Stosuje się deski świerkowe, sosnowe lub modrzewiowe. Deski grubości 17-22 mm o dowolnej szerokości i długości (ale lepiej nie dłuższe niż 6 m) mogą mieć różne krawędzie: proste lub wyprofilowane na pióro i wpust albo wręby. Gdy są proste i układane na styk, nie trzeba robić otworów wentylacyjnych - między deskami powstają szczeliny. Jeśli natomiast są układane na zakład lub mają wyprofilowane krawędzie, trzeba pamiętać o pozostawieniu otworów wentylacyjnych i osłonięciu ich siatką.
Każdą z desek podbitki mocuje się w dwóch miejscach - na początku i na końcu. Jeśli jednak są długie, to odległość między gwoździami nie może być większa niż 80-100 cm. Drewno to naturalny materiał, który, niestety, wymaga konserwacji. To użyte na podbitki powinno być dobrze wysuszone i zaimpregnowane. Warto je też przed ułożeniem pomalować lub polakierować, używając do tego wodoodpornych środków. Zabieg taki nie jest jednak w stanie zatrzymać naturalnego procesu starzenia się drewna. Dlatego co mniej więcej pięć lat należy go powtarzać.