Łazienka to pomieszczenie, w którym, żeby czuć się w pełni komfortowo musimy mieć zapewnioną stuprocentową prywatność. Jeżeli w projekcie domu pojawia się okno, stajemy przed wyzwaniem - jak należy je zaaranżować, żeby jednocześnie móc korzystać z dziennego światła, a w razie potrzeby zasłonić wnętrze.
Częstym rozwiązaniem, które pojawia się w łazienkach jest stosowanie szyby z mlecznego, matowego szkła bądź użycie luksferów. Zyskujemy efekt rozproszonego, delikatnego światła, a dzięki specyfice materiału okno pozostaje nieprzejrzyste. Dla kreatywnych ciekawym pomysłem jest stworzenie witrażu - wnętrze jest osłonięte, a lekko zabarwione światło daje ciekawy, wielokolorowy efekt. Wada? Szkło wychładza się dużo szybciej, przez co jesienią i zimą możemy odczuwać pewien dyskomfort termiczny, a jak wiadomo - łazienka powinna być najcieplejszym pomieszczeniem w domu.
Okna z tworzywa sztucznego są dużo szczelniejsze i lepiej izolują wnętrze przed temperaturą na zewnątrz. Do ich zasłonięcia możemy użyć tradycyjnie firanek, ale nie jest to najlepszy materiał do wilgotnych i zaparowanych łazienek. Dodatkowo wiąże się z montażem karniszy, które niekoniecznie pasują stylistycznie do kafelków i ceramiki łazienkowej.
Idealnym rozwiązaniem okazują się rolety. Tkaniny używane do produkcji rolet wykonane są najczęściej z tworzyw sztucznych, dzięki czemu wykazują dużo mniejszą nasiąkliwość. W odróżnieniu od firanek ściśle przylegają do okna. Takie rozwiązanie sprawia, że zajmują mniej miejsca - jest to szczególnie istotne przy niedużych metrażach. Białe, nierzucające się w oczy kasety naturalnie wtapiają się w łazienkowy wystrój”, o zaletach stosowania rolet w łazience mówi Kamila Prałat, ekspert firmy Franc Gardiner.
Roleta to eleganckie i proste rozwiązanie, które dzięki zintegrowaniu z oknem oszczędza miejsce. Co więcej, nieprzebrana ilość kolorów, wzorów i rodzajów tkanin pozwala uzupełnić wystrój i stworzyć stylistycznie jednolitą kompozycję. Roleta to rozwiązanie skrojone na miarę łazienkowego okna: praktyczna i łatwa obsługa pozwalająca na płynną regulację światła w pomieszczeniu to strzał w dziesiątkę - jednym pociągnięciem sznurka zasłaniamy i odsłaniamy okno, w zależności od zapotrzebowania.
źródło i zdjęcie: Franc Gardiner
Komentarze