budujemy informatyczną, tak wyniki badania komentuje Krystyna Boczkowska, prezes zarządu Robert Bosch Sp. z o.o., reprezentantka Grupy Bosch w Polsce.
Bosch przechodzi obecnie historyczną transformację, chce kreować trendy i wyznaczać kierunki rozwoju technologii przyszłości. Rola biernego obserwatora zdecydowanie koncernowi nie odpowiada. Większość naszych fabryk już pracuje w standardzie Industry 4.0. Internet rzeczy (IoT) jest zaawansowany we wszystkich dywizjach Grupy Bosch. Zatrudniamy na świecie 20 tys. specjalistów IT, którzy pracują nad oprogramowaniem do naszych produktów, podkreśla Krystyna Boczkowska.
Przyszłość cyberświata
25-letni Polacy objęci badaniem zleconym przez firmę Bosch w Polsce posiadają zwykle wiele urządzeń zaawansowanych technicznie (smartfon, laptop, tablet, czytnik e-book, smartwatch) i są otwarci na nowe rozwiązania. Swój świat za kolejne 25 lat widzą jako sterowany zdalnie z jednego urządzenia, a może nawet kierowany myślami. Za podstawową wartość uważają bezpieczeństwo, dlatego przede wszystkim chcą wprowadzać takie rozwiązania techniczne, które wykluczają błąd ludzki i chronią środowisko. Fascynują się rozwijaną przez Bosch wizją autonomicznych samochodów, które będą mogły jeździć bez kierowcy, kosiarek, które same koszą trawnik, samochodów i rowerów napędzanych elektrycznie czy inteligentnych urządzeń używanych w gospodarstwie domowym.
Co piąty 25-latek deklaruje, że bliskie jest mu pojęcie "Internetu rzeczy", które oznacza przedmioty wyposażone w czujniki i komunikujące się ze sobą za pośrednictwem internetu. Młodzi ludzie są więc otwarci na stale postępujące integrowanie z internetem coraz większej liczby urządzeń. Prawie 74% badanych na zlecenie Boscha 25-latków twierdzi, że zna też pojęcie sztucznej inteligencji, co jest wynikiem ponad dwa razy wyższym niż w badaniu reprezentatywnej grupy polskich internautów (31,5% deklarowało znajomość tego pojęcia). Od sztucznej inteligencji oczekują ułatwienia korzystania z różnych urządzeń, poprzez poznawanie przez nią naszych potrzeb. Dzięki niej to maszyny i urządzenia będą się dostosowywać do nas, a nie my do nich. Wtedy wielu rzeczy nie będziemy musieli robić samodzielnie. Za 10 lat każdy nowy produkt Bosch ma być projektowany i produkowany z wykorzystaniem sztucznej inteligencji - lub też sam będzie w nią wyposażony. Powstaną techniczni asystenci, którzy odciążą użytkowników w wykonywaniu codziennych zadań: w motoryzacji, w przemyśle, ogrodzie i w domu. Ponadto, celem koncernu jest do roku 2020 zintegrowanie z siecią wszystkich nowych produktów elektronicznych i stworzenie do nich oferty usług.
Otwartość na nowoczesne technologie
Polskiego cyberpokolenia nie tworzą jednak wyłącznie cyborgi i technokraci, o czym może świadczyć brak popierania przez 25-latków dalszego rozwoju technologii, które odbierają prywatność i oddalają ludzi od siebie oraz powodują utratę realnych kontaktów. Nowoczesne technologie rozumieją humanistycznie, jako rozwiązania ułatwiające człowiekowi pracę i codzienne życie. Duże znaczenie - większe niż w reprezentatywnej próbie Polaków - ma dla nich oprócz poczucia bezpieczeństwa również troska o dobro wszystkich ludzi oraz tradycja. Jedni zakładają, że w ich domu przyszłości lodówka będzie za nich robić zakupy, a inni nie oczekują żadnych gadżetów tylko rozwiązań, które zmniejszą negatywny wpływ człowieka na środowisko naturalne. W większości nie mają jednak wątpliwości, że nowoczesne technologie są szansą na rozwój i poprawę jakości życia ludzi. Otwartość na nowoczesne technologie deklarują niemal wszyscy badani (94,1%).
W opinii 25-latków dzięki nowym technologiom rynek pracy będzie się powiększał. Szczególny popyt będzie na specjalistów, którzy będą tworzyć kolejne nowoczesne urządzenia, programy i aplikacje. Według badanych już rośnie zapotrzebowanie na osoby z wykształceniem technicznym i informatycznym. Coraz więcej nowych zawodów pojawia się w cyberprzestrzeni, a bez znajomości programów i nowych technologii ciężko znaleźć pracę.
Z pewnością cieszy duże zaangażowanie społeczne dwudziestoparolatków, przynajmniej na poziomie deklaracji. Wskazując na kierunki rozwoju nowych technologii, często wybierają te związane z potrzebą zrównoważonego rozwoju i wsparciem osób chorych, komentuje wyniki badania Natalia Hatalska, analityczka trendów.
Badania ilościowe i jakościowe zostały przeprowadzone na zlecenie Bosch przez ośrodek badawczy Danae na przełomie kwietnia i maja br. Wzięło w nich udział 527 osób w wieku 25 lat.
źródło i zdjęcie: Bosch
Komentarze