Zmiany normy dla drabin PN EN 131 - kogo dotyczą?
Nowe regulacje obejmują nie tylko producentów drabin, ale i wszystkie przedsiębiorstwa oraz podmioty gospodarcze zamierzające w tym roku powiększać park maszynowy o drabiny przystawne dłuższe niż 3, które służyć będą pracownikom jako narzędzie pracy na wysokości. Kupowane od dziś urządzenia, muszą być obowiązkowo wyposażone w stabilizator, którego wymiary zostały jasno określone w nowych wytycznych. Czy przedsiębiorcy są na to przygotowani?
Od połowy ubiegłego roku informowaliśmy wszystkich naszych partnerów o nadchodzących zmianach, jednocześnie oferując im różnorodne wsparcie merytoryczne. Wspieraliśmy ich podczas kontroli posiadanych w ewidencji drabin przystawnych, podpowiadaliśmy jak sprostać nowym wymaganiom, prowadziliśmy profesjonalne szkolenia dla osób chcących pełnić funkcje kontrolne w swoich zakładach pracy oraz dostarczaliśmy pakiet niezbędnych i kompletnych informacji związanych ze zmianami. Dzięki temu jesteśmy przekonani, że są oni gotowi na te zmiany, mówi Marek Banach, ekspert firmy KRAUSE, producenta drabin, pomostów i rusztowań.
Problematyczne drabiny wieloelementowe
Myśląc o drabinie przystawnej, której dotyczą wprowadzane właśnie nowe wymagania normatywne, zwykle mamy przed oczami prostą drabinę jednoelementową. Jednak modeli objętych nową normą PN EN 131 jest znacznie więcej - w praktyce są to na przykład dwuczęściowe drabiny rozsuwane oraz trzyelementowe drabiny wielofunkcyjne. Warto zwrócić na nie szczególną uwagę, gdyż ich pełne wykorzystanie zgodne z nowymi wymaganiami może od tego roku rodzić pewne problemy. Dlaczego?
Drabiny, o jakich mowa, skonstruowane są w taki sposób, by mogły stanowić jedno (złożone z dwóch lub trzech elementów) urządzenie lub pełnić w tym samym czasie różne funkcje - elementy wykorzystywane pojedynczo. Pamiętajmy zatem, że konstrukcja wąskiego, środkowego elementu takich drabin wykorzystywana indywidualnie, również podlega obowiązkowi uzupełnienia o stały stabilizator, zwraca uwagę Marek Banach. Tylko czy konstrukcyjnie jest to w ogóle możliwe?
Tak, choć nie jest proste. Z myślą o rozwiązaniu tego problemu, zespół projektowy KRAUSE opracował stabilizator Trigon, którego konstrukcja pozwala bez żadnych przeszkód użytkować wszystkie drabiny dwu- i trzyczęściowe w pełnym zakresie. W chwili obecnej jesteśmy jedynym producentem na polskim rynku, który opracował rozwiązanie dla tych modeli drabin, dodaje ekspert KRAUSE. Proponowane przez producenta narzędzie nie tylko odpowiada najwyższym standardom projektowym, ale jest w pełni zgodne z wytycznymi nowej normy PN EN 131.
Zróżnicowanie użytkowników drabin
Nowe przepisy wprowadzają także ścisły podział drabin na dwie grupy, uzależnione od rodzaju użytkownika. I tak, pierwszą grupę stanowią profesjonaliści, którzy korzystają z drabin w ramach wykonywanego zawodu, drugą zaś członkowie gospodarstw domowych. Zmiany dodatkowo nakładają na producentów drabin, szereg nowych, ostrzejszych wymagań, dotyczących prowadzonych na produktach badań wytrzymałościowych.
Zgodnie z nimi, drabiny przeznaczone do użytku przemysłowego (profesjonalnego) muszą zostać poddane testom na poziomie 50.000 cykli kontrolnych, zaś te wykorzystywane przez indywidualnych odbiorców - 15.000. Taki test drabiny muszą zdać bez najmniejszej szkody. Pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że wszystkie - niezależnie od rodzaju użytkownika - oferowane przez nas drabiny, spełniają surowe wymagania dla użytkowania przemysłowego, dodaje ekspert KRAUSE.
Wszystkie produkty zgodne z nową normą łatwo odróżnić, gdyż oznaczone są stosowną naklejką. Zachęcamy do zwracania szczególnej uwagi na informacje pojawiające się na nabywanych produktach, gdyż pozwoli nam to kupić sprzęt zgodny z najnowszymi wymaganiami.
źródło i zdjęcie: Krause
Komentarze