Pomimo stosunkowo młodej tradycji - Glass cieszy się coraz większym zainteresowaniem i zaufaniem, zarówno zwiedzających, jak i wystawców. Powierzchnia ekspozycji zakończonej czwartej edycji targów wzrosła w stosunku do roku ubiegłego o ponad 20 procent.
Gościliśmy firmy z kilkunastu krajów m.in. z : Korei Południowej, Holandii, Austrii, Niemiec, Włoch, Izraela, Hiszpanii, Finlandii. Na stoiskach tłumnie gromadzili się zwiedzający, szczególnie drugiego dnia frekwencja była rekordowa.
Ukierunkowanie firm na automatyzację procesów produkcji
Wszyscy jednogłośnie podkreślali, że na Glass widać ogólnoświatowy trend czyli automatyzację wszelkich procesów w przemyśle szklarskim.
- Liczy się optymalizacja. Siła robocza jest coraz droższa - stąd konieczność usprawnienia procesów obróbki szkła. Żeby zminimalizować błędy wynikające z winy operatora i ich wpływ na wszelkie procesy w firmie.
- Istotą jest produkcja takich maszyn, które będą nie tylko funkcjonalne, ale i łatwe w obsłudze. To już nasz trzeci raz na targach Glass. Często odwiedzający nas goście dopiero odkrywają możliwości, jakie stwarza nasza oferta. Wiedza zdobyta na Glass wytwarza potrzebę posiadania maszyn, które zoptymalizują ich działalność i rozwiążą realne problemy.
- Oczywiście możemy reklamować swoje maszyny w internecie czy mediach, ale dopóki klient nie sprawdzi funkcjonalności na żywym organizmie to nie przekonamy go. Tutaj na targach jest ta możliwość - mówił Bogusław Pawlikiewicz, właściciel Expoglass, producenta maszyn szklarskich służących do cięcia, magazynowania i wiercenia szkła.
Na problemy kadrowe i konieczność rozwoju firm w kierunku automatyzacji zwracał też uwagę Przemysław Ciechanowski, właściciel Glasslift.
- Każdy klient, który nas odwiedza na targach Glass zauważa, że maszyny, jakie pokazujemy mogą zastąpić pracę kilku osób. Obecnie wszyscy mają ten sam problem - brak rąk do pracy, a maszyny mogą to rozwiązać. Naszym głównym celem na targach jest oczywiście sprzedaż produktów, które prezentujemy, ale misją jest chęć pokazania, że takie rozwiązania w ogóle na rynku istnieją.
- Nawet ludzie z branży nie wiedzą, że są w ich firmach możliwe tak nowoczesne maszyny. My tutaj to pokazujemy, inspirujemy do zmian. Staramy się zachęcać do automatyzacji procesów nie tylko w produkcji, ale też w budownictwie. Dużym zainteresowaniem cieszą się manipulatory samojezdne do montażu szkła i nowość - mini żuraw. To najmniejszy, kompaktowy sprzęt w swojej klasie o największym zasięgu i udźwigu na rynku - przekonywał właściciel Glasslift.
To, że klienci coraz częściej szukają rozwiązań mniej angażujących człowieka podkreślał także Krzysztof Szczygielski, specjalista ds. kluczowych klientów Glass Serwis.
- Na targach w tym roku prezentowaliśmy myjkę do szkła, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. Dzięki automatyzacji mycia można zdecydowanie szybciej i dokładniej oczyścić szkło. To interesuje, zarówno duże, jak i małe firmy szklarskie.
- Taka maszyna może zastąpić nawet 3-4 osoby. Inwestycja zakupu szybko się zwraca. Na Glass zaprosiliśmy swoich obecnych i potencjalnych klientów żeby się spotkać, porozmawiać i zaprezentować nowości produktowe - dodał.
Wzrasta popularność szkła w architekturze
Szkło jest bardzo wdzięcznym materiałem, który zyskuje coraz większą popularność nie tylko we wzornictwie użytkowym, ale także w architekturze. Z mody na szkło korzysta m.in. CDA Polska. Firma od 2003 r. dostarcza na polski i europejski rynek okucia do szkła hartowanego a także produkty i rozwiązania systemowe dla szkła w budownictwie.
- To, że szkło jest modne widać w projektach nowych biur czy galerii. Tam stawia się na rozwiązania przestrzenne z wykorzystaniem szklanych ścianek działowych czy elementów szklanych w elewacji. Nasza oferta ma tutaj szerokie zastosowanie. Polska jest coraz bogatszym krajem, a Polacy stają się coraz bardziej wymagający, zwłaszcza pod względem designu.
- Polska w tym aspekcie zdecydowanie wyprzedza wiele innych państw europejskich. To właśnie tutaj realizowane są dużo większe inwestycje niż we Włoszech - kolebce produkcji okuć do szkła - zauważył Giuseppe Gangemi, prezes zarządu CDA Polska.
- Choć firma pierwszy raz zdecydowała się na budowę stoiska na Glass to wysiłek aranżacji ekspozycji z pewnością się opłacił. To właśnie do CDA trafiła statuetka Accanthus Aureus - nagroda za realizację stoiska wyróżniającego się pod kątem rozwiązań graficznych i architektonicznych.
- Bardzo nas ta nagroda ucieszyła. Będziemy się starać trzymać ten wysoki poziom. Wychodzimy z założenia, że jeśli coś robić, to albo dobrze albo wcale - mówił Giuseppe Gangemi.
Szkło, co pokazały targi, inspiruje także artystów i rzemieślników sztuki użytkowej. Stefa pokazów Glass cieszyła się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Mogli sami spróbować swoich sił w zdobieniu szkła metodą piaskowania, malowania natryskowego czy fusingu.
Szczególnie chętnie, z uwagi na zbliżający się termin świąt, zwiedzający własnoręcznie dekorowali szklane choinki.
- Każdy mógł taką choinkę zrobić sam i ozdobić techniką fusingu. Przychodzą do nas, zarówno wystawcy, jak zwiedzający, często z dziećmi. Uruchomiona strefa pokazów cieszy się co roku powodzeniem - to bardzo dobry pomysł na zainteresowanie zwiedzających technikami zdobienia szkła. Jeśli możesz to zobaczyć na żywo, dotknąć i zrobić coś samodzielnie…to jest duża radość i satysfakcja - mówiła Magda Kuźniarz, właścicielka Szklanej Kuźni.
Targi Glass odbywały się w tym samym czasie co targi branży kamieniarskiej Stone. Na oba wydarzenia zapraszamy ponownie w przyszłym roku 20-23 listopada 2019 r.
Źródło i zdjęcie: Międzynarodowe Targi Poznańskie
Komentarze