Domy na wynajem: nowy trend na rynku nieruchomości?

Na rynku najmu brakuje większych mieszkań, a popyt na nie stale rośnie. Czy z tego powodu coraz większą popularnością zaczną się cieszyć domy na wynajem?

Domy na wynajem: nowy trend na rynku nieruchomości?

Pod koniec pierwszego kwartału 2024 roku na rynku dostępnych było około 27 tysięcy mieszkań na wynajem. Jednak najemcy często napotykają trudności w znalezieniu odpowiedniego lokum.

W ofercie wynajmu dominują kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe, podczas gdy brakuje większych, czteropokojowych lokali.

Oferta na rynku najmu będzie musiała się trochę dostosować do tego, że najemcy to nie tylko już młode osoby i jednoosobowe gospodarstwa, ale również pary, osoby z dziećmi czy większe rodziny – ocenia Hanna Milewska-Wilk z simpl.rent. Ciekawą alternatywą są domy na wynajem, których przybywa na rynku i do których przekonują się najemcy.

Oferta rynkowa w obszarze najmu mieszkań to przeważnie mieszkania małe: kawalerki, dwupokojowe, rzadziej trzypokojowe, a już bardzo rzadko to są mieszkania czteropokojowe i większe. Co ciekawe, na rynku najmu zaczynają się pojawiać również całe domy na wynajem – mówi agencji Newseria Biznes Hanna Milewska-Wilk, doradczyni do spraw rynku najmu w simpl.rent, start-upie zajmującym się m.in. weryfikacją najemców i ograniczaniem ryzyka wynajmu.

Hanna Milewska-Wilk, doradczyni do spraw rynku najmu w simpl.rent.

Raport „Rocznik najmu” przygotowany przez Politykę Insight i serwis Otodom ujawnia, że w kwietniu bieżącego roku kawalerki stanowiły 18 proc. dostępnych mieszkań na wynajem, a około 54 proc. to mieszkania dwupokojowe. Łącznie te dwa typy lokali obejmują niemal 3/4 całej oferty.

Blisko co czwarte mieszkanie ma trzy pokoje, a jedynie 6 proc. to lokale z czterema lub więcej pomieszczeniami.

Dla porównania, pięć lat temu na początku roku kawalerki stanowiły 15 proc. oferty, mieszkania dwupokojowe niemal 52 proc., trzypokojowe prawie 25 proc., a pozostałe ponad 8 proc. Te zmiany sugerują, że oferta mieszkań na wynajem staje się coraz bardziej skondensowana.

Z kolei raport „Najem 2030 – kierunki rozwoju najmu mieszkań w Polsce” opracowany przez zespół ThinkCo we współpracy z Otodom, PFR Nieruchomości oraz simpl.rent, wskazuje, że w Polsce na jednego najemcę przypada średnio zaledwie 0,9 pokoju, podczas gdy średnia dla Unii Europejskiej wynosi 1,5 pokoju.

Szczególnie trudna sytuacja dotyczy rodzin z dziećmi, które stanowią ponad 40 proc. najemców.

Mamy na rynku rzeczywiście stosunkowo mało mieszkań dużych, trzypokojowych i większych przeznaczonych na wynajem. Wynika to częściowo również z tego, że w starszych zasobach, które były budowane choćby w latach 70. i 80., mieszkań trzy- i czteropokojowych było zdecydowanie mniej niż dwupokojowych, a w nowych zasobach, które w tej chwili budują również deweloperzy, mieszkania kupowane z myślą o tym, żeby je wynajmować, również są mieszkaniami małymi – tłumaczy ekspertka simpl.rent.

W efekcie najemcy często mają trudności ze znalezieniem odpowiedniego lokum. Z „Rocznika najmu” wynika, że w ofercie rynkowej dominują dwupokojowe mieszkania o powierzchni 41–50 m², stanowiące 23 proc. wszystkich ogłoszeń, podczas gdy tylko 15 proc. zapytań dotyczy takich lokali.

Kolejne miejsca pod względem dostępności zajmują mniejsze dwupokojowe mieszkania o metrażu 31–40 m² oraz trzypokojowe mieszkania o powierzchni ponad 60 m², które łącznie stanowią 30 proc. oferty. Jednak najemcy poszukują tych kombinacji w zaledwie 11 proc. zapytań z uwzględnieniem metrażu i liczby pokoi.

Kawalerki, które stanowią 18 proc. dostępnej oferty, były przedmiotem poszukiwań w jedynie 6 proc. zapytań. Natomiast brakuje większych, czteropokojowych mieszkań, na które przypada 16 proc. wszystkich zapytań, podczas gdy dostępne są tylko w 5 proc. oferty.

Najemcy, jeżeli mogą sobie na to pozwolić, preferują mieszkania dwupokojowe niż kawalerki i to już powoli zaczyna być widoczne w ofercie. Natomiast rzeczywiście wśród najemców jest coraz więcej rodzin, również z dziećmi, i te osoby poszukują mieszkań co najmniej trzypokojowych lub domów, ale to już są zdecydowanie wyższe koszty – wskazuje Hanna Milewska-Wilk.

Tutaj widzę szansę w tym, że przekonamy się do wynajmu domów. Z jednej strony właściciele będą chcieli je wynajmować, a z drugiej strony najemcy będą chcieli wziąć odpowiedzialność za dom, bo to jest jednak trochę więcej pracy niż przy mieszkaniu.

Najem jest zdecydowanie trudniejszy w miastach o dużym ruchu turystycznym, gdzie wiele mieszkań jest przeznaczonych na wynajem krótkoterminowy.

Tam jest najemcom stosunkowo trudno znaleźć mieszkanie, które byłoby dopasowane, po pierwsze, finansowo do ich potrzeb, a po drugie, metrażowo i lokalizacyjnie, tak żeby im było łatwo dojechać np. do pracy – mówi ekspertka.

Raport „Najem 2030” wskazuje, że gospodarstwa domowe, które przeznaczają ponad 40 proc. swojego miesięcznego dochodu na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, są uznawane za przeciążone kosztami mieszkaniowymi.

W Polsce to zjawisko dotyka wielu najemców. Autorzy raportu, powołując się na dane Eurostatu, informują, że pod koniec 2022 roku co piąty najemca na rynku komercyjnym był przeciążony kosztami związanymi z mieszkaniem.

Szczególnie wysokie czynsze występują w największych miastach, gdzie najemcy zarabiający poniżej średniej krajowej znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji.

Ceny najmu są dopasowane raczej do osób, które mają stosunkowo wysokie dochody, czyli mniej więcej średnie w kraju. W przypadku rodzin, które potrzebują większego metrażu, najem mieszkań w dużych miastach jest bardzo drogi albo dla nich nieosiągalny. Natomiast poza dużymi miastami najem zaczyna być w bardziej dostępnych cenach i w tym momencie nawet rodziny z dziećmi mogą sobie pozwolić na najem mieszkania – ocenia Hanna Milewska-Wilk.

Z raportu Otodom wynika, że w lipcu bieżącego roku średnia ofertowa cena najmu mieszkania wyniosła 3548 zł, co oznacza niewielki wzrost o 1,2 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca oraz 2,2 proc. w porównaniu do lipca 2023 roku.

Najwyższe koszty wynajmu odnotowano w Warszawie, gdzie średnia cena wyniosła blisko 5,1 tys. zł.

W Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku ceny wynajmu oscylowały w granicach 3,1–3,3 tys. zł. Z kolei w Poznaniu, Katowicach i Łodzi średnie stawki ofertowe najmu wynosiły od 2,1 do 2,5 tys. zł.

Ceny na rynku najmu są dopasowane bardziej do tego, ile ludzie zarabiają i ile są w stanie zapłacić. To nie jest tak, że rosną całkowicie niezależnie, bo widzimy, że na przykład w tej chwili koszty kredytów, bieżącej obsługi kredytów bardzo wzrosły, natomiast ceny najmu, o ile rosły jeszcze w poprzednich dwóch latach, to w tej chwili bardzo się stabilizują albo wręcz spadają, bo należy też pamiętać, że rosną koszty utrzymania mieszkania dla wszystkich. Ceny najmu raczej będą się stabilizowały i nawet uwzględniając inflację, będą spadać, ponieważ również mieszkań i domów na wynajem jest coraz więcej – podkreśla ekspertka simpl.rent.

Źródło: Newseria Biznes

Opracowanie: BudownictwoB2B.pl

Fot. otwierająca: Adobe Stock

Komentarze

FILMY OSTATNIO DODANE
Copyright © AVT 2020 Sklep AVT