Nowoczesne materiały budowlane oraz innowacyjne rozwiązania w zakresie energooszczędności są dziś na wyciągnięcie ręki. Czerwcowa (2015 r.) ankieta przeprowadzona wśród klientów pracowni Dobre Domy Flak & Abramowicz pokazuje, że Polacy to tradycjonaliści myślący nowocześnie - zamiast otwierania drzwi smartfonem wolą klucze, ale już blisko połowa chciałaby mieć w domu… kotłownię solarną.
Unia Europejska wymaga od swoich państw członkowskich, by do 2050 r. domy stawiane na jej terenie spełniały surowe normy energooszczędności. Żeby się do nich dostosować, w nowych budynkach będą musiały zostać zastosowane innowacyjne rozwiązania.
Klucz zamiast smartfona i kotłownie solarne
Polaków zapytano o różne aspekty projektowe przyszłych mieszkań. 66% woli otwierać drzwi kluczem, nie smartfonem i aż 73% preferuje klasyczne, spadziste dachy. Ankietowani okazali się w większości zachowawczy co do fundamentów - ponad połowa wybiera tradycyjne murowane bloczki na żelbetowych ławach.
Odpowiedzi na pytanie o utrzymanie ciepła w czterech ścianach były wyrównane. 53% Polaków - stosując się do zaleceń energooszczędności - zaplanowałoby przeszklenia na południowej stronie. Respondenci wykazali się nowoczesnym podejściem do ogrzewania i zmniejszenia rachunków za prąd. Aż 47% badanych Polaków zdecydowałoby się na kotłownię solarną wykorzystującą powietrze i promienie słoneczne. Natomiast 8 na 10 osób chciałoby położyć ogniwa fotowoltaiczne zmieniające energię słoneczną w prąd, a co drugi Polak odzyskiwałby energię elektryczną za pomocą gruntowych wymienników ciepła.
Badanie stworzone przez www.dobredomy.pl.
Komentarze