– Nie możemy zostawić przeszło miliona Polaków w trudnej sytuacji. Jeżeli nie przedłużymy wakacji kredytowych, wkrótce może dojść do masowych licytacji nieruchomości rodzin, które nie będą w stanie poradzić sobie z płatnościami rat. Stopy procentowe, choć już spadają, nie są jeszcze na tyle niskie, żeby można było zrezygnować z tej formy pomocy – warunki dla kredytobiorców nadal są znacząco gorsze niż w dniu podpisywania umowy kredytowej. Na podstawie dostępnych wówczas prognoz, nie mieli oni szansy przewidzieć, jak będzie się zmieniał rynek finansowy – podkreśla minister Waldemar Buda.
Wakacje kredytowe – kryteria w 2024 roku
Według projektu przyjętego przez Radę Ministrów, zawieszenie spłaty kredytu w przyszłym roku będzie możliwe na warunkach jakie obowiązywały w 2023 r. Jednak w stosunku do obowiązujących regulacji, ograniczony zostanie katalog osób uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty.
Taka możliwość przysługiwać będzie kredytobiorcom, których kwota kapitału udzielonego kredytu była nie wyższa niż 400 tys. zł.
– Kwotę tę ustalono na podstawie danych Komisji Nadzoru Finansowego. Odpowiada ona średniej kwocie kredytu hipotecznego udzielanego na zakup mieszkania, podlegającego zawieszeniu na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów – wyjaśnia minister Waldemar Buda.
W przypadku, gdy kwota kapitału udzielonego kredytu będzie wyższa niż 400 tys. zł, ale nie wyższa niż 800 tys. zł, zawieszenie spłaty kredytu będzie również możliwe. Jednak w takim przypadku, koszt obsługi kredytu (rata kapitałowa i odsetkowa) będzie musiał przekroczyć 50% dochodu gospodarstwa domowego.
Oświadczając o spełnieniu tego warunku składający wniosek o wakacje kredytowe powinien wziąć pod uwagę średni miesięczny dochód z okresu trzech miesięcy poprzedzających złożenie wniosku.
Wakacje kredytowe w 2024 r. mają dotyczyć kredytów hipoteczny w złotych polskich, zawartych przed 1 lipca 2022 r.
Zasady wakacji kredytowych w 2024 roku
Instytucja wakacji kredytowych została wprowadzona przez polski rząd w 2022 r. w reakcji na znaczący wzrost inflacji oraz stóp procentowych, co z kolei było wynikiem wybuchu wojny w Ukrainie.
Zgodnie z przyjętymi wtedy rozwiązaniami kredytobiorcy, których zdolność do obsługi kredytów uległa osłabieniu, mogli skorzystać z zawieszenia spłat kredytu hipotecznego. Mechanizm wakacji kredytowych pozwalał na przesunięcie terminów spłaty kredytu mieszkaniowego, zarówno w części kapitałowej, jak i odsetkowej kredytu.
Maksymalny termin zawieszenia wykonania umowy wynosił dwa miesiące w każdym z dwóch ostatnich kwartałów 2022 r. oraz po jednym miesiącu w każdym kwartale 2023 r.
Jednocześnie przyjęto, że okres zawieszenia wykonywania umowy nie jest traktowany jako okres kredytowania, dlatego okres kredytowania oraz wszystkie terminy przewidziane w umowie kredytu, ulegały stosownemu przedłużeniu o okres, na który nastąpiło zawieszenie wykonywania umowy.
– Dokładnie taki sam mechanizm jak w 2023 r. ma także obowiązywać w przyszłym roku. Taka jest decyzja Rady Ministrów i mam nadzieję, że taka też będzie nowego Sejmu i Senatu. Apeluję, by stało się to możliwie szybko, tym bardziej, że wejście w życie ustawy nie będzie miało wpływu na sektor finansów publicznych, w tym budżet państwa i budżety jednostek samorządu terytorialnego – mówi szef MRiT.
Wakacje kredytowe cieszą się dużą popularnością
Dotychczas obowiązujące wakacje kredytowe objęły 1,09 mln kredytów mieszkaniowych – wobec tylu kredytów banki pozytywnie rozpatrzyły wnioski o zawieszenie spłaty.
Kredyty objęte wakacjami stanowiły 57% liczby wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych oraz 68% wartości wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych.
Łączna wartość nadpłat kapitału dla kredytów objętych wakacjami kredytowymi, dokonanych od momentu objęcia danego kredytu wakacjami kredytowymi, to 19,1 mld zł – 129% łącznej wartości rat kapitałowych i odsetkowych, które zostały zawieszone, a byłyby wymagane do 30 czerwca 2023 r.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Opracowanie: BudownictwoB2B.pl
Fot. otwierająca: Pixels
Komentarze